michalina napisał/a
No,Sarenko,trochę przegrałam.Trochę więcej niz trochę mniej;)
Wiesz,mam podobnie,też mnie wciągają gry np.na kompie dlatego nie gram.Nie zaczynam też oglądać seriali bo wiem,że to by mnie wciągnęło.Kurczę,w ogóle zycie to jeden wielki nałóg

3 miesiące nie jadłam nic słodkiego,w święta zjadłam kawałek sernika i mazurka i teraz mnie ciągnie do słodkiego jak nie wiem co,znowu będzie walka

Życie to jeden wielki nałóg ;))) fakt, nawet tego życia się kurczowo trzymamy haha.
Oj, seriale to też mnie potrafią wciągnąć, ale muszą być dobre, jak np. "Gra o tron" czy "Dom z papieru". Tego drugiego to nie mogę się doczekać następnego sezonu;))
Natomiast ze słodyczami to u mnie jest odwrotnie Michalinko. Zjem za dużo w jednym czasie i mnie mdli do tego stopnia, że odpuszczam sobie na długi czas ;)
Dlatego ja słodycze jem sporadycznie i najczęściej są to jakieś ciasta, albo bita śmietana, a już czekolada to tylko nadziewana:)