Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
49 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Lothar.
Władza pochodzi od Boga

List św. Pawła do Rzymian 13
Słowo Życia
Posłuszeństwo władzom

13 Bądźcie posłuszni władzom sprawującym rządy. Każda władza pochodzi bowiem od Boga. Ci, którym podlegacie, również zostali więc powołani przez Niego. 2 Kto przeciwstawia się władzy, burzy porządek ustanowiony przez Boga i sam ściąga na siebie karę. 3 Ludzie sprawujący władzę nie są postrachem dla tych, którzy postępują dobrze, ale dla czyniących zło. Nie chcesz żyć w strachu przed władzą? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę! 4 Bóg ustanowił rządzących dla twojego dobra. Ale jeśli łamiesz prawo, masz się czego bać! Władza potrafi bowiem przywołać przestępców do porządku. Będąc na usługach Boga, wymierza karę tym, którzy postępują źle. 5 Dlatego należy się jej podporządkować—nie tylko z powodu możliwej kary, ale ze względu na własne sumienie.

6 Z tego samego powodu należy płacić podatki. Urzędnicy państwowi pełnią bowiem swoją służbę z Bożego polecenia. 7 Oddawajcie więc każdemu to, co mu się należy: płaćcie podatki i inne należności oraz okazujcie respekt i szacunek tym, którzy na to zasługują.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Amigoland
Lothar. napisał/a
Władza pochodzi od Boga

List św. Pawła do Rzymian 13
Słowo Życia
Posłuszeństwo władzom

13 Bądźcie posłuszni władzom sprawującym rządy. Każda władza pochodzi bowiem od Boga. Ci, którym podlegacie, również zostali więc powołani przez Niego. 2 Kto przeciwstawia się władzy, burzy porządek ustanowiony przez Boga i sam ściąga na siebie karę. 3 Ludzie sprawujący władzę nie są postrachem dla tych, którzy postępują dobrze, ale dla czyniących zło. Nie chcesz żyć w strachu przed władzą? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę! 4 Bóg ustanowił rządzących dla twojego dobra. Ale jeśli łamiesz prawo, masz się czego bać! Władza potrafi bowiem przywołać przestępców do porządku. Będąc na usługach Boga, wymierza karę tym, którzy postępują źle. 5 Dlatego należy się jej podporządkować—nie tylko z powodu możliwej kary, ale ze względu na własne sumienie.

6 Z tego samego powodu należy płacić podatki. Urzędnicy państwowi pełnią bowiem swoją służbę z Bożego polecenia. 7 Oddawajcie więc każdemu to, co mu się należy: płaćcie podatki i inne należności oraz okazujcie respekt i szacunek tym, którzy na to zasługują.
No tak. Ale św. Paweł nie wspomniał o jednym rządzie. Rządzie światowym. Wspomniał o rządach...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Władza pochodzi od Boga

List św. Pawła do Rzymian 13
Słowo Życia
Posłuszeństwo władzom

13 Bądźcie posłuszni władzom sprawującym rządy. Każda władza pochodzi bowiem od Boga. Ci, którym podlegacie, również zostali więc powołani przez Niego. 2 Kto przeciwstawia się władzy, burzy porządek ustanowiony przez Boga i sam ściąga na siebie karę. 3 Ludzie sprawujący władzę nie są postrachem dla tych, którzy postępują dobrze, ale dla czyniących zło. Nie chcesz żyć w strachu przed władzą? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę! 4 Bóg ustanowił rządzących dla twojego dobra. Ale jeśli łamiesz prawo, masz się czego bać! Władza potrafi bowiem przywołać przestępców do porządku. Będąc na usługach Boga, wymierza karę tym, którzy postępują źle. 5 Dlatego należy się jej podporządkować—nie tylko z powodu możliwej kary, ale ze względu na własne sumienie.

