Lothar. napisał/a
Ale dalej chcą się szczepić Andrzeju, choć wiedzą że zrobią sobie krzywdę, ale nie potrafią podjąć samodzielnej decyzji, aby poczekać i zobaczyć, co to był za Geszeft. Wyobrażasz sobie Andrzeju, żeby być tak ubezwłasnowolnionym, żeby wiedzieć że będzie krzywda i ładować "łapę w tryby" bo sąsiadka i znajoma tak zrobiła? Co to jest? Produkcja ludzi nie potrafiących podjąć samodzielnie dla siebie korzystnej decyzji wbrew naciskowi społecznemu? No bo w sumie o to chodzi, społeczeństwo jest ogarnięte owczym pędem, ażeby się otrząsnęło to musi coś "na łeb spaść" ale to już może być nieco za późno. To trzeba samemu zobaczyć, co nam puszczali te filmy o Panice przy pożarach, jak niby rozsądni ludzie latają i robią krzywdę sobie i innym, w zupełnej bezmyślności. Nie wymyślili że drzwi się otwiera do środka i ludzie zginęli w tym ścisku, a teraz deweloperka znów robi drzwi otwierane do środka. Ktoś zatwierdza te Projekty.
Sądzę że ci co się szczepią, nie wiedzą, a jak wiedzą to bagatelizują tą sprawę. Widmo uduszenia się jest silniejsze. Przecież oni wyprali ludziom mózgi. Ludzie chodzą jak w amoku. Biją się w kolejce po szczepionkę...Ne o szynkę, o szczepionkę! Hehehe