Pancerne brzozy na 11m przy zgodzie na 100m.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
9 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Pancerne brzozy na 11m przy zgodzie na 100m.

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pancerne brzozy na 11m przy zgodzie na 100m.

Lothar.
Nie do przecenienia jest posiadanie Przełożonego "z awansu" człowieka który pracuje od lat, zna niuanse i sztuczki, a jak jest smród, to poradzi coś sensownego. Spadochroniarz nie pomoże, a tylko zaszkodzi. Czasami, to decydująca sprawa.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pancerne brzozy na 11m przy zgodzie na 100m.

Lothar.
Edward Łojek, były członek komisji Millera o nowych ustaleniach biegłych

- Ja wiedziałem na pewno, że to nie są głosy, które mogły dochodzić spoza kabiny - mówił w "Dniu na żywo" Edward Łojek, były członek komisji Millera badającej katastrofę smoleńską. Radio RMF FM opublikowało we wtorek fragmenty z najnowszej opinii biegłych, którzy na nowo odczytali zapis rejestratora rozmów w kokpicie prezydenckiego tupolewa. Wynika z nich m.in., że w kabinie pilotów do samego końca przebywała osoba oznaczona jako Dowódca Sił Powietrznych.

- Komisja Millera nie stwierdziła nigdy, że te głosy, który zostały nagrane, mogły być nagrane z dużej odległości - zaznaczył Łojek.

Brak sterylności kokpitu

Dodał, że "w raporcie komisji Millera jedną z okoliczności, która się przyczyniła do katastrofy, był brak sterylności kokpitu".

- Ten zapis spowodował to, że tego typu regulacje w wojsku już obowiązują. One są oczywiste dla załóg cywilnych latających w liniach lotniczych. Sterylność kokpitu jest żelazną zasadą, którą wszystkie linie lotnicze stosują - podkreślił.

Zauważył, że prokuratura wojskowa stwierdziła, że gen. Błasik przebywając w kokpicie nie złamał ówczesnych  przepisów, bo  obowiązujące wtedy regulacje nie nakazywały  bezwzględnej sterylności kokpitu w wojskowych siłach powietrznych.

- To interpretacja przepisów wówczas obowiązujących - zaznaczył.

Wcześniejsze ekspertyzy nagrania były wadliwe?

Łojek odniósł się także do zawartej w opinii biegłych tezy, że wszystkie wcześniejsze ekspertyzy nagrania były wadliwe - zarówno prowadzone przez MAK, jak i przez komisję Millera, Instytut im. Sehna, czy Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji.

Jak informuje RMF FM, w najnowszej opinii wskazano, że wszystkie wcześniejsze badania oparte były na jednakowych kopiach zapisu przechowanego w Moskwie rejestratora MARS, wykonanych z nieodpowiednią dla uzyskania pełnego zapisu tzw. częstotliwością próbkowania.

Biegli prokuratury wykorzystali zaś własną kopię zapisu, zarejestrowaną podczas specjalnej, dodatkowej wizyty w Moskwie w lutym 2014.

Okazało się, że dotychczas znane kopie nagrania z rejestratora MARS były znacząco zubożone przez sam sposób ich skopiowania, usuwający część zarejestrowanych i wciąż możliwych do odczytania danych na taśmie magnetycznej.

- Zapis analogowy na taśmie magnetofonowej został przetworzony na zapis cyfrowy. W materiałach, które my dostaliśmy, zastosowano technologię, która polegała na użyciu częstotliwości próbkowania 11 kHz. Przy takiej częstotliwości próbkowania maksymalna częstotliwość akustyczna, która może być zarejestrowana to jest 5,5 kHz. Częstotliwość mowy ludzkiej zawiera się do kilkunastu kHz - tłumaczył Łojek.

Doprecyzował, że biegli w najnowszym badaniu wykorzystali dużo wyższą częstotliwość, dzięki czemu mogli dokonać dokładniejszego zapisu rozmów z kokpitu.

Autor: eos//plw / Źródło: tvn24
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pancerne brzozy na 11m przy zgodzie na 100m.

Amigoland
Z upływem czasu skłaniam się do teorii, że ten samolot pod Smoleńskiem rozwalił się w/g planu...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pancerne brzozy na 11m przy zgodzie na 100m.

Lothar.
To było by trudne Andrzeju bo ludzie walczący o życie zawsze mogą coś wymyślić >;)) A jak się łazi po kokpicie i pilotów przyciska i patrzy na ręce to wcale się nie dziwię że się rozwalili. W lotnictwie jest coś takiego jak sterylność kokpitu, to znaczy że pilotom nie wolno przeszkadzać i rozpraszać bo to gra o za dużą stawkę, a jak się "steruje ręcznie" i rozkazuje pogodzie to wyniki są jak widać. Ja to się nie rozczulam, bo wszyscy tam byli do zastąpienia, ale tak z ludzkiego punktu widzenia to Obsługi zal, tych pilotów i stewardes, co oni winni że reszta rozumu nie miała? Przyszła mi do głowy metafora, że tak właśnie wygląda cała Polska, ci co coś wiedzą i umieją muszą się słuchać WARIATÓW i sprzedawczyków i kto wie czy nie skończymy podobnie od takiego zarządzania.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pancerne brzozy na 11m przy zgodzie na 100m.

Amigoland
Lothar. napisał/a
To było by trudne Andrzeju bo ludzie walczący o życie zawsze mogą coś wymyślić >;)) A jak się łazi po kokpicie i pilotów przyciska i patrzy na ręce to wcale się nie dziwię że się rozwalili. W lotnictwie jest coś takiego jak sterylność kokpitu, to znaczy że pilotom nie wolno przeszkadzać i rozpraszać bo to gra o za dużą stawkę, a jak się "steruje ręcznie" i rozkazuje pogodzie to wyniki są jak widać. Ja to się nie rozczulam, bo wszyscy tam byli do zastąpienia, ale tak z ludzkiego punktu widzenia to Obsługi zal, tych pilotów i stewardes, co oni winni że reszta rozumu nie miała? Przyszła mi do głowy metafora, że tak właśnie wygląda cała Polska, ci co coś wiedzą i umieją muszą się słuchać WARIATÓW i sprzedawczyków i kto wie czy nie skończymy podobnie od takiego zarządzania.
No nie wiadomo jak tam długo siedzieli w kokpicie. Tam jest dwóch pilotów, jeden sobie może gadać, drugi uważać. Niezła metafora. "Nasz" rząd wariatów, to nic z tymi wariatami z unii, hehehe. Tam to dopiero wariatkowo...Hehehe.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pancerne brzozy na 11m przy zgodzie na 100m.

Amigoland
Jak pilotom przyrządy wskazywały co innego jak było, to oni i tak byli skazani na śmierć, zaraz po odlocie. Samolot, tuż przed Smoleńskiem był na kontroli w...Rosji. Kto jak kto, ale producent wie, co tam zmajstrować, żeby nie działało. to naprowadzanie podobno tam też nie działało...Można
by powiedzieć. Nieostrożność, naiwność, beztroska...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pancerne brzozy na 11m przy zgodzie na 100m.

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pancerne brzozy na 11m przy zgodzie na 100m.

Lothar.
Chyba od naszej strony Andrzeju "przygotowany"? Bo prawo zabrania upychania do jednego samolotu tylu osób z wyższych szczebli zarządzania, a nikomu nie postawiono zarzutów. Więc? Kto odpowiada za śmierć tych ludzi? Rozwiązano 36 Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego im. Obrońców Warszawy więc zasugerowano że to wina Wojska. Choć Andrzej Błasik pośmiertnie dostał generała, tylko ciekawe za co?