Hej Sarenko:))
No tak,czymś nas musza straszyć .
A kto się da nabrać to sobie zaaplikuje tabletkę.
Jak ktoś wierzy,że tzw.rząd robi coś dla nas to jest naiwny.
Kazdy sposób depopulacji jest dobry.
Zresztą,same tabletki nic by nie dały,skutki choroby popromiennej są straszne i żadne tabletki tu nie pomogą.
W Polsce to nam bomby niepotrzebne,ludzie umierają jak muchy.
Tydzień temu znajoma pochowala męża,57 lat.
Oczywiście zmarl nagle.
Poniewaz są kosciółkowi to ma dobre układy z księdzem.
Ksiądz powiedział,że od 4 lat jest pomór,nigdy wczesniej w hoistorii nie odprawial tylu pogrzebów.
Coś się tu dzieje bardzo niedobrego.