Lothar. napisał/a
A u nas słońce wyszło i Pięknie się zrobiło :) Jadę na drugą stronę miasta to się napatrzę i mi twarz opali >;))) Tylko się będę upominał o kasę co zawsze jakoś humor psuje, no niestety i w beczce słodyczy musi być ta kropla goryczy :) Simi mi się nauczył, że siusia tylko na polecenie, ludzie idą, a ja do niego: sikaj, sikaj i się przyglądają jakoś dziwnie >;PPP Sam się zastanawiam :) co jest normalne, a co niekoniecznie >;PPPPP
U nas też nie jest źle, ale w piątek już ma być podobno deszcz.
Ja, jak pogoda paskudna, a muszę z moją Tequilą wyjść, to też jej zastrzegam: siusiu, kupka i do domku, żadnego tarzania się! Zrozumiano?! ;D
Ale ona ma już 10 lat i rozumie mnie doskonale ;))
Dziś Dzień Matki, to po drodze mógłbyś na cmentarz wstąpić. Ja już mam kwiaty i za godzinkę będę u mojej mamy na kawce i ciasteczku :)