![]() Żołnierze z Polski zginęli w wojnie w Ukrainie, walcząc przeciw wojskom Rosji. Historie ochotników, którzy po 24 lutego 2022 roku zdecydowali się chwycić za karabin i dołączyć do ukraińskiej armii, przybliżyła Wirtualna Polska. To opowieść o bólu i stracie, a zarazem łudzeniu się przez rodziny, że ich bliscy pojechali na Ukrainę, ale nie na front, a w jego sąsiedztwo. Polacy zginęli na wojnie w Ukrainie. "Patrzę na Tomka i wyję" Tomasz Walentek, w przeszłości amator walczący w zawodach MMA, zaciągnął się do Międzynarodowego Legionu walczącego pod flagą Ukrainy. - Leży taki nieborak. Żadnych siniaków, zadrapań. Tylko mała rana z lewej strony pod żebrami. […] Boli coraz bardziej. Już wiem, że kiedy wyjdziemy z zakładu, nie przestanie. Będzie boleć jutro, za miesiąc, za rok. […] Nagle moje ciało się zgina, z ust wydobywa się krzyk. Patrzę na Tomka i wyję – opowiadała mama Tomasza. Ochotnik zginął na froncie w Ukrainie 17 lipca. Zobacz także Janusz Szeremeta Dwóch Polaków zginęło w Ukrainie. Walczyli w Legionie Międzynarodowym Wojna w Ukrainie. Ekspert: Koniec w 2023 Koniec wojny w Ukrainie w 2023 roku? "To będzie cios przełomowy" Miał za sobą doświadczenie z Afganistanu, ale po powrocie z misji wrócił do spokojnego życia "w cywilu". Inwazja Rosji, rozpoczęta 24 lutego ubiegłego roku, wywróciła jego świat do góry nogami. - Przygotowywał się, był na szkoleniu w GROM-ie, ale aż do wyjazdu nie wiedzieliśmy prawie nic. […] On po prostu nie mógł patrzeć, że za naszą granicą dzieje się tyle krzywdy. Mówił: "mamo, Polska będzie tak długo bezpieczna, jak długo będzie się bronić Ukraina". Wyjechał 14 maja – mówiła pani Teresa, mama poległego żołnierza. Przy pogrzebie podeszła do przyjaciół syna, miała do nich żal o to, że wskutek ich pomocy ze zbiórek Tomek wyjechał na wojnę. - Pani Tereso, on by na tę Ukrainę w trampkach pobiegł – mieli stwierdzić znajomi żołnierza ochotnika. Brak postu do wyświetlenia, prawdopodobnie został‚ uszkodzony lub usunięty z serwisu Instagram. Ojciec Daniela: "Mówił, że walczy za Europę i wolny świat" Kolejna bolesna historia dotyczy Daniela, ochotnika z Polski, który poległ w listopadzie 2022 roku w obwodzie ługańskim. O wojennej ścieżce syna opowiedział WP jego ojciec, pan Mirosław. - Mówił, że walczy za Europę i wolny świat. Jestem z syna niesamowicie dumny. Wychowałem go na dobrego człowieka – stwierdził, po czym zastanowił się: - Ale może gdybym zrobił to nieco inaczej, dzisiaj by żył? Pan Mirosław myślał, że syn jedzie co prawda do kraju ogarniętego wojną, ale z misją niesienia pomocy humanitarnej, a nie na front. - Dwa dni przed jego śmiercią zdałem sobie sprawę, że robi dużo poważniejsze rzeczy – opowiadał. Wstrząs przyszedł, gdy syn wysłał mu nagranie z pola i przejazdu wozem pancernym. - Uznałem, że cokolwiek postanowił, muszę dać mu wsparcie, bo od tego jest tata. Wystukałem na klawiaturze: bądź dzielny, synu – przyznał pan Mirosław. Zobacz także Polacy ostrzelani w Sołedarze Auto polskich medyków ostrzelane przez Rosjan. "Szyby szlag trafił" Ukraina poddała Sołedar Ukraina nie miała wyjścia. Krwawe zwycięstwo Rosjan w Donbasie W grudniu otrzymał SMS z ukraińskiego numeru, że Daniel nie żyje. "25 listopada 2022, wykazując się odwagą i heroizmem, Daniel Piotr zginął z powodu obrażeń w bitwie z rosyjskimi najeźdźcami w pobliżu wsi Nowoseliwskie w obwodzie ługańskim. Proszę przyjąć nasze szczere kondolencje. Niski ukłon do ciebie" – przytoczył jego treść ojciec żołnierza ochotnika. Potem oglądał jeszcze nagrania, na których widać jak ranny Polak jest wieziony do medyków. Niestety wykrwawiał się, pomoc nie nadeszła w odpowiednim momencie. - Żołnierz, który puszczał mi to wideo, popełnił jeden błąd - nie wyłączył dźwięku. Usłyszałem potworny krzyk syna i uświadomiłem sobie, jak bardzo cierpiał. W pewnym momencie Daniel zaczął powtarzać: gdzie są moi rodzice? - wspominał ze smutkiem ojciec. Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/polska/polacy-zgineli-na-wojnie-w-ukrainie-patrze-na-tomka-i-wyje |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Ale jakiś "barani łeb" jutro ogłosi mobilizacje i pojadę nie do roboty, a walczyć o obce interesy, a w Polsce mi rzucają kłody pod nogi, żebym nie czuł się Polakiem. Jestem w Polsce podejrzany i za byle co, albo i bez, mogę zostać osadzony na długo. Nie oszukuję się, Polska to nie taki miód, ale chyba to wiesz, Andrzeju? >;)) |
Na Białorusi już dawno jest ogłoszony stan wojenny. My już jeden przeżyliśmy, to i drugi przeżyjemy ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
U nas mniej śmiesznie jak obcy chcą dzieciaki dać na odstrzał. Widziałeś zdjęcie powyżej? Facet był w afganie i zginął na ukrainie, to nie był cywil, a nasi go wysłali że niby cywilny ochotnik. Ściemniają żeby znów wykrwawić Słowian. Facet chciał zarobić i się nie udało, dzieciaki pójdą za free.