6 Z tego samego powodu należy płacić podatki. Urzędnicy państwowi pełnią bowiem swoją służbę z Bożego polecenia. 7 Oddawajcie więc każdemu to, co mu się należy: płaćcie podatki i inne należności oraz okazujcie respekt i szacunek tym, którzy na to zasługują.
No tak. Ale św. Paweł nie wspomniał o jednym rządzie. Rządzie światowym. Wspomniał o rządach...
Mówiąc o "słuchaniu rządów" Może św. Paweł miał na myśli...Słuchania mądrych ludzi. Bo kiedyś  w rządach byli mądrzy ludzie. Nie to co teraz...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Amigoland
Amigoland napisał/a
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Władza pochodzi od Boga

List św. Pawła do Rzymian 13
Słowo Życia
Posłuszeństwo władzom

13 Bądźcie posłuszni władzom sprawującym rządy. Każda władza pochodzi bowiem od Boga. Ci, którym podlegacie, również zostali więc powołani przez Niego. 2 Kto przeciwstawia się władzy, burzy porządek ustanowiony przez Boga i sam ściąga na siebie karę. 3 Ludzie sprawujący władzę nie są postrachem dla tych, którzy postępują dobrze, ale dla czyniących zło. Nie chcesz żyć w strachu przed władzą? Czyń dobrze, a otrzymasz od niej pochwałę! 4 Bóg ustanowił rządzących dla twojego dobra. Ale jeśli łamiesz prawo, masz się czego bać! Władza potrafi bowiem przywołać przestępców do porządku. Będąc na usługach Boga, wymierza karę tym, którzy postępują źle. 5 Dlatego należy się jej podporządkować—nie tylko z powodu możliwej kary, ale ze względu na własne sumienie.

6 Z tego samego powodu należy płacić podatki. Urzędnicy państwowi pełnią bowiem swoją służbę z Bożego polecenia. 7 Oddawajcie więc każdemu to, co mu się należy: płaćcie podatki i inne należności oraz okazujcie respekt i szacunek tym, którzy na to zasługują.
No tak. Ale św. Paweł nie wspomniał o jednym rządzie. Rządzie światowym. Wspomniał o rządach...
Mówiąc o "słuchaniu rządów" Może św. Paweł miał na myśli...Słuchania mądrych ludzi. Bo kiedyś  w rządach byli mądrzy ludzie. Nie to co teraz...
Dlatego, myślę też, że te wszystkie, listy, ewangelie, nijak się mają do współczesnych czasów. Ludzie co prawda naginają podobieństwo. Ale to o czym piszą apostołowie było 2 tyś. Lat temu...Inna mentalność , inne zrozumienie świata...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
No nie wiem Andrzeju :) Cesarze Rzymscy nie wszyscy byli na poziomie, choćby Kaligula i Neron.



Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Drapak
Lothar. napisał/a
No nie wiem Andrzeju :) Cesarze Rzymscy nie wszyscy byli na poziomie, choćby Kaligula i Neron.



Znaczy historii Rzymu nie znasz i powielasz ogólne znane fakty z literatury a teraz wymień jakie terytoria Rzym utracił za panowania tych Cesarzy ? Kto był gorszym władcą ten kto tracił całe krainy czy ten który kazał walczyć z neptunem ?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Lothar.
No to czytaj Drapaku, Kaligula miał wielkie możliwości ale był zdegenerowany, gdyby Jego Ojciec takie miał, historia Rzymu mogła by wyglądać inaczej :)

„Najlepsze, co można o nim powiedzieć, to że był oddany rodzinie i miał cięty dowcip” – napisał o Kaliguli historyk Christopher Scarre. I chyba mocno przesadził, bo przecież o Kaliguli mówiono, że doprowadził do śmierci własną babkę. Przegnał też swoje siostry. I miał na sumieniu całe krocie zupełnie nieśmiesznych zbrodni.

Wyniesienie Kaliguli (a właściwie Gajusza Juliusza Cezara Germanikusa, bo tak brzmiało jego prawdziwe imię) do władzy powitano w Rzymie z ogromną radością. 18 marca 37 roku senat bez sprzeciwów zatwierdził jego nominację i ogłosił go imperatorem. Elekt miał wówczas zaledwie dwadzieścia pięć lat.

Reklama

Od nowego cesarza, nazywanego od dziecka „Kaligulą”, czyli „bucikiem” bądź „sandałkiem”, oczekiwano wielkich rzeczy. Był w końcu synem Germanikusa i wnukiem Druzusa – dwóch wodzów uwielbianych na równi przez lud oraz przez żołnierzy. Powszechna była nadzieja, że oto czasy terroru, zaprowadzonego przez jego strasznego poprzednika, Tyberiusza, dobiegły końca.
Załamanie nerwowe?

