Niepokojący sen.

[Lothar.]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Lothar. napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie

Pewnie nie miałaś korków, u nas to plaga >;)

U mnie są konkretne o konkretnych godzinach. Pojechałam tak, żeby na nie nie trafić

Ja też, się umawiam na 10-11 bo rano to straszny młyn, a potem to w miarę, ale powrót to tragedia >;))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Mieszkam niby w mieście ale na obrzeżu i rano to są dopiero korki a potem jak jadą do domu 16-18

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Bardzo dawno nie byłem, ale widziałem zdjęcia, sporo się zmieniło. >;) A u mnie blisko ma być obwodnica a i tak szczęśliwy nie jestem z tego powodu >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Dzień dobry, rozmawiam z panem Wojtusiem?
- No.
- Panie Marianie, tu salon Toyoty.
- No?
- Nadszedł pański samochód, może pan odebrać.
- Jaki, kurna, samochód?
- Toyota Prado.
- Jaka, kurna, Toyota Prado?
- No srebrzysta, metalic, zgodnie z życzeniem. Wniósł pan 70% zaliczki...
Pan Marian, zakrywszy słuchawkę, rzucił za siebie:
- Stary, my tych pieniędzy nie przepili! Auto my kupili!

[Lothar.]

To musiało być ostro Andrzeju jak nie mogli się doliczyć ze 100 tyś. >;)))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

To musiało być ostro Andrzeju jak nie mogli się doliczyć ze 100 tyś. >;)))

Też tak myślę

[Lothar.]

Chyba tak bym nie chciał >;))))

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

W Warszawie zawsze jest tragedia, o której bys nie jechał

W Kielcach też
Ja nie wiem,w sumie małe(200tys miasto) a ja 5km z pracy w szczycie wracam godzinę!(autobusami).

[Lothar.]

To chyba szybciej na piechotę Michalino.

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Byłem w dużym domu koło Mławy. Sprawdzałem telefon bezprzewodowy, podładowałem go i chciałem zadzwonić na swój komórkowy żeby sprawdzić czy wszystko Ok. Podnoszę i zaczynam wybierać numer a tam z głębi domu jak by ktoś podniósł drugi telefon i kobiecy głos prosi mnie żebym wezwał policję. Odłożyłem słuchawkę i poszedłem poszukać tajemniczej kobiety. To była pani koło 40 ubrana na biało jak by w szoku, nie mogę się porozumieć o co chodzi. Zaczynam podejrzewać że jest chora psychicznie, nie wiem co robić, jesteśmy sami, sytuacja niezręczna. Nie mogę jej zostawić. Obudziłem się.

Mi, jak się coś śni, co zapamiętam 🙄 to często bardzo szybko znajduje wytłumaczenie w realnym życiu.

Ostatnio śniło mi się, że siedziałam w jakimś salonie kosmetycznym i miałam robiony makijaż. Widziałam swoje oko w lusterku i jak pani tuszuje mi rzęsy.
Potem przedzierałam się przez jakieś otwory w skałach, mając na sobie płaszcz z kremowej skórki. Ktoś powiedział mi, że zdarłam tę skórkę i zobaczyłam spękane ślady na rękawach.
Zaczęłam skubać i pod spodem był solidny materiał.

Ktoś ma jakieś wytłumaczenie na ten sen?
Podobno płaszcz to ochrona...

Rano miałam telefon z Australii. I to 5 minut przed wyjściem do pracy!

Propozycja przyjazdu, bo w pewnym wieku można ściągnąć kogoś z rodziny, w ramach opieki.
Zaproponowała mi, że będzie mi płacić nawet (choć nie za dużo, bo 1000 $ 😏)
Odmówiłam...i to nie z powodu tego tysiąca ;)))
Żaden tusz tego nie zmieni, bo mam zobowiązania tutaj.

[brunetka.]

Na pewno oglądałeś jakiś horror przed snem i potem śnisz o białej damie .:)
Witaj Wojtek.:)

[michalina]

Sylwia napisał/a

Lothar. napisał/a

Byłem w dużym domu koło Mławy. Sprawdzałem telefon bezprzewodowy, podładowałem go i chciałem zadzwonić na swój komórkowy żeby sprawdzić czy wszystko Ok. Podnoszę i zaczynam wybierać numer a tam z głębi domu jak by ktoś podniósł drugi telefon i kobiecy głos prosi mnie żebym wezwał policję. Odłożyłem słuchawkę i poszedłem poszukać tajemniczej kobiety. To była pani koło 40 ubrana na biało jak by w szoku, nie mogę się porozumieć o co chodzi. Zaczynam podejrzewać że jest chora psychicznie, nie wiem co robić, jesteśmy sami, sytuacja niezręczna. Nie mogę jej zostawić. Obudziłem się.

Mi, jak się coś śni, co zapamiętam 🙄 to często bardzo szybko znajduje wytłumaczenie w realnym życiu.

Ostatnio śniło mi się, że siedziałam w jakimś salonie kosmetycznym i miałam robiony makijaż. Widziałam swoje oko w lusterku i jak pani tuszuje mi rzęsy.
Potem przedzierałam się przez jakieś otwory w skałach, mając na sobie płaszcz z kremowej skórki. Ktoś powiedział mi, że zdarłam tę skórkę i zobaczyłam spękane ślady na rękawach.
Zaczęłam skubać i pod spodem był solidny materiał.

Ktoś ma jakieś wytłumaczenie na ten sen?
Podobno płaszcz to ochrona...

