Mamy na wszelki wypadek forum zapasowe >;)) Ale mniej intuicyjne ale dobre aby się nie szukać, Serenka założyła a ja wrzucam co jakiś czas żeby nie zamknęli >;))
Oni teraz w swoich życiorysach powymazywali PZPR, hehehe. Ale jak ktoś umie czytać to dobrze wie że żeby być prezesem klubu...Musiał być w PZPR Studiował na Wydziale Budownictwa Lądowego Politechniki Krakowskiej. Był wówczas aktywnym działaczem Komisji Uczelnianej Akademickiego Związku Sportowego PK, a w latach 1976–1977 prezesem Klubu Uczelnianego AZS. Zainicjował i prowadził budowę obiektów sportowych na terenie kampusu PK w Czyżynach.
Ten jego wspólnik Radkowiak, też wziął się z powietrza. Ale ciągle należy do najbogatszych Polaków. Nie to żebym im zazdrościł. Ale nie będę słuchał porad od kogoś, kto nigdy nie shańbił się pracą A należy do esbeckich słupów.