Andrzeju >;)) Ludzie nawet nie znają prawdziwego wymiaru Strat. Pracowałem kiedyś dla Szpitala i miałem możliwość porozmawiać Prywatnie z zatrudnionymi, ale nie lekarzami bo ci za mocno ściemniają, mówiłem z technicznymi i powiedzieli mi coś ciekawego :) Chodzi o wyłączenie telefonów i niedojeżdżanie karetek do ludzi poważnie chorych, zawały, nagłe zaburzenia krążenia i oddychania, ci ludzie zwyczajnie umarli dlatego że nikt do nich nie przyjechał ich ratować. I co i nic i tak samo będzie z tymi co padli od nieleczenia przy pandemii strachu. Dobry wieczór. Andrzeju >:)