Lothar. napisał/a
Matoły? Tabelka z wyliczeniem, podsumowane materiały, poniżej robocizna i suma jako całość i babka mnie się pyta dlaczego ta pozycja jest taka wysoka? A facet pyta czy za same materiały nie można tego zrobić i nie rozumie, że rzucę mu te materiały w kartonie na podłodze i niech sobie sam radzi? Jak oni uzyskali te stanowiska?
Każdy by zawsze chciał taniej . No ale już swoje usługi i towary chciałby sprzedać drożej. To normalne podejście każdego człowieka. I nie wiem czy to z "matołectwem" ma coś wspólnego. Raczej z udawaniem "Greka", hehehe. Raz jeden kolega w pracy nie mógł się opanować jak znowu podwyższyli mu rachunek za wodę. Ja mu mówię, jesteś elektrykiem i nie wiesz że w wodociągach jest pełno pomp napędzanych silnikami elektrycznymi. Prąd drożeje, woda drożeje. A poza tym chcesz co roku podwyżki? Chcesz. A myślisz że ludzie pracujący w wodociągach nie chcą? Też chcą...
Cześć Wojtek.
Druga tura bez Bonżura...