No to musiałeś przenicować stado studentek he he he . Uwielbiam Kozidraczkę. W liceum słuchałam tylko ja i Małgośkę Ostrowską.
Coś ty :) ja się beznadziejnie zakochiwałem, a to ma wadę, bo trudno figlować z koleżankami jak człowiek zakochany i myśli tylko o.... wysokich górach >;)) Miałem taką opinię bo byłem w klubie tańca nowoczesnego i u mnie w pokoju były na suficie ślady.... szpilek >;)) Ciotki patrzyły ze zgrozą, a rodzina kazała mi zabierać odludków na imprezy, co różnie się kończyło >;))