Rano miałam telefon z Australii. I to 5 minut przed wyjściem do pracy!

Propozycja przyjazdu, bo w pewnym wieku można ściągnąć kogoś z rodziny, w ramach opieki.
Zaproponowała mi, że będzie mi płacić nawet (choć nie za dużo, bo 1000 $ 😏)
Odmówiłam...i to nie z powodu tego tysiąca ;)))
Żaden tusz tego nie zmieni, bo mam zobowiązania tutaj.

Ciekawy sen Sarenko;)
A propozycja to do odrzucenia;)

[Lothar.]

Z powodu stresu wywołanego oceną innych osób śniący chowa się za pozą, którą oznacza makijaż, mimo że nie czuje się z tym najlepiej. Im intensywniejszy we śnie makijaż, tym bardziej ktoś ukrywa swoją prawdziwą osobowość. Sen o nakładaniu makijażu kobiecie wskazuje na wyrzuty sumienia.

Mój znajomy wrócił bo jego Tata tam mieszka, to pojechał. Nie podobało mu się, ale tu ma dom i jakąś pracę i jest u siebie. Za dużo pije, nie ochajtał się, jest z z taką sympatyczną rozwódką. A ten jego Tata to pojechał bardzo dawno i nie wierzy że wszyscy mamy samochody i że są wielkie korki >;)

[Lothar.]

brunetka. napisał/a

Na pewno oglądałeś jakiś horror przed snem i potem śnisz o białej damie .:)
Witaj Wojtek.:)

>;)) "Biała dama" była sympatyczną panią 40+ tylko się nie mogłem z nią dogadać >;) Chciała żeby wezwać policję, no ale co ja im powiem? Że co się stało? A za wezwanie bez powodu to jest mandat. >;))

[Lothar.]

A dziś sny były bardzo miłe >;P Ale wolę o nich nie pisać  >;)

[Sylwia]

michalina napisał/a

Sylwia napisał/a

Lothar. napisał/a

Byłem w dużym domu koło Mławy. Sprawdzałem telefon bezprzewodowy, podładowałem go i chciałem zadzwonić na swój komórkowy żeby sprawdzić czy wszystko Ok. Podnoszę i zaczynam wybierać numer a tam z głębi domu jak by ktoś podniósł drugi telefon i kobiecy głos prosi mnie żebym wezwał policję. Odłożyłem słuchawkę i poszedłem poszukać tajemniczej kobiety. To była pani koło 40 ubrana na biało jak by w szoku, nie mogę się porozumieć o co chodzi. Zaczynam podejrzewać że jest chora psychicznie, nie wiem co robić, jesteśmy sami, sytuacja niezręczna. Nie mogę jej zostawić. Obudziłem się.

Mi, jak się coś śni, co zapamiętam 🙄 to często bardzo szybko znajduje wytłumaczenie w realnym życiu.

Ostatnio śniło mi się, że siedziałam w jakimś salonie kosmetycznym i miałam robiony makijaż. Widziałam swoje oko w lusterku i jak pani tuszuje mi rzęsy.
Potem przedzierałam się przez jakieś otwory w skałach, mając na sobie płaszcz z kremowej skórki. Ktoś powiedział mi, że zdarłam tę skórkę i zobaczyłam spękane ślady na rękawach.
Zaczęłam skubać i pod spodem był solidny materiał.

Ktoś ma jakieś wytłumaczenie na ten sen?
Podobno płaszcz to ochrona...

Rano miałam telefon z Australii. I to 5 minut przed wyjściem do pracy!

Propozycja przyjazdu, bo w pewnym wieku można ściągnąć kogoś z rodziny, w ramach opieki.
Zaproponowała mi, że będzie mi płacić nawet (choć nie za dużo, bo 1000 $ 😏)
Odmówiłam...i to nie z powodu tego tysiąca ;)))
Żaden tusz tego nie zmieni, bo mam zobowiązania tutaj.

Ciekawy sen Sarenko;)
A propozycja to do odrzucenia;)

No dokładnie, Australia nie jest już tym, czym była 20 lat temu.

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Z powodu stresu wywołanego oceną innych osób śniący chowa się za pozą, którą oznacza makijaż, mimo że nie czuje się z tym najlepiej. Im intensywniejszy we śnie makijaż, tym bardziej ktoś ukrywa swoją prawdziwą osobowość. Sen o nakładaniu makijażu kobiecie wskazuje na wyrzuty sumienia.

Mój znajomy wrócił bo jego Tata tam mieszka, to pojechał. Nie podobało mu się, ale tu ma dom i jakąś pracę i jest u siebie. Za dużo pije, nie ochajtał się, jest z z taką sympatyczną rozwódką. A ten jego Tata to pojechał bardzo dawno i nie wierzy że wszyscy mamy samochody i że są wielkie korki >;)

Myślę, że pomijając sennik, ten płaszcz (który pękał) i ten makijaż, co to go sama nie robiłam, oznaczał właśnie tę sztuczność, w którą nie zainwestowałam. Wiadomo, że to już nie ten raj 😏

Co do taty tego Twojego znajomego, to pewnie nie odwiedzał syna, a co za tym idzie, nie przyjeżdżał do Polski.

[Lothar.]

Już nie żyje Serenko. On tam pojechał i już został na stałe. W ogóle się stamtąd nie ruszał. Pewnie są ludzie starszego pokolenia co im tam dobrze. Albo tak było kiedyś.