|
Zażyczył sobie, że jak by co, to mam dopilnować żeby został skremowany i rozwiany do morza. Jego rodzina to by mnie chyba zagryzła, jak by co, no to mówię pisz u notariusza testament, że hmmm >;PPP Wszystko idzie na kościół, jak nie dotrzymają warunków. Tacy katoliccy :) a jak o kasie, to 100 razy pomyślą >;PPP
|