W tym klipie są odpowiedzi dla Wojtka...Dlaczego ludzie nie myślą. Niestety klip ten nie ma udostępnienia.
https://www.youtube.com/watch?v=jnF68qvleqw&t=974s
Druga tura bez Bonżura...
|
A spróbujmy >;) Dzień dobry Andrzeju :)
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Wszyscy mamy wdrukowane posłuszeństwo, a okres buntu zaczyna się w okolicach dojrzewania i jest Pacyfikowany przeróżnymi metodami, na tyle skutecznymi że większość nigdy nie myśli już o buncie >;))
|
Druga tura bez Bonżura...
|
Epoka buntu zaczyna się właśnie teraz Czy wiesz, że słowa „dom” i „dominacja” mają ten sam rdzeń, a łacińska familia (rodzina) pochodzi od słowa famulus oznaczającego niewolnika? Czy wiesz, że praktyki wychowawcze wykorzystywane dziś w szkołach i przedszkolach mają swój początek w badaniach nad zachowaniami i tresurą zwierząt? Czy wiesz, że na każdym etapie życia jesteśmy uczeni bezmyślnego patologicznego posłuszeństwa? System, w którym tkwimy od narodzin, wmawia nam, że dla naszego dobra musimy się mu podporządkować. Ograniczyć pewnymi ramami swoją wyobraźnię, nie wychylać się, nie odzywać bez pytania. Im dłużej w nim tkwimy, tym bardziej przyzwyczajamy się do tego, że tak musi być. Zaczynamy wierzyć, że takie posłuszeństwo jest normalne i naturalne. A co, jeśli wcale tak nie jest? Co jeśli rządząca naszym światem ekonomia oparta jest na XIX-wiecznych spostrzeżeniach, które już dawno zostały podważone? Co jeśli szkoła ma za zadanie nauczyć nas między innymi akceptowania różnych form przemocy systemowej, jakie spotkamy w dorosłym życiu? Co jeśli katastrofy klimatyczne, kryzys gospodarczy, ogólnoświatowa pandemia i konflikty zbrojne to efekty bezrefleksyjnego powielania wzorców wymyślonych przeszło 200 lat temu i mających na celu stworzenie społeczeństwa całkowicie podległego sprawującym władzę? Mikołaj Marcela pokazuje, że nie jesteśmy skazani na trwanie w tym systemie. Już dziś są dostępne alternatywne opcje. Musimy tylko znaleźć w sobie odwagę, by się na nie zdecydować. Kiedyś zostaliśmy nauczeni, że świat musi wyglądać tak, jak wygląda. Teraz przyszedł czas, by się tego oduczyć. Data wydania: 2022-08-24 ISBN: 978-83-240-6497-7, 9788324064977 Wydawnictwo: Znak Kategoria: Poradniki Stron: 304 Recenzja książki Patoposłuszeństwo. Jak szkoła, rodzina i państwo uczą nas bezradności i co z tym zrobić? Patoposłuszeństwo Autor: @nika.mail · 1 minuta 8 dni temu Skomentuj 9 Polubień Początek nowego roku szkolnego zbliża się wielkimi krokami. Powiedzieć, że nie czekam na ten moment z utęsknieniem to nic nie powiedzieć. Na przykładzie mojego syna, inteligentnego i fajnego dzieciaka, widzę jak system edukacji wysysa z niego energię, i kreatywność wtłaczając w swoje sztywne ramy oparte na posłuszeństwie i bezrefleksyjnym wykonywaniu poleceń nauczycieli. Dlatego też kompletując wyprawkę szkolną. chwile wolne od polowania na promocje, poświęciłam lekturze książki "Mikołaja Marceli "Patoposłuszeństwo. Jak szkoła, rodzina i państwo uczą nas bezradności i co z tym zrobić" Ten nauczyciel akademicki. pisarz i znany burzyciel zastanego porządku po raz kolejny zachęca nas abyśmy przyjrzeli się na jakich regułach oparty jest nasz świat. Świat, w którym już od najmłodszych lat uczy się młodych ludzi nie wychylać się, być grzecznym i karnym tak aby w dorosłym życiu stali się bezwolnym trybikiem, którym łatwo manipulować. Rodzina, szkoła, instytucje państwowe a potem praca są według autora miejscami gdzie w zarodku niszczy się indywidualizm. Podporządkowanie się do obowiązujących reguł jest czymś czego się od nas oczekuje przez całe życie, aż w końcu wierzymy w to iż jest to normlane a tych którzy się buntują uważamy z dziwaków. Kto jednak powiedział, że nie można zmienić zastanego stanu rzeczy? Zacząć myśleć samodzielnie, zadawać niewygodne pytania, buntować się otwarcie i próbować zmienić rzeczywistość wokół siebie. To wydaje się trudne, czasami wręcz niemożliwe ale wydaje się jednym sposobem aby przerwać krąg różnych form przemocy systemowej. A wielkie rewolucje rodzą się z niezgody, kiełkują najpierw nieśmiało by potem wybuchnąć z wielką siłą. To od nas zależy czy biernie będziemy godzić się na bycie częścią tego systemu czy też powiemy pas patologicznemu posłuszeństwu. Książka ta może być impulsem aby zrobić coś byśmy my i nasze dzieci żyły pełniej. I mimo, iż wizje które kreśli autor mogą wydawać się utopijne to są one pewną alternatywą zwiastującą nowy początek. Jedno jest pewne. Jeśli nie zrobimy nic będziemy tkwić w systemie, który nie różni się wiele od niewolnictwa. Zachęcam Was do lektury. Na pewno pozycja ta nikogo nie pozostawi obojętnym. |
Czyli z tego wynika że niewolnictwo mamy zapisane w genach. Każdy rodzi się niewolnikiem...Tylko dlaczego niektórzy ludzie stają się potem właścicelami niewolników. Kiedy przychodzi ten moment. Sądzę że ten moment przychodzi wtedy, gdy człowiek zasmakuje władzy...Choćby najmniejszej, ale zawsze władzy. Wtedy zaczyna się piąć w hierarchii...
