Te dysproporcje są nie tylko w Polsce. Są we wszystkich nowo przyjętych krajach byłego bloku wschodniego. Zachód traktuje te kraje jako swoje kolonie. Niemcy i Francja podzieliły strefy swoich wpływów...
Druga tura bez Bonżura...
|
Pobudowały w tych krajach autostrady, nie dlatego żeby tubylcom lepiej się jeździło, tylko dlatego żeby ich transport szybciej osiągał cele. A z powrotem wiózł półfabrykaty do koncernów w Niemczech i Francji...
Druga tura bez Bonżura...
|
Pomysł wymiany handlowej wygląda dobrze Andrzeju >;)) Gorzej z szaleństwami unijnymi CO i socjalizmem bo to bardzo kosztowne.
|
Co to za wymiana handlowa? Wojtek? Co produkują Niemcy? No...Jeszcze auta. Ale kogo stać na te nowe merce i beemki. Reszta to produkcja z Chin, która przez Niemcy trafia do Polski. Wiesz co najwięcej produkują Niemcy? Najwięcej produkują ...Śmieci. Te również trafiają do Polski...
Druga tura bez Bonżura...
|
"Niemcy kupują u nas miesięcznie o prawie 2 mld euro więcej, niż do nas sprzedają"
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/eksport-polski-w-czerwcu-2021-r-niemcy-i-francja-kupuja-w-polsce-na-potege/fyfj6zz Teraz mi powiedz Wojtek komu zależy na utrzymywaniu mitu o "potężnej gospodarce niemieckiej"...Komu? No...Niemcom, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
To spory rynek Andrzeju, warto sprzedawać swoje produkty, pamiętam jak rosja przestała kupować w Polsce.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Jak powiedział kiedyś pan Michałkiewicz...Kto się tuli do trupa? Bo unia jest już trupem...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
No...Ja też pamiętam...A teraz Polska sprzedaje do Niemiec, a Niemcy do Rosji, hehehe. I tak napędzamy im PKB. Nie wspomnę już że 30 proc. Przemysłu niemieckiego jest w Polsce. Za CO2 przemysłu niemieckiego w Polsce, płaci Polska...Aaa może im tak wysłać rachunek?
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Puki co niemcy na tym dobrze wychodzą >;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Zobaczymy jak wpłynie Nowy Ład bo koszta rosną. |
Te koszta rosną wszędzie. U nas w firmie mają kłopot, bo wszyscy dostawcy podnieśli swoje produkty. do tego wzrosły koszta transportu, ze względu na drogie paliwo. Pewnie z utęsknieniem wspominają Trumpa, który jakoś to wszystko trzymał w garści...
Druga tura bez Bonżura...
|
I tak właśnie zasuwa Inflacja, Andrzeju, to jak z grą w Bierki, ktoś kiedyś wyciągnie o jedną malutką bierkę za dużo i konstrukcja się wali, jak domki z kart >;)))
|
To nie pierwsza i pewnie nie ostatnia inflacja w moim życiu, hehehe. Potem, poskreślają zera i zacznie się od nowa...
Druga tura bez Bonżura...
|
Optymistycznie patrzysz Andrzeju :) Dużo ludzi na tym ucierpi.
|
No a co mam robić...Będzie mniej pieniędzy, mniej będzie się kupować...To proste.
Druga tura bez Bonżura...
|
A jak ktoś coś odłożył na emeryturę, to mniej się śmieje >;))
![]() |
Tutaj młodzi też sobie już nie odłożą. Bazują tylko na tym, co im zostawią rodzice...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
A co to za gospodarstwo domowe UE? To ci co dają pieniądze? Hehehe.
Druga tura bez Bonżura...
|
Polskie gospodarstwa domowe oszczędzają bardzo mało. W I kwartale tego roku stopa oszczędności Polaków była najmniejsza w całej UE, a w drugim mniej oszczędzali jedynie Grecy. Największymi oszczędzającymi są za to Niemcy i Holendrzy.
Jak wynika z danych udostępnionych przez Europejski Urząd Statystyczny (Eurostat), średnia stopa oszczędności gospodarstw domowych w UE wyniosła w II kwartale tego roku 18,1%. Jest ona obecnie na znacznie wyższym poziomie niż przed pandemią. W 2019 roku wynosiła ona ok. 12%. W 2020 roku wzrosła do 25,9% w II kwartale. Stało się tak z trzech powodów. Pierwszym są pieniądze wpompowane przez rządy w gospodarki Europy. Drugim jest strach. Ludzie, bojąc się o jutro, postanowili wydawać mniej, ponieważ w ten sposób zaoszczędziliby pieniądze na czarną godzinę. Trzecim powodem jest mniejsza dostępność usług. Z powodu pandemicznych ograniczeń. Nie mogąc wydać pieniędzy na wakacje czy wizytę w restauracji zaczęli kupować więcej dóbr lub oszczędzać. Najwięcej oszczędzają Niemcy i Holendrzy, najmniej Polacy i Grecy Najwyższy wskaźnik oszczędności gospodarstw domowych odnotowano w Niemczech i Holandii. Wyniósł on tam kolejno 24,2% i 23,3%. Następne miejsca zajęła Irlandia i Szwecja. Z kolei najmniejsze oszczędności czynią Grecy i Polacy. Tylko w tych dwóch krajach wyniosła ona mniej niż 5%. W I kwartale tego roku to Polacy mieli najniższe oszczędności w całej UE. Warto jednak zaznaczyć, że Eurostat nie posiada danych dla kilku biedniejszych państw takich jak Rumunia, Bułgaria czy Węgry. Stopa oszczędności gospodarstw domowych w UE Mniejsze oszczędności biedniejszych narodów są dość naturalne, ale ich wysokość jest i tak mniejsza niż wskazywałoby na to nasze bogactwo. Przed wstąpieniem do UE, oszczędności gospodarstw domowych w Polsce były relatywnie (w stosunku do PKB per capita) duże. Po 2005 są one poniżej linii trendu wyznaczanej przez inne społeczeństwa. Ma to swoje wady i zalety. Zaletą jest szybszy wzrost gospodarczy i większy popyt wewnętrzny. Niekwestionowaną wadą będzie za to mało oszczędności (bezpieczeństwo finansowe) czy mniejsza skłonność do inwestycji. Stopę oszczędności prezentują poniższe wykresy autorstwa Krzysztofa Kutwy. Oszczędności Polaków na tle UE |
Tja...Ale przed koroną, chyba nie było polskiej rodziny która by nie wyjechała na wakacje, za granicę. Polacy pokochali podróże...
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |