Re: Muzyka nie tylko łagodzi obyczaje, ale jest dobra na wszystko.
Ami przy sobocie można sobie pofolgować, kto by tam spał ,na forum nikogo nie było i myślałam ze wszyscy poszli robić sobie drzemkę.:) Okropnie muli mi internet.
Kiedyś,10 lat temu czytałam książkę Francesco Sorti,taką trylogię.Jest to książka beletrystyczna więc sytuacje raczej wymyślone.
Kilkaset lat temu była zaraza i ludzie słuchali muzyki,która ponoc leczyła zarazę;)
Tak Wam tu wkleję bo to byl utwór Les Barricades Mysterieuses Couperina:))
Wklejam,a nuż nas ta muza zadziała i ochroni?;)
Ami i Wojtek to szeryfy, kolty im daj, ups..miałam na myśli straszaki.:)))
Dobry pomysł z logowaniem się.
Niestety nie przeze mnie zainicjowany, a przez nabble odgórnie. Ja wolałabym, by nielogowani też mogli tutaj pisać, bo niektórzy nigdy nie przekonają się do logowania. Na przykład Mała, zagląda tutaj, ale pisze na shoutboxie tylko, a tam nikt nie zagląda, oprócz mnie;)
Czyli nie tylko ja mam ten problem z internetem, tak normalnie to chodzi bez problemu, ale dziś wyjątkowo mi muli..
Michalino ile st. masz mrozu, byłam teraz na tarasie i zimno, niestety chyba już z dwa lata kupuje zaokienny termometr i jakaś skleroza mnie dopadła bo zapominam żeby kupić.:))))
Czyli nie tylko ja mam ten problem z internetem, tak normalnie to chodzi bez problemu, ale dziś wyjątkowo mi muli..
Michalino ile st. masz mrozu, byłam teraz na tarasie i zimno, niestety chyba już z dwa lata kupuje zaokienny termometr i jakaś skleroza mnie dopadła bo zapominam żeby kupić.:))))
Na razie niedużo,chyba - 3 na razie;)
Dla mnie do - 10 to jest spoko ;))
Mała też czasami pisze , acha rozumiem, przecież gdyby się zalogowała mogła by wpadać w miarę swojego wolnego czasu, a co z Duszkiem zagląda tutaj? ech rozproszyło się towarzystwo.Niestety nabble ma swoje zasady do korzystania z forum.