Dawno nie tańczyłem, a lubię >;P Tylko praca i praca, ale dziś mi się coś udało, co wcale nie musiało. To humor trochę dobry a trochę zły, bo natyrałem się żeby coś wymyślić, a jak by przyszedł ktoś kto się zna, to trochę wstyd, bo to wbrew zasadom. Więc nawet dobre sprawy, mają swoje cienie. >;)
To znaczy że coś naprawiłeś ale nie do końca fachowo, działa.:) Ale jak masz dobry humor a nikomu nic się nie stanie to tak trzymaj.:) Eee pisałeś że ruda Ciebie zaczepia ,albo Ty rudą to masz okazję i możliwości gdzieś potańczyć, ja Tobie już mówiłam weź w końcu dłuższy urlop i wyjedź gdzieś , odpocznij w końcu bo przemęczenie da o sobie znać.:)
Rudzielec to moja sąsiadka Lidka, bardzo sympatyczna osoba >;) Kręcił się jakiś adorator, kręcił, ale za mąż nie wyszła i panna. A sprawa urlopu jest otwarta, bo trzeba pracy pilnować jak nam przywalili podatkami i robi się niewesoło. Niby praca jest, ale rentowność spada, a nie można być takim nadmiernie nastawionym na finanse. Bo życie jest czymś więcej niż posiadaniem, Brunetko. >;)
No właśnie życie mamy tylko jedno i trzeba go na maxa wykorzystać, pieniądze są ważne ale zdrowie też, Wojtek ja wiem że ktoś kto ma swoja działalność i nieregulowany czas pracy jest mu wygodnie, a nie lepiej Tobie iść do pracy na 8 godz. i nie martwić się tym wszystkim, jest bardziej spokojna głowa masz to powiedzmy ok 10 tyś i mniej zmartwień.
Jak miła i sympatyczna to się zakręć koło sąsiadki, no bo wiesz nie ma osoby która by się nie chciała przytulić do drugiej osoby, no co mówię to co czuję..:)
Znamy się od dziecka, to trochę jak rodzina więc to hmm skomplikowane >;P A co do firmy to mam lekkość obiecywania. Naobiecywałem ludziom, oni uwierzyli i mam "zobowiązania" >;PP
No i to jest taka praca na własny rachunek, prowadź terminarzyk powiedzmy w jednym dniu jedna lub dwie prace nie więcej tak żeby popołudnie było wolne, chaotyczna praca to źle zorganizowana, nie bierz wszystko jak leci nie musisz obiecywać tylko się umawiać na konkretny dzień, będzie łatwiej, spróbuj .:)
To dobrze ,bo wiesz że stres ,zmęczenie i nerwowe życie prowadzi do poważnych chorób.
Uciekam bo rano będzie mi ciężko wstać przy tym lekkim osłabieniu.