Niemcy NIE CHCĄ więcej UCHODŹCÓW? Zaraz, zaraz, a dlaczego nas straszyli KARAMI?

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Miał dobre układy z kk i na Wawelu spoczywa, jak i paru innych agentów

Obecna polityka pro rosyjska nie podoba się się agentom USA. Obecny kanclerz Niemiec, Scholz, jest już chyba na wylocie. znaleziono w jego sejfie 200 tyś Euro, z których nie umie się wytłumaczyć. Kto ma klucze do sejfu kanclerza? Sprzątaczka? Hehehe. I skąd służby akurat wiedziały że tam jest kasa niewiadomego pochodzenia?

[Lothar.]

Podpadł to i ma... kłopoty >;))

 Kanclerz Niemiec Olaf Scholz opublikował artykuł na łamach gazety „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Przedstawił w nim postulat, aby przekształcić Unię Europejską w jeden podmiot geopolityczny, a Niemcy odgrywały w nim wiodącą rolę.

Na chwilę obecną, przy podejmowaniu na forum Unii Europejskiej kluczowych decyzji, np. w sferze polityki zagranicznej, obowiązuje zasada jednomyślności. Innymi słowy, żadna propozycja nie zostanie wcielona w życie, jeśli nie uzyska ona akceptacji przedstawicieli wszystkich krajów członkowskich.

W ostatnich miesiącach pojawiła się propozycja, aby zlikwidować zasadę jednomyślności i zastąpić ją głosowaniem większościowym. Ten pomysł spotkał się z poparciem ze strony m.in. prezydenta Francji Emmanuela Macrona oraz kanclerza Niemiec Olafa Scholza.
„Żywa antyteza imperializmu”

W niedzielę, 17 lipca, na łamach niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” ukazał się artykuł, który napisał Scholz. Kanclerz postuluje, aby Unia Europejska – którą określił mianem „żywej antytezy imperializmu i autokracji” – została przekształcona w jeden podmiot, co umotywował względami geostrategicznymi.

Jak tłumaczy, realizacja takiego scenariusza będzie możliwa dopiero wtedy, gdy uda się przezwyciężyć narodowe egoizmy, przede wszystkim w kwestii polityki zagranicznej. Natomiast wspomniana wcześniej zasada jednomyślności stoi w sprzeczności z tym postulatem.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Podpadł to i ma... kłopoty >;))

 Kanclerz Niemiec Olaf Scholz opublikował artykuł na łamach gazety „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Przedstawił w nim postulat, aby przekształcić Unię Europejską w jeden podmiot geopolityczny, a Niemcy odgrywały w nim wiodącą rolę.

Na chwilę obecną, przy podejmowaniu na forum Unii Europejskiej kluczowych decyzji, np. w sferze polityki zagranicznej, obowiązuje zasada jednomyślności. Innymi słowy, żadna propozycja nie zostanie wcielona w życie, jeśli nie uzyska ona akceptacji przedstawicieli wszystkich krajów członkowskich.

W ostatnich miesiącach pojawiła się propozycja, aby zlikwidować zasadę jednomyślności i zastąpić ją głosowaniem większościowym. Ten pomysł spotkał się z poparciem ze strony m.in. prezydenta Francji Emmanuela Macrona oraz kanclerza Niemiec Olafa Scholza.
„Żywa antyteza imperializmu”

W niedzielę, 17 lipca, na łamach niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” ukazał się artykuł, który napisał Scholz. Kanclerz postuluje, aby Unia Europejska – którą określił mianem „żywej antytezy imperializmu i autokracji” – została przekształcona w jeden podmiot, co umotywował względami geostrategicznymi.

Jak tłumaczy, realizacja takiego scenariusza będzie możliwa dopiero wtedy, gdy uda się przezwyciężyć narodowe egoizmy, przede wszystkim w kwestii polityki zagranicznej. Natomiast wspomniana wcześniej zasada jednomyślności stoi w sprzeczności z tym postulatem.

Ale jaja. Czy jeden podmiot, to nie autokracja? Hehehe

[Lothar.]

Sam widzisz Andrzeju, że wielu czeka na to, aż stanom powinie się noga >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Sam widzisz Andrzeju, że wielu czeka na to, aż stanom powinie się noga >;)

Władza uderza do głowy. I nie w smak "władcom" Europy że ktoś im patrzy na ręce...Chyba zapomnieli że dalej w Niemczech stacjonują wojska USArmy. Oni już dawno odlecieli, hehehe

[Lothar.]

Może chcą wycofać wojsko i trzymać ich w uległości groźbą wystąpień kolorowej ludności napływowej. Tanio i niewidocznie >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Może chcą wycofać wojsko i trzymać ich w uległości groźbą wystąpień kolorowej ludności napływowej. Tanio i niewidocznie >;))

Chyba nie znajdzie się taki polityk w Niemczech który powie, amerykanie won do domu! Hehehe. A z resztą, musieliby wyjść najpierw z NATO...