Obiecujący „miesiąc miodowy” nowego imperatora, w czasie którego – trzeba przyznać – Kaligula rzeczywiście wprowadził wiele pożytecznych zmian, szybko dobiegł końca. Już w październiku 37 roku władca, od dziecka dość słabego zdrowia (cierpiał choćby na epilepsję), przeszedł poważną chorobę. A później wszystko się zmieniło.

Może zresztą pierwsze oznaki „choroby” czy też – jak twierdzą niektórzy – upojenia władzą widać było już wcześniej. Na początku maja zmarła babka cesarza, Antonia. Jej śmierć wielu ludziom wydała się bardzo podejrzana, zwłaszcza, że cesarz nie dopuścił do żadnych uroczystości pogrzebowych. Szeptano nawet w kuluarach, że kobieta została zmuszona przez wnuka do popełnienia samobójstwa. Albo, że Kaligula po prostu ją otruł.
Moneta z wizerunkiem Kaliguli (Classical Numismatic Group, Inc./CC BY-SA 2.5).

Jesienią sprawę przykryły nowe łajdactwa. Kaligula zaczął od zlecenia zabójstwa Tyberiusza Gemellusa, który zgodnie z ostatnią wolą poprzedniego cesarza miał z nim współrządzić. Następnie zwrócił się przeciwko prefektowi pretorianów, Makronowi, który przed zaledwie kilkoma miesiącami pomógł mu przejąć tron. Skłonił go do ustąpienia ze stanowiska, a następnie do odebrania sobie życia.

Lekkość, z jaką cesarz w kolejnych miesiącach i latach skazywał ludzi na tortury i śmierć, wywoływała grozę w całym Wiecznym Mieście.
Przeczytaj też: Nawet jego imię stanowiło ponury dowcip. Ostatni imperator starożytnego Rzymu

Jak opisywał rzymski historyk Swetoniusz w plotkarskich Żywotach cezarów:

    Wielu znakomitego stanu obywateli najpierw oszpecił piętnem, później zesłał do kopalni kruszców, do naprawy dróg lub na pożarcie dzikim zwierzętom albo osadzał w klatce, zmuszając do pozycji czworonogich zwierząt, albo rozcinał ich piłą na połowę.

    Wszystkich nie z poważnych przyczyn: choćby dlatego, że źle się wyrazili o jego igrzyskach lub że nigdy nie przysięgali na jego Geniusza.

Reklama

Na wyrok mogła narazić także ułomność fizyczna. Zdarzało się, że podczas igrzysk na arenę zamiast szermierzy byli zapędzani ojcowie znanych rodzin, wybrani ze względu na jakiś ubytek w wyglądzie.
Śmierć dla zabawy

Powodem masowej zbrodni stawała się nawet… oszczędność. Pewnego razu Kaligula, dowiedziawszy się, jak drogie jest mięso bydlęce, którym karmiono dzikie zwierzęta, przeznaczone na igrzyska, kazał zamiast tego rzucać bestiom na pożarcie wybranych na chybił trafił więźniów.
Inspiracją dla tekstu stała się powieść Michała Kubicza Kaligula. Wyznania szaleńca, która ukazała się właśnie nakładem wydawnictwa Książnica.
Kup książkę na Empik.com

Imperator wykazywał przy tym ogromne okrucieństwo. Nie chciał, by ktokolwiek ginął od jednego ciosu. „Tak uderzaj, by skazaniec czuł, że umiera” – powtarzał katom. Często przyglądał się z upodobaniem nawet najbardziej drastycznym egzekucjom. „Zarządcę igrzysk i walk z dzikimi zwierzętami przez całe dnie kazał w swej obecności bić kajdanami i nie pozwolił dobić wcześniej, aż urażać go począł odór z gnijącego mózgu” – zapisał Swetoniusz.

Zabijał ot, tak – dla rozrywki. Lubił przyglądać się podczas jedzenia torturom i egzekucjom. Co najmniej raz sprawił sobie „przyjemność” kosztem życia całego tłumu ludzi. Swetoniusz opowiadał:

    W Puteolach podczas poświęcenia mostu jego własnego pomysłu (…) najpierw zaprosił do siebie liczną publiczność z wybrzeża, potem nagle wszystkich kazał zrzucić w morze. Niektórych czepiających się steru spychano do morza na jego rozkaz drągami i wiosłami.

