Imli-li ☼ napisał/a
o czeka Cię trochę bólu Kotku aż mam ciary dużo przeszłam bólu z zębami same horrory chyba nie ma gorszego bólu uff Buziak
No...Te leczenie teraz to już będzie z narkozą miejscową. Nie dam sobie wiercić, bez zastrzyku. A te czyszczenie profesjonalne to już chyba tak nie będzie boleć. Kiedyś to miałem. To czyści wodą z solą pod ciśnieniem, hehehe. Paskudny po tym jest smak. Aaa bym zapomniał. Zanim wszedłem musiałem wypełnić 2 kartki papierów. Ta druga była odnośnie korony. Kazała mi zakreślić, że byłem w obszarze podwyższonego ryzyka. A ja mówię , że nigdzie nie byłem. A ona mi mówi..."Pan jest w obszarze podwyższonego ryzyka" Tak? Mówię...Nawet nie wiedziałem , hehehe. Uśmiałem się serdecznie. Lekarka miała chustkę na głowie, maskę i do tego jeszcze przyłbicę, no i gumowe rękawiczki, hehehe...Cyrk, na kółkach...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...