I tak i tak Wenus >;) Hmm, głupiego robota lubi >;P
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Koniki są piękne:) Chciałabym mieć własnego ale mnie nie stać ani finansowo ani czasowo. A ta stadnina to chyba całkiem spora ?
|
Tak to rozległy kompleks, mają też hotel jak masz swojego konisia a nie masz gdzie trzymać >;) Tam przez weekend jest młyn, niedługo będą zawody i wszystko ma być na błysk >;)) Tam nawet przyjeżdżają ludzie kupować słomę >;) Zapachniało mi dzieciństwem >;))
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Dzięki Wenus:) Najgorszy jest stres bo podcina nogi i brakuje siły a przecież jeszcze jest praca,dom itd. w wieku taty (88 lat)to zawsze jest niewiadoma. |
Tęsknię za rodzicami i dziadkami >;)
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
I jak Michalino z Tatą? Mam nadzieję, że już lepiej...
|
Hej Wenus,dzięki:)) Jestem padnięta ale napiszę. Wczoraj idę na oddział ,pytam lekarkę o tatę. O,jest dobrze,jutro wypis. Soiedzę przy tacie wpada pielęgniarka|:a co pan tu jeszcze robi?Przecież jest wypisany!!Nie dzwonili do pani? No nie dzwonili. Ja oczy jak 5 zł.ale mówię trudno,dajcie mi numer po transport to go zabiorę. Pani doktor przychodzi:przepraszam panią,jeśli pani chce to nie ma problemu by tata zostal do jutra. No ok. Zadzwonia jutro i powiedzą,o której transport. Oczywiście nikt nie dzwonił. Idę,transport się nie należy bo tata siedzący. Dzwonię po prywatny,moga byc ale ....ok 18(a jest 13). No to dzwonię po "mojego'taksówkarza który mi pomógł zawieźż tatę na sor,przyjechał,przyszedl na chirurgię,pomógł mi go załadować na wózek i przywieźliśmy go do domu. Acha,musiałam paniom przypomnieć by wyjęły cewnik(moją mame z cewnikiem wypisali i sobie sama wyrwala więc jako szpitalny weteran pilnuję wszystkiego). No i jest w domu ale mam problem z moczem,chce mu się sikać a nie może i jest problem,zobaczymy,może to po wyjęciu tego cewnika . Tata nawet w miarę,coś zjadł i ucieszył się na widok domu i kotów;)) Jest jeszcze .slaby ale mam nadzieję,że dojdzie. |
Administrator
|
Czyli istny burdel! Witaj Michalinko :) Ważne, że tata jest już w domu, teraz już spokojnie dojdzie do siebie ![]() ![]() |
Raczej ciekawa polityka finansowa. To jest biznes Serenko i chodzi o jak najwyższą wyduszoną ze społeczeństwa sumę za jak najniższą czyli najtańszą usługę. Generuje to niesamowite zyski ale daje chore i słabe społeczeństwo. Co chyba jest szerszym celem "właścicieli"?
|
Administrator
|
Można to i tak nazwać. Chociaż, jak lekarka mówi, że wypis jutro, a pielęgniarka, że dziś, to wg. mnie bałagan inaczej burdel na kółkach ;))) ![]() |
Ten post był aktualizowany .
Albo brak koordynacji, hehehe. Bo może lekarz poprzedniego dnia wypisał już papiery, pielęgniaraka wiedziała a pani lekarz nie wiedziala. W szpitalach to na ogół jest młyn, także personel medyczny, też ludzie...Witaj Sarenko.
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Hej Sarenko,miejmy nadzieję,że dojdzie bo stan był ciężki. Ale jak na niego patrzę to widzę,że jest szansa ,w każdym razie sam chodzoi co jest cudem,w tym wieku i po takiej akcji niejeden by polegl;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Dlatego unikam lekarzy jak ognia, żeby chorować to trzeba mieć końskie zdrowie ;) Najszybciej się zdrowieje w domu, z Tatą będzie dobrze, zobaczysz.
|
Dziękuję Wenus,myślę,że tak właśnie będzie:)) Przeczytaj na wątku o służbie zdrowie jakie ja zastosowałam procedury,pewnie się ubawisz ale w końcu jak magia to magia;)) |
Groby już oporządziliście? Bo ja znów nie mogłem wejść, bo ciało mówi żeby nie iść, choć powinienem. Sam nie wiem może za dużo się naczytałem różności i w głowie się przekręca >;)) Niemniej nie poszedłem, bo pilnuje ostrzeżeń. Rodzice mnie znali aż za dobrze :) to się nie obrażą >;PPP
|
Poświęcona ziemia. Diabła w stopy pali ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Mialam jechać jutro ale pojadę w sobotę albo w niedzielę z bratem,zobaczę. Jesli czujesz,że nie powinieneś to nie idź. Ja nie chodze na pogrzeby,tak z zasady. Tylko tam gdzie muszę. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Rabinowi nie wolno wchodzić na cmentarz bo to miejsce nieczyste haram w koranie a ja jestem w pewien sposób duchowy i mnie przebywanie tam szkodzi. Zaczęło się jakieś 5 lat temu po śmierci Mamy., to takie ostrzeżenie ciała "nie idź: nie słowami ale niechęcią, tak jak miałbym iść na przegniły dach i czuję że "coś śmierdzi" czas spadać >;)
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Tam chyba mieszkają ci co czekają na: ciała zmartwychwstanie A jeść coś muszą >;)) Mogę tam wejść jak jest dużo ludzi. Może już nie są "głodni" >;))) |
Free forum by Nabble | Edit this page |