Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Pomyślałem o tych ludziach, co będą tam kiedyś mieszkać, jak ten developer jednak wygra i postawi tam dom. To będzie tragedia. Chyba że dom będzie miał podziemny garaż dla mieszkańców i dla klientów odwiedzających sklepy jakie tam też mają być...
Amigo,to jest wina głupoty ludzkiej,że chcą mieszkać w takim miejscu.
Tam będą jeździły karetki,ciągły ruch,nawet jak ich ktos przyjedzie odwiedzić to nie bedzie miał jak zaparkować.
Ale ludzie o tym nie myslą.I jeszcze pawilony usługowe,juz to widzę;))
Hm, Michalino. Już nie spokojnych miejsc. Albo mieszkasz przy lotnisku, albo przy ruchliwej ulicy, albo koło torów kolejowych, albo koło kościoła , który dzwoni co godzinę, a w południe to nawet 12 razy. Raz facet nie wytrzymał pobiegł do zachrystii kościelnej i obił księdza. Była sprawa w sądzie. Sąd stwierdził że jak ktoś bierze mieszkanie koło kościoła to powinien się liczyć że dzwon bije, hehehe. Tylko że teraz już wiele alternatyw nie ma, a ludzie biorą co tylko się nadarzy...
W sumie masz rację,ja się boję tych karetek.
ma zatyczki do uszu i chcę wymienić okna na dźwiekoszczelne.Ten szpital na szczęście nie będzie duży,mam nadzieję,że w nocy jakos się da wytrzymać.
Jak nie to bedę chciała przekonac rodzine by się stąd wynieść chcoć szkoda by mi było.