Amigoland napisał/a
Alicja napisał/a
Korea ma inne położenie niz my. Ich Syjonistyczny prezydent otoczony jest w koło prorosyjskimi wpływami i nie moze sobie tak pofikać, jak nasi. Z reszta my jesteśmy sprzedani, a korea raczej jest jeszcze suwerennym państwem
Zdziwiłabyś się Ewka ale w południowej Korei pracują agenci Kima, hehehe. Prorosyjskie wpływy? Koń by się uśmiał. A czym kacapy mogą teraz wpływać?. Wyobraź sobie że w Korei południowej jest komunistyczna partia która pragnie połączenia z Kimem, hehehe...
Także kręcimy głową jak unia chce nas cofnąć do jaskiń. W Korei południowej jest podobnie, hehehe. Bo jak ktoś chce do Kima, gdzie najważniejsza jest lojalność, to ma chyba jakiś syndrom sztokholmski. To może zaraz do tych czerwonych Kmerów? Hehehe...Chyba ci Azjaci lubią tak, jak ich ktoś trzyma za mordę...
Druga tura bez Bonżura...