Biegnij Lola biegnij napisał/a
Olałam okna w tym roku, źle się czuję, nie mam siły na takie eskapady. Choróbsko trzyma mnie już tak od połowy listopada i nie mogę się tego pozbyć. Chodzę tylko i pomału utykam he he. Wstawiłam zimne nogi, zrobiłam kruche na szrlotkę potem zrobię sernik i tak pomalusieńku cos tam ogarniam, ale generalnie brak mi sił nawet na łażenie po domu.
Rozumie Cię Ewa,chorowalam we wrześniu,niedoleczona chodzilam i mnie dopadło 3 tyg.temu.
I do tej pory jestem słaba,ledwie zipię.
Święta mnie dobijają w sensie obowiązków,wlasnie idę szykować Wigilię,zaraz mąż jedzie po tesciową;)