Lothar. napisał/a
A nie chodzi o pracowników, Andrzeju. Klienci mi mówią że już nie kupią prywatnych aut po 200k ale mają leasing i koszta i zamiast płacić podatki, mają ciągle nowe auta "za free" bo to w kosztach. Dla normalnego człowieka to za drogo, ale to biznes bogatych i jak przychodzą mandaty i punkty karne ,to bank ma tajemnice bankową i hmm po sprawie. Tak banki rolują państwa >;))
Z tym leasingiem nie jest tak różowo jak myślisz. Jak oddajesz auto, oni go biorą pod lupę

I płacisz za każdą ryskę. Czym droższe auto, tym więcej płacisz.
Druga tura bez Bonżura...