Pakt Jaruzelski - Rockefeller.

[Lothar.]

[Amigoland]

Jaruzelski był Matroszką, on wcale nie był tym, za kogo się podawał. Skoro on oddal Polskę systemowi, to musiało się to odbyć, za zgodą Moskwy...Nie ma innej opcji...

[Lothar.]

Jak zwykle rządzą nami obce interesy, Andrzeju >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Jak zwykle rządzą nami obce interesy, Andrzeju >;))

No ale dlaczego Moskwa zgodziła się oddać Polskę w łapy systemu? Czy też mieli coś obiecane? Może i mieli. Przecież przed rozpadem byli już bankrutem...

[Lothar.]

Myślisz Andrzeju, że zdradzą opinii publicznej, sekrety tych umów? >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Myślisz Andrzeju, że zdradzą opinii publicznej, sekrety tych umów? >;))

Chyba nie...To tajemnica bankowa Ciekawe ile zapłaciliśmy kacapom za wyprowadzkę. Bo nie wierzę żeby to się odbyło na koszt Ruskich...

[Lothar.]

Ludzie "lepiej śpią" jak nie wiedzą jak są okradani >;)))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Ludzie "lepiej śpią" jak nie wiedzą jak są okradani >;)))

Też prawda A pieniądze z podatków trzeba i tak gdzieś wydać. Bo podatków ci nie zmniejszą. Bo potem jest problem znowu podwyższyć i wyborcy są źli i pamiętliwi

[Lothar.]

I tak doszliśmy do 90% opodatkowania, a to wciąż "za mało" bo się dalej zapożyczają >;)

[Amigoland]

Jaruzelski przekazał teczkę Brzezińskiego. Ciekawe co tam było?

[Amigoland]

No...Właściwie wyjechał z Polski jak miał 10 lat. Ale jego ojciec był dyplomatą...

[Amigoland]

https://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Brzezi%C5%84ski_(dyplomata)

[Lothar.]

Jak był dyplomatą to miał umowę o współpracy i anioła stróża

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Jak był dyplomatą to miał umowę o współpracy i anioła stróża

No na pewno, miał umowę o współpracy, ale ze służbami RP. On chyba był w 38 na placówce w Kanadzie. Przyleciał tylko zabrać rodzinę i wrócił...Już na zawsze...

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Jak był dyplomatą to miał umowę o współpracy i anioła stróża

No na pewno, miał umowę o współpracy, ale ze służbami RP. On chyba był w 38 na placówce w Kanadzie. Przyleciał tylko zabrać rodzinę i wrócił...Już na zawsze...

Ups. Co ja gadam. Na placówki wyjeżdża się już z rodziną. Ale miał szczęście...Wyjechać w 1938 roku...Niemcy może i by mu nic nie zrobili, znał niemiecki i pracował na placówce w Niemczech. Ale kacapy wytransportowaliby go do Katynia. Bo walczył w wojnie polsko-bolszewickiej...

[Lothar.]

To co było w tej teczce?

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

To co było w tej teczce?

No nie wiem. Powiedzieli dokumenty rodzinne...

[Lothar.]

Czuję żart lub ... groźbę