Reklama
Ekscentryczny bogacz…

Atmosferę grozy, jaka od jesieni 37 roku zapanowała na cesarskim dworze, podsycały jeszcze surrealistyczne pomysły władcy. Otaczał się nieprzyzwoitym wręcz przepychem. Pił perły rozpuszczone w occie, a gościom podawał przysmaki ze złota.

Złoty owies otrzymał także jego ulubieniec, koń Incitatus, na równi z ludźmi zapraszany na uczty. Wprawdzie – wbrew wielu plotkom – zwierzę to nie zostało senatorem, ale z pewnością Kaligula nieraz stwierdził, że mogłoby nim być. Ulubiony rumak korzystał zresztą z wielu przywilejów, o których niejeden człowiek mógł tylko pomarzyć.

Cesarz chciał mieszkać w najbardziej fantastycznych miejscach. Kazał kuć najtwardsze skały, tworzyć sztuczne góry, a te prawdziwe – wyrównywać, ścinając szczyty i zasypując przepaście. Domagał się realizacji swoich pomysłów niemal od razu. Kara za wszelkie opóźnienia była jedna – śmierć.
Kaligula dbał w życiu jedynie o nielicznych. Na obrazie chowa prochy swojej matki i brata w grobie przodków (fot. Eustache Le Sueur/domena publiczna).

Jego największym przedsięwzięciem była budowa wielkiego, długiego na ponad trzy kilometry mostu, łączącego Baje i Puteole. Jak opisywał Swetoniusz:

    Oto przestrzeń między Bajami aż do molo w Puteolach, liczącą około trzech tysięcy sześciuset kroków, połączył mostem. Ściągnął na ten cel zewsząd okręty transportowe, ustawił je podwójnym rzędem, umocowane na kotwicach, kazał nasypać na nie ziemi i urządzić zupełnie na wzór drogi Apijskiej.

    Po tym moście przejeżdżał się w tę i tamtą stronę przez dwa dni bez przerwy. Pierwszego dnia na koniu w bogatej uprzęży, sam strojny w wieniec dębowy, małą tarczę, miecz i chlamidę ze złotogłowiu. Dnia następnego ubrany za woźnicę kwadrygi prowadził rydwan, zaprzężony w dwa sławne rumaki.

Przeczytaj też: Ostatnia cesarzowa starożytnego Rzymu. To ona zapewniła mężowi władzę

Niektórzy twierdzili, że to konkretne zlecenie było wynikiem cesarskich przesądów. Podobno astrolog Trazyllus przepowiedział Tyberiuszowi, że „Gajus o tyle będzie panował, o ile przejedzie konno zatokę Baje”. Kaligula wolał się upewnić, że los jest po jego stronie. Nawet jeśli na wiele dni zablokował żeglugę i pozbawił tysiące ludzi majątku i źródła utrzymania.
…rozrzutnik…

Przy takiej rozrzutności nie dziwi, że Kaligula w ciągu niespełna roku zdołał roztrwonić cały majątek, pozostawiony mu przez Tyberiusza – dwa miliardy siedemset milionów sestercji. Uzupełniał go później z wykorzystaniem całej swej pomysłowości.

Organizował między innymi aukcje pozostałych po igrzyskach ruchomości, narzucając absurdalne ceny. W ten sposób senator, Aponiusz Saturnin, który na chwilę zdrzemnął się w czasie licytacji, nieświadomie nabył trzynastu gladiatorów – za dziewięć milionów sestercji! (o tym jak wielka była to kwota możesz się zorientować z naszego artykułu)
Popiersie Druzylli, ukochanej siostry Kaliguli (domena publiczna).

