Lothar. napisał/a
To też ta dniówka nieźle wyszła >;))
No...Cały rok nic nie robić...Tylko parę dni w roku, w czasie strajków, przyjechać z nagłośnieniem i pyszczyć

Zostało mi w piwnicy, jeszcze pełno gwizdków i czapek z tych strajków. A ostatnio jak czytałem 4 dniowy tydzień pracy, coraz bliżej. Przynajmniej w branży metalowej. To jak oni chcą tą armię odbudować?
Druga tura bez Bonżura...