Druga tura bez Bonżura...
|
Leci u mnie ten filmik który przywołałeś Andrzeju i tam dalej się rozpędzają o feminzmach i zaimkach i o tym jakie to złe że nie ma końcówek do "męskich" zawodów i jaka to patologia i udowodnienie "tez" >;)) Chłopaki nieźle odlecieli >;))) Początek był nawet przytomny, ale dalej to już niekoniecznie >;))) A poza tym trzeba jakoś porządek utrzymywać, bo ludzie sami z siebie samodzielnie go utrzymają "tak jak rozumieją" >;))))
|
Też oglądałem tylko początek, hehehe.
Druga tura bez Bonżura...
|
Dalej już jest trochę lepiej :) materiał ma 3 godziny i leci dopiero druga >;)))
|
Dzień dobry:))
Nam się wydawało,że jesteśmy wolni. Teraz dopiero nadchodzi epoka ucisku jakiej dotad nie widział świat.a wszystko za pomocą sztucznej inteligencji. Czasem myslę,że fajnie jest,że w każdej chwili możemy się stad wylogować i przenieść na tamten świat jakkolwiek by on nie wyglądał;) Zastanawia mnie dlaczego tak bardzo chcemy zyć? Co to za program,ten strach przed śmiercią. Oswajamy tę śmierć na różne sposoby,tworzymy terorie(bo niestety ale sa to tylko teorie)na temat tego,co potem. Reinkarnacje,piekło,niebo ,polepszanie siebie,zbawienie itd. Niczym nie poparte teorie ktorymi się znieczulamy by nie czuć tego strachu przed odejściem. Ostatnio tak sobie myslę,że ta nasza Ziemia się samonapędza,organizmy umierają stajac się pozywka dla życia,zmarli zywią żywych.I tak to się kręci napędzane energią słoneczna ale po co? Jak nie odnajdziemy sensu zycia to nikt za nas tego nie zrobi. Lubię żyć ale widzę jak zaciska się pętla. |
>;))
Strach przed śmiercią nas tu trzyma Michalino >;) Właśnie podziwiałem filmik z Zamościa jak to nasi "goście" się bawią :) A będzie tego więcej jak policja ma nie reagować >;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
W sumie tak sobie myślę że Ziemia to naturalny Poligon do rozwoju Dusz >;)) I z zasady nie może tu być "raj" bo dusze mają się rozwijać a to tylko w "pocie i łzach" >;))))
|
Kara za grzech pierworodny?...Cześć Wojtek.
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
A jak ktoś umrze niewylogowany? Hehehe...Witaj Michalino...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Cześć Andrzeju >;) Myślę o tym jako o pewnego rodzaju Fabryce >;) Słoneczko nagrzewa jak piec, napędza wiele procesów i wyskakują, dobrze podrumienione dusze, cieplutkie i pachnące, nic tylko chrupać jak fistaszki >;PPPPP A tak bardziej serio :) bo... czasami sobie żartujemy >;P to może nie warto tak życia do końca brać na serio, jak to tylko pewna gra złudzeń? >;))) |
Własćiwie tak..."Co ma wisieć , nie utonie", hehehe...
Druga tura bez Bonżura...
|
Niektórzy >;) twierdzą, że Dusze i Świadomość to.... Pokarm Bogów, więc Ziemia to by była taka Ferma >;)) Ciekawe czy świnki rozmyślają o życiu po życiu >;)
![]() |
Aaa to musiałbyś świnek zapytać, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
To bardzo sympatyczne stworzenia, można oswoić jak psa. Tylko co dalej?
|
Free forum by Nabble | Edit this page |