Imperator skłaniał też obcych ludzi, by zapisywali mu swoje majątki; a następnie, jeśli umierali jego zdaniem „zbyt opieszale”, posyłał im zatrute smakołyki. Posunął się nawet do tego, by w jednym z pałacowych skrzydeł otworzyć burdel. A skoro już o tym mowa, jednym z wielu nowych podatków, które wprowadził, był ten nałożony na… prostytutki.
…i kochanek własnych sióstr

Wiele emocji już w czasach panowania Kaliguli budził też jego kazirodczy stosunek do własnych sióstr. Jak twierdził Swetoniusz, cesarz wcale nie krył własnych uczuć:

    Ze wszystkimi swymi siostrami obcował fizycznie i w czasie uczty, na oczach wszystkich gości, każdą po kolei umieszczał tuż poniżej siebie [na pierwszym miejscu], żonie pozostawiając miejsce [pośledniejsze] powyżej. Spośród nich Druzyllę posiadł podobno jako dziewicę, sam jeszcze pacholęciem będąc. Nawet raz podczas stosunku z nią przyłapała go babka Antonia, u której się razem wychowywali.

Reklama

Śmierć ukochanej Druzylli w 38 roku była jedną z największych tragedii w jego życiu. Przeżył ją bardziej, niż utratę matki i dwóch braci, zamordowanych na rozkaz Tyberiusza między 31 a 33 rokiem.

Stosunek Kaliguli do pozostałych dwóch sióstr był jednak ambiwalentny. Zesłał je na wygnanie, a następnie nawet groził, że „nie tylko wyspy posiada, ale jeszcze i miecze”.
„Zdobywca Brytanii”

Równie „szalona”, jak całe rządy cesarza, okazała się jego wyprawa wojenna na północ, rozpoczęta w 39 roku. Zamiast stłumić zamieszki w Germanii, Kaligula oskarżył tamtejszego namiestnika o spiskowanie i skazał go na śmierć. W starciach z rebeliantami nie odniósł żadnego większego zwycięstwa.
Inspiracją dla tekstu stała się powieść Michała Kubicza Kaligula. Wyznania szaleńca, która ukazała się właśnie nakładem wydawnictwa Książnica. Kupicie ją w atrakcyjnej cenie na stronie Empiku.
Kup książkę na Empik.com

Po zimie, spędzonej w Lyonie, postanowił wyprawić się na Brytanię. „Zwycięstwo” – jak przekazał Swetoniusz – odniósł w bardzo szczególny sposób. Nigdy nie przekroczył nawet Kanału La Manche:

    Wreszcie, jakby chcąc skończyć wojnę, rozwinął wojsko w pełnym szyku na brzegu Oceanu. Rozmieścił kusze i maszyny oblężnicze. Nikt w tym czasie ani nie znał, ani nie domyślał się nawet jego zamiarów.

    Nagle rzucił rozkaz, aby zbierano muszle i napełniano nimi szyszaki oraz poły ubrań, nazywając „łupami Oceanu, należnymi Kapitelowi i Palatynowi”. Na znak zwycięstwa wznieść kazał bardzo wysoką wieżę, z której, jak z Farosu, miało nocą błyszczeć światło celem wskazywania kierunku okrętom.

Wielkie historie co kilka dni w twojej skrzynce! Wpisz swój adres e-mail, by otrzymywać newsletter. Najlepsze artykuły, żadnego spamu.
Bóg (nawet w Jerozolimie)

Zwieńczeniem kaprysów władcy było obwołanie siebie samego żywym bogiem – po tym, jak wcześniej deifikował zmarłą przedwcześnie Druzyllę. Odtąd zdarzało mu się na przykład zasiadać w świątyni Kastora i Polluksa, „między braćmi bogami”, i łaskawie pozwalał oddawać sobie cześć.

Wznosił też sobie samemu ołtarze i świątynie, każąc składać sobie najbardziej wymyślne ofiary (a przy okazji zarabiając na sprzedawaniu urzędów „swoich” kapłanów). W ten sposób popadł w zatarg z ludnością żydowską.

Żydzi nie darzyli go zbytnim uczuciem – wystarczy wspomnieć, że to za jego panowania doszło do pierwszego poważnego pogromu w historii rzymskiego imperium. Wizyta Kaliguli w Aleksandrii stała się jego bezpośrednią przyczyną.
Pod koniec krótkiego życia Kaligula ogłosił się żyjącym bogiem (Egidius Sadeler/domena publiczna).

