>;P Na to nie wpadliście :))

[Lothar.]

[Amigoland]

Lothar napisał/a

Cześć Wojtek. No...Gra warta świeczki, hehehe.  Aaa najlepiej zapytać się pani poseł Grodzkiej...

[Lothar.]

Jak sportowcy mogą poczuć "wolę bożą" >;PPP To chyba i chętni na wcześniejszą emeryturę też >;))))) 5 lat biegania po budowach kontra spacery po lesie i wylegiwanie się nie powiem czym do góry? Hmm, muszę się zastanowić >;))

[Amigoland]

W Niemczech z tej możliwości nikt by nie skorzystał, bo mężczyżni i kobiety musza pracować do 65 lat. Jedynie co by skorzystał, zmieniając płeć, to miałby prawo dowiedzieć się ile zarabiają koledzy razem z nim/nią...Pracujący...

[Amigoland]

Lothar napisał/a

Jak sportowcy mogą poczuć "wolę bożą" >;PPP To chyba i chętni na wcześniejszą emeryturę też >;))))) 5 lat biegania po budowach kontra spacery po lesie i wylegiwanie się nie powiem czym do góry? Hmm, muszę się zastanowić >;))

No ale tak szybko i łatwo płci się nie zmienia. Trzeba zacząć od niekończących się wędrówkach do...Psychologów...No i chyba musiałbyś się zgodzić na "amputację" siusiaka. Bo skoro czujesz się kobietą to ci toto przecież niepotrzebne, hehehe

[Lothar.]

To nasze kobitki "mają szczęście" >;))) No ale pomysł żeby pracować do 70-75 powoli powraca, jak kolorowych trzeba utrzymywać a i banki też wystawiają rękę po "rekompensaty" W sumie po co płacić na ubezpieczenie jak i tak trzeba pracować "aż się padnie" Dziś oglądałem filmik o tym ile kosztuje "darmowa edukacja" tylko podstawówka i liceum bez studiów i wiesz ile wyliczyli? Człowiek dożywający 78 lat wpłaca 120 tyś zł. Za tą kasę to można by naprawdę się edukować na wysokim poziomie, bez "darmowego szkolnictwa" w sumie realizujące rządowy program ciągnący w dół zdolnych.

[Amigoland]

Lothar napisał/a

To nasze kobitki "mają szczęście" >;))) No ale pomysł żeby pracować do 70-75 powoli powraca, jak kolorowych trzeba utrzymywać a i banki też wystawiają rękę po "rekompensaty" W sumie po co płacić na ubezpieczenie jak i tak trzeba pracować "aż się padnie" Dziś oglądałem filmik o tym ile kosztuje "darmowa edukacja" tylko podstawówka i liceum bez studiów i wiesz ile wyliczyli? Człowiek dożywający 78 lat wpłaca 120 tyś zł. Za tą kasę to można by naprawdę się edukować na wysokim poziomie, bez "darmowego szkolnictwa" w sumie realizujące rządowy program ciągnący w dół zdolnych.

Mnie koszty edukacji nie interesują. Ale pomyślałem, że przecież są też odwrotne sytuację. Kobieta czuje się...Mężczyzną. Czy wie co robi?  Hehehe...Czy musi dłużej pracować??

[Lothar.]

Jak to "nie interesują" jak niby "darmowe" to co miesiąc z każdej pensji dajesz.

[Amigoland]

Lothar napisał/a

Jak to "nie interesują" jak niby "darmowe" to co miesiąc z każdej pensji dajesz.

Wojtek. Podatnik na wszystko płaci. Taka jest rola podatnika...Hehehe...

[Lothar.]

Tata 120 tyś, Mama 120 tyś tylko na podstawówkę i liceum, w Polsce to majątek Andrzeju, ci dwoje dali w prezencie nowego..... nawet jak nie mieli dzieci i na stare lata żyją w biedzie.

[Amigoland]

Lothar napisał/a

Tata 120 tyś, Mama 120 tyś tylko na podstawówkę i liceum, w Polsce to majątek Andrzeju, ci dwoje dali w prezencie nowego..... nawet jak nie mieli dzieci i na stare lata żyją w biedzie.

Bo rodzice przyzwyczajają się na starość do poziomu swojego życia i już nie chcą go zmieniać. I co tam zaoszczędzą, dają dzieciom...

[Lothar.]

Babcia na mnie się odcisnęła, przez biedę której doznała podczas 2wś. Zawsze musi być coś odłożone na zły czas. Moja żona nie mogła ścierpieć że takie sumy były odłożone :) U niej pani Teściowa potrafiła wejść w długi ot tak. I do dziś nie czuje potrzeby bezpieczeństwa finansowego. Nie mi oceniać, ale wychowanie w szacunku dla ekonomii to podstawa, a kiedyś musiałem od Mamy pożyczyć i do dziś pamiętam jak to bolało.

[Amigoland]

Lothar napisał/a

Babcia na mnie się odcisnęła, przez biedę której doznała podczas 2wś. Zawsze musi być coś odłożone na zły czas. Moja żona nie mogła ścierpieć że takie sumy były odłożone :) U niej pani Teściowa potrafiła wejść w długi ot tak. I do dziś nie czuje potrzeby bezpieczeństwa finansowego. Nie mi oceniać, ale wychowanie w szacunku dla ekonomii to podstawa, a kiedyś musiałem od Mamy pożyczyć i do dziś pamiętam jak to bolało.

Są tacy ludzie co nie myślą o przyszłości. No ale nie nam ich oceniać...To ich prywatna sprawa...

[Lothar.]

Taaak, jak bida, to sobie o mnie przypominają >;)))