Lothar. napisał/a
A Hołownia i herr Tusk?
Tusk jako "stary" Europejczyk i przyjaciel Scholza, posłuchał prośby Scholza. O co chodziło. Jak zawsze o pieniądze. Scholz nie miał żadnego kontaktu z Kaczorem, dlatego z utęsknieniem czekał na Tuska...No dobra, o co chodzi. Ale to tylko mój wywód. Wydaje mi się najtrafniejszy. O tym nigdzie nie wyczytasz...Kaczor inwestycjami w Polsce zapchał papierami o dofinansowanie całą unię

A to pieniądze na CPK, a to na elektrownię atomową, a to na port w Świnoujściu. Także Polska chciała kasy, dużo kasy...Z Unii. Unia finansowo ledwo przędzie a Niemcy też potrzebują zastrzyk finansowy na "inwestycje"

No ale już były w kolejce...Za Polską. Także jak Tusk wstrzymał inwestycje w Polsce, szanse Niemiec w następnym budżecie wzrosły
Druga tura bez Bonżura...