Lothar. napisał/a
A ja już 5,5 roku żyje w abstynencji >;) Chyba się wyłamuje z tradycji >;PP

Na mnie to nie robi wrażenia. Teraz to wszystko stoi przy kasach, to naoglądam się tych butelek

Kiedyś, to było wszystko pochowane gdzieś "na sklepie". Teraz, po otwarciu granic, alkohol musi być "na oku"
Druga tura bez Bonżura...