Żydzi jednak sprzeciwiali się także ubóstwieniu imperatora. W mieście Jamnia w Judei zniszczono nawet poświęcony mu ołtarz. W odpowiedzi władca zarządził, by w najświętszej części jerozolimskiej świątyni umieścić jego ogromny posąg w stroju Jupitera. Namiestnik Syrii, Petroniusz, miał zgodę na użycie czterech legionów – 12 tysięcy ludzi! – by stłumić ewentualne zamieszki. Planu jednak nie zrealizowano.

Przeszkodziła w tym śmierć Kaliguli, który w 41 roku zginął z ręki zamachowca (o czym pisaliśmy w osobnym artykule).  „Tego dnia” – skwitował te wydarzenia historyk Kasjusz Dion – „Kaligula przekonał się doświadczalnie, że nie jest bogiem”.

Reklama
„Bezgraniczne okropny” dzieciak?

Historycy do dzisiaj spierają się, na ile cesarza, który stał się wręcz symbolem szalonego i nieobliczalnego tyrana, można rzeczywiście uznać za chorego psychicznie. Na pewno za takiego uważał go Swetoniusz. Publicysta Anthony Blond podkreśla jednak, że pojawiają się także inne głosy – i sam się do nich przychyla:

    Najtrafniejsze określenie Kaliguli to dzieciak, któremu służalczy senat pozwolił, by stał się bezgranicznie okropny, i który nie podlegał żadnej władzy i żadnym ograniczeniom aż do momentu, gdy powstrzymały go sztylety nieuniknionych zabójców. Jest z pewnością klasycznym przykładem człowieka zdominowanego przez jego „wewnętrzne dziecko” (…). Był morderczą dziecięcą gwiazdą z licencją na zabijanie.

„Szalony” cesarz nie był więc naprawdę szalony, lecz kapryśny, okrutny i nieopanowany. Ale czy to nie jest jeszcze bardziej przerażające?

Poznaj historię „szaleńca na tronie”… opowiedzianą jego własnymi słowami! Nowa powieść zdradza, co mógł czuć Kaligula – jeden z największych zbrodniarzy Imperium Romanum.
Inspiracja

Inspiracją dla tekstu stała się powieść Michała Kubicza Kaligula. Wyznania szaleńca, która ukazała się właśnie nakładem wydawnictwa Książnica. Kupicie ją w atrakcyjnej cenie na stronie Empiku.
Polecamy
Kup książkę na Empik.com
Porównaj ceny w innych księgarniach
Bibliografia:

    Gajusz Swetoniusz Trankwillus, Żywoty cezarów, przeł. Janina Niemirska-Pilszczyńska, Ossolineum 1987.
    Anthony Barrett, Caligula. The corruption of power, Routledge 2006.
    Christopher Scarre, Chronicle of the Roman Emperors. The reign-by-reign record of the rulers of Imperial Rome, Thames and Hudson 1995.
    Anthony Blond, A Brief History of the Private Lives of the Roman Emperors, Robinson Publishing 2008.
    Matthew Bunson, Encyclopedia of the Roman Empire, Facts on File 2002.

https://wielkahistoria.pl/najwieksze-zbrodnie-i-szalenstwa-kaliguli/
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Drapak
Nie wszystko okazuje się prawdą co piszesz o tej wyprawę na Brytanie np o zbieraniu muszli to bzdury :)
Nie przekroczył kanału bo wybuchł bunt w legionach :) nikt nie chciał płynąć zimą przez kanał więc dla uratowania sobie dupy za radą Klaudiusza wybrano legionistów którzy w powrocie do Rzymu odegrali rolę jeńców brytyjskich podczas parady :)
Nie wątpię że Kaligula był zdegenerowany ale największy na to wpływ miał poprzedni Cesarz jego Wujek Tyberiusz który trzymał go w swojej willi na Capri jako maskotkę i codzień nie był pewny że nie zostanie zaszlachtowany jak jego ojciec Germanikus więc potem wpadł w paranoję wszędzie wietrząc spiski i mordując na prawo i lewo. Co do kazirodztwa to różnie piszą ponoć jego siostra Agrypina sama go do tego skłoniła - bardzo chciała zostać cesarzową i urodzić mu syna co zresztą się nie udało.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
<quote author="Lothar.">
No nie wiem Andrzeju :) Cesarze Rzymscy nie wszyscy byli na poziomie, choćby Kaligula i Neron.
Za czasów św. Pawła jeszcze już ich nie było, hehehe. W historii świata zawsze znajdą się jakieś nygusy, które dorwą się do władzy i sieją spustoszenie. wystarczy spojrzeć na czasy współczesne...Zauważ że mało jest przesłań z czasów antycznych o jakiś wyskokowych rządzących, nie myślę tu tylko o Cesarstwie rzymskim...I tych dwóch przykładów, którzy byli u władzy już prawie przed zmierzchem i upadkiem Cesarstwa...

Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Drapak
Najgłupszym władcą w historii Europy był Stanisław Antoni Poniatowski herbu Ciołek dureń kupował obrazki mizdrzył się do Katarzyny :) stawiał pałace gdy wszyscy wkoło kupowali armaty  :) No i  poszło ....
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Amigoland
Drapak napisał/a
Najgłupszym władcą w historii Europy był Stanisław Antoni Poniatowski herbu Ciołek dureń kupował obrazki mizdrzył się do Katarzyny :) stawiał pałace gdy wszyscy wkoło kupowali armaty  :) No i  poszło ....
No i jeszcze nazwali most w Warszawie jego imieniem...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Drapak
Jeżeli chodzi o ten mord, to dlaczego nauczyciel, poruszał ten temat, skoro wiedział, że to obraza uczuć religijnych. A czy we Francji, czy w Polsce, obraza uczuć religijnych podchodzi pod paragraf...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
<quote author="Amigoland">
Lothar. napisał/a
No nie wiem Andrzeju :) Cesarze Rzymscy nie wszyscy byli na poziomie, choćby Kaligula i Neron.
Za czasów św. Pawła jeszcze już ich nie było, hehehe. W historii świata zawsze znajdą się jakieś nygusy, które dorwą się do władzy i sieją spustoszenie. wystarczy spojrzeć na czasy współczesne...Zauważ że mało jest przesłań z czasów antycznych o jakiś wyskokowych rządzących, nie myślę tu tylko o Cesarstwie rzymskim...I tych dwóch przykładów, którzy byli u władzy już prawie przed zmierzchem i upadkiem Cesarstwa...
Paweł z Tarsu, Paweł Apostoł, Szaweł, hebr. ‏שָׁאוּל התרסי‎ Szaul ha-Tarsi (ur. ok. 5–10 w Tarsie w Cylicji, zm. ok. 64–67 w Rzymie) – Żyd z Tarsu, święty chrześcijański, męczennik. Zwany Apostołem Narodów, choć nie należał do grona dwunastu apostołów ani nawet do szerszej grupy uczniów Jezusa Chrystusa, towarzyszących mu w czasie Jego publicznej działalności.

Kaligula Gaius Iulius Caesar Germanicus (ur. 31 sierpnia 12 n.e., zm. 24 stycznia 41 n.e.) – cesarz rzymski od 18 marca 37 r.

Neron
Neron – piąty cesarz rzymski w latach 54–68, syn Gnejusza Domicjusza Ahenobarbusa i Agrypiny Młodszej, późniejszej żony cesarza Klaudiusza. Wikipedia
Data i miejsce urodzenia: 15 grudnia 37 n.e., Anzio, Włochy
Data i miejsce śmierci: 9 czerwca 68 n.e., Rzym, Włochy

Jak widać Andrzeju :) wszyscy 3 panowie mogli spotkać się na piwie >;)) Tylko pan Neron by pił... lemoniadę >;PPP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Amigoland
<quote author="Lothar.">
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
No nie wiem Andrzeju :) Cesarze Rzymscy nie wszyscy byli na poziomie, choćby Kaligula i Neron.
Za czasów św. Pawła jeszcze już ich nie było, hehehe. W historii świata zawsze znajdą się jakieś nygusy, które dorwą się do władzy i sieją spustoszenie. wystarczy spojrzeć na czasy współczesne...Zauważ że mało jest przesłań z czasów antycznych o jakiś wyskokowych rządzących, nie myślę tu tylko o Cesarstwie rzymskim...I tych dwóch przykładów, którzy byli u władzy już prawie przed zmierzchem i upadkiem Cesarstwa...
Paweł z Tarsu, Paweł Apostoł, Szaweł, hebr. ‏שָׁאוּל התרסי‎ Szaul ha-Tarsi (ur. ok. 5–10 w Tarsie w Cylicji, zm. ok. 64–67 w Rzymie) – Żyd z Tarsu, święty chrześcijański, męczennik. Zwany Apostołem Narodów, choć nie należał do grona dwunastu apostołów ani nawet do szerszej grupy uczniów Jezusa Chrystusa, towarzyszących mu w czasie Jego publicznej działalności.

