a co celową Dezinformacją, aby ludzie nie uwierzyli w Prawdę, traktując ją jako teorie spiskową, dla naiwnych. Faktem jest że ludzie znikają bez śladu, bo sam się z tym spotkałem, są to ludzie którzy nie mają powodu znikać z własnej woli i dlatego czasami szybko zmykam z Lasu jak czuję/widzę że warunki są dziwne/nietypowe. Bezruch, żółte światło, dziwny metaliczny zapach, dźwięk "trąb anielskich" itp. Świat zwyczajnie jest niepoznany, a część wiedzy ukrywana i trzeba uważać. Mam swoją teorię na temat wpływu ludzi na świat. Tam gdzie jest sporo normalnych pracujących ludzi, tam jest względnie bezpiecznie, bo generują oni/my swój "porządek" co innego w miejscach odludnych, gdy przestanie się "odgrywać swoje role" Jak jesteście wrażliwi to nie chodźcie sami/ w małej grupie (do 5 osób) w miejsca o złej sławie.