Miłego wieczoru:)

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
32 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Miłego wieczoru:)

Wenus
Tak, w ysku.  Najpierw byłam w Brico i tam stanęłam ucieszona jak dziecko na widok takich krasnali, ale popatrzyłam i poszłam po ciepłą kołdrę do yska... No i tam mnie poniosło ;)))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Miłego wieczoru:)

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Imli-li ☼
Koniki? Mili, ja też kocham konie ale nie kojarzę ich z zimą, ogniskiem, świętami... Ale bardziej z wiosną, wiatrem, wolnością...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Miłego wieczoru:)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Straszne są te Twoje skrzaty Lotek ;)
Ta dziewczynka po prawej też? >;) No to uważaj, Wenus :) bo skrzaty się potrafią obrazić i jak się mszczą to mleko się warzy, bo do niego złośliwie siusiają >;P

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Miłego wieczoru:)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Sylwia napisał/a
Lothar. napisał/a
Serenko :) dobry wieczór. A wiesz że skrzat ma "swój honor" i łatwo go obrazić? >;)

Korzenie ludowe

W folklorze krasnoludki, zwane także kraśniętami, skrzatami, ubożętami, podziomkami lub inkluzami, to niewielkie istotki, opiekuńcze duszki domowe. Wywodzono je z dusz przodków lub zmarłych niemowląt[1]. Źródłosłów nazwy jest dyskusyjny, człon krasny- zazwyczaj wiąże się z kolorem noszonych przez nie kubraczków i czapeczek, ale możliwe jest też jego tłumaczenie jako „piękny” lub „tłusty, tęgi”[2]. Za dnia chowały się pod progiem, za piecem, w mysich norach czy zakamarkach kuźni lub stajni. W nocy, gdy domownicy położyli się spać, wychodziły i przed pianiem koguta chodziły wokół obejścia, dokańczając przerwane prace domowe i strzegąc dzieci przed złymi duchami[1]. Sporadycznie występuje motyw złych krasnoludków, szkodzących ludziom[2].

Podania o krasnoludkach mają prawdopodobnie pochodzenie niemieckie[2], polska literatura wspomina o nich po raz pierwszy na przełomie XVI i XVII wieku[1].
Krasnoludek w literaturze

    Hans Christian Andersen, Krasnoludek u kupca
    Jan Brzechwa, Tańczące krasnoludki, Trzy wesołe krasnoludki
    Bracia Grimm, Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków
    Maria Konopnicka, O krasnoludkach i o sierotce Marysi
    Lucyna Krzemieniecka, Z przygód krasnala Hałabały
    Maria Ewa Letki, Krasnoludek
    Marcin Przewożniak, Wielka encyklopedia krasnoludków
    Józef Kisielewski, O krasnoludku, który został zuchem, Londyn 1955 (pod pseudonimem J. Podolski).

Polityka

Krasnoludki są też wykorzystywane w różnych krajach w polityce. W Holandii pojawiły się one w końcu lat 60. XX wieku w ramach ruchu anarchistycznego Provos, z którego wyłoniła się Partia Krasnoludków. W Polsce, w drugiej połowie lat 80. sławę zdobyły graffiti krasnoludków Pomarańczowej Alternatywy, której stały się emblematem. Graffiti te były malowane na plamach, powstałych w wyniku zamalowywania przez milicję wolnościowych i antyrządowych haseł. Malowane były w kilkunastu miastach Polski, ich liczba przekroczyła tysiąc.

Jesienią 2006 twórca Pomarańczowej Alternatywy Waldemar Fydrych utworzył Komitet Wyborczy Wyborców Gamonie i Krasnoludki, z którego startował (bez powodzenia, ale z wynikiem lepszym niż na przykład kandydat Ligi Polskich Rodzin) w wyborach samorządowych 2006 na prezydenta Warszawy. Jego komitet wyborczy wystawił także kandydatów do Rady Miasta Warszawy, ale nie udało mu się wprowadzić do Rady żadnego z nich.
Krasnale ogrodowe

     Osobny artykuł: krasnal ogrodowy.

Krasnale ogrodowe to gipsowe lub plastikowe figurki wysokości kilkudziesięciu centymetrów, niekiedy przekraczające metr, pomalowane jaskrawymi kolorowymi farbami, przedstawiające bajkowe krasnoludki i ustawiane przez niektórych właścicieli posesji w ogrodach, w celu ich upiększenia. Moda na tego rodzaju ozdoby szczególnie popularna jest w Niemczech. W latach 90. rzemieślnicze wytwórnie ogrodowych krasnali, powstały bardzo licznie w polskich miejscowościach wzdłuż granicy z Niemcami. Szczególnie wiele powstało ich między innymi w Nowej Soli.
Witaj Wojtek :)
Nic mi o tym nie wiadomo, ale przecież u mnie im to nie grozi
>;) A poczęstunek? Nie tylko dla Mikołaja się zostawia"mleczko i ciasteczko" >;P

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Miłego wieczoru:)

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Nie piję mleka, także skrzaty mogą mi nafiukać ;)))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Miłego wieczoru:)

Amigoland
Ten post był aktualizowany .

Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Miłego wieczoru:)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Nie piję mleka, także skrzaty mogą mi nafiukać ;)))
Żałuj u mnie w lodówce zawsze jest parę litrów >;)) Ale to trzeba wiedzieć i pilnować :) bo koło 40 jest taki okres że ciało może przestać przyswajać mleko jak się robi przerwę powyżej 3 miesięcy i wtedy się choruje po mleku. U mnie Tata pił dużo mleka i jak się spóźniłem to nie piłem >;)) A to pomaga, pracowałem u rodziny i dzieciaki oczywiście nie lubią mleka to ja do lodówki podczas biegania  po chałupie i myk szklanę, drugi trzeci no bo jestem "mlekopijem'  >;P dzieciaki widzą że mleko się kończy, no to po pół sklaneczki bo już jest mało i jeszcze chcą bo dobre a nie ma >;)) Następny dzień są 2 litry mleka w lodówce i kolejka pod lodówką i "wujek wojtek mówi" >;)) żeby się nie rozpędzać bo 2 litry to mało i na długo nie wystarczy następnego dnia są już 4 litry i to wystarcza >;)) jak widać mlekopijalność się rozprzestrzenia przez "dobry przykład" >;))) A potem jak się podpadnie skrzatom to mają używanie >;)))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Miłego wieczoru:)

Amigoland
Lothar. napisał/a
Wenus napisał/a
Nie piję mleka, także skrzaