Okazało się że chodziło o zarażenie całej ludzkości pasożytem teoretycznie sybiotantem dającym możliwość połączenie wszystkich ludzi w jedno. Zarażenie powodowało 3 dniową gorączkę i brak smaku przez ten czas, a starsze osoby nie wszystkie przeżywały szok spowodowany zagnieżdżaniem się pasożyta, to były "robaki" jak by Mklik mączny (Ephestia kuehniella) i musiało być ich min 12 żeby "spacyfikować" żywiciela. Ci co podjęli taką decyzję o zarażeniu ludzkości, chcieli być niezarażeni aby być Elitą która pokieruje ludzkością jako swoimi niewolnikami. Jajeczka pasożytów dodawano do posypki do pieczywa i ciast, były malutkie i niezauważalne. Reszta niezarażonych miała być zarażona przymusowo w 3 fali szczepień.
