No to jeszcze raz, tylko... powolutku >;P Ale jest Pełnia, to może nie powinienem? >;P Żonaty pastor, miał romans na boku i go wywalili, ksiądz ma romans, gwałci dzieci i dalej jest księdzem i baranki go w tyłek całują, bo... rozumu nie mają? Hmm, przystępniej?