Kaligula Gaius Iulius Caesar Germanicus (ur. 31 sierpnia 12 n.e., zm. 24 stycznia 41 n.e.) – cesarz rzymski od 18 marca 37 r.

Neron
Neron – piąty cesarz rzymski w latach 54–68, syn Gnejusza Domicjusza Ahenobarbusa i Agrypiny Młodszej, późniejszej żony cesarza Klaudiusza. Wikipedia
Data i miejsce urodzenia: 15 grudnia 37 n.e., Anzio, Włochy
Data i miejsce śmierci: 9 czerwca 68 n.e., Rzym, Włochy

Jak widać Andrzeju :) wszyscy 3 panowie mogli spotkać się na piwie >;)) Tylko pan Neron by pił... lemoniadę >;PPP
Sprawdziłem twoją czujność, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Lothar.
Za którego cesarza skazano J i jaki był dalszy los Poncjusza Piłata? >;PP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
A co miał na myśli św. Paweł pisząc, żeby słuchać się rządów. To trzeba by było jego zapytać. Albo jego słowa zostały po prostu...Przeinaczone, ku uciesze rządzących...Hehehe.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Za którego cesarza skazano J i jaki był dalszy los Poncjusza Piłata? >;PP
Wow Gott! Wiesz Wojtek, że o tej porze nie myślę...A ściągać nie lubię...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Amigoland
Przypominam sobie tylko że ten Piłat jak to się mówi obecnie, wchodził po palcu...Namiestnikowi Rzymu. Zapraszał na uczty. Tamten nawet nie raczył odpowiedzieć, a co mówić o przyjściu. Piłat był upokorzony takim zachowaniem. A tamten wolał z nim na dystans...Może nie chciał być posądzony o korupcję? Kto wie? Albo żeby Piłat przy winie nie wyciągnął od niego jakiś poufnych informacji? Kto wie?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
A co miał na myśli św. Paweł pisząc, żeby słuchać się rządów. To trzeba by było jego zapytać. Albo jego słowa zostały po prostu...Przeinaczone, ku uciesze rządzących...Hehehe.
To był bardzo sprytny żyd >;)) Jak by buntował to by go zabili, a tak to tylko żydzi się spierali, czy ten, czy tamten jest Prorokiem i nikogo to nie obchodziło. A że naobiecywał wynagrodzenie po.... śmierci to każdemu władcy to by się spodobało >;)) Tyrajcie, tyrajcie za..... bógzapłać >;PP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Pamiętacie bolszewika który radośnie namawiał by przyjmować ....

Amigoland
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
A co miał na myśli św. Paweł pisząc, żeby słuchać się rządów. To trzeba by było jego zapytać. Albo jego słowa zostały po prostu...Przeinaczone, ku uciesze rządzących...Hehehe.
To był bardzo sprytny żyd >;)) Jak by buntował to by go zabili, a tak to tylko żydzi się spierali, czy ten, czy tamten jest Prorokiem i nikogo to nie obchodziło. A że naobiecywał wynagrodzenie po.... śmierci to każdemu władcy to by się spodobało >;)) Tyrajcie, tyrajcie za..... bógzapłać >;PP
Nie na darmo uznawany był za najmądrzejszego z Apostołów. Zachował się jak rasowy polityk. Nie wszedł na mównicę i nie powiedział "Wiecie co? Ja znam wszystkie wasze przekręty! Mam nawet dokumenty! Nawet jak mi się coś stanie, one ujrzą światło dzienne!" No i co? "Powiesił" się a dokumentów do tej pory nikt nie widział...Czyli już wiemy, dlaczego św. Paweł tak kazał słuchać się rządów...Żeby ocalić swoją głowę. A co myślał, to tego się nie dowiemy...
Druga tura bez Bonżura...
123