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Co ten facet robił w afganie? Walczył o wolność? Czyją?
|
"Smutno. W końcu zostawiłem w tej afgańskiej ziemi trochę swojej krwi. Tylko ja to nic..."
Maciek Kucharczyk 20.08.2021 06:43 - Nie mam problemu z przyznaniem, że jeśli chodzi o stworzenie stabilnego państwa Afganistan, ponieśliśmy klęskę - mówi Gazeta.pl pułkownik rezerwy Piotr Lewandowski, który był w tym kraju na trzech zmianach. - Jak tłumaczyć teraz rodzinom poległych, po co tam właściwie pojechaliśmy? - pyta inny weteran. Trumna z ciałem poległego w Afganistanie ppor. Łukasza Kurowskiego podczas transportu do Polski 4 Fot. Damian Kramski / Agencja Wyborcza.pl Otwórz galerię Polskie wojsko było w Afganistanie przez prawie cały czas trwania w tym kraju zachodniej interwencji. Od początku w 2001 roku, do końca w 2021. Na dodatek teraz jeszcze tam awaryjnie wróciło, żeby pomóc ratować ludzi zagrożonych przez błyskawiczne opanowanie kraju przez talibów. Na afgańskiej ziemi zginęło 44 polskich żołnierzy, ponad 300 zostało rannych. Teraz tysiące weteranów tej misji patrzą na wieści z Afganistanu i nie do końca wiedzą co o tym sądzić. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
No wiem, wiem, że "nasz" rząd, do wszystkiego jest zdolny. Jak nastąpi coś rzeczywiście nie po myśli narodu. To naród będzie miał szansę wykazać swoją jedność i wstać wreszcie z kolan. Nie sądzę żeby Polacy byli aż tak potulni... A jakie wrażenia po meczu z Niemcami? Coś tam chyba nie wyszło?
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
A jednak. To dzisiaj rewanż? No ale widzę że ma u trenera do przodu. No tak, musi się "dotrzeć" ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
No to chyba będziesz mu musiała wałówkę na tą Japonię szykować, bo on tam będzie wiecznie głodny ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Wojtek. To wojsko zawodowe. Dostaje rozkaz i wymarsz. Widziałeś żeby w Serbii ludzie wyszli na ulicę w związku... https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/serbska-armia-postawiona-w-stan-najwyzszej-gotowosci/6r8w1d2,79cfc278
Druga tura bez Bonżura...
|
A podobnież tam nie ma Polskiego Wojska? >;) Jak zawodowy, albo ochotnik, to mnie nie rusza, ale żeby nie robili u nas poboru na siłę.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
To czaruj Ewa,będziemy trzymać kciuki:) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Ewa,moja kolezanka namiętnie oglada siatkówkę.Pochwaliłam się ,że znam z forum mamę jednego zawodnika i chwaliła go,mówi,ze oczywiscie zna go z meczy ,że taki wielki i w ogóle ok:)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Wojtek . Ty wiesz ilu tam jest chętnych do tego KFOR? Do Afganistanu też nikt nie był zmuszany. U nas w pracy był jeden z byłego DDR, co był w Afganistanie. On miał tam już 20 lat temu, 4 tyś euro, miesięcznie...Na rękę. Był 2 lata...
Druga tura bez Bonżura...
|
Za stwierdzenie że to najemnicy to można u nas iść siedzieć, Andrzeju :) To.... obrońcy demokracji >;)) Tylko tak to jest że jak paru hmm ochotników wróci w workach to dalszych nie będzie i zostaną niewolnicy ups, zaszczytny obowiązek z poboru, może już czas zostać Świadkiem Jehowy, choć tego jehowę to bym wolał "omijać" >;)
![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Jestem za. Ewka powiedz kiedy, to będziemy cię wspierać ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Wojtek. Oni zdają sobie sprawę że mogą wrócić w workach. A mimo to idą. To ich zawód. Żołnierz może nawet zginąć na poligonie, przy ćwiczeniach. Nie musi zaraz do Afganistanu lecieć. Cywil może zginąć na pasach dla pieszych. ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Tylko że wojskowy, czy policjant, może po 25-letniej służbie iść na pełną emeryturę. A ty musisz do 65 po drabinach latać. A w Niemczech do 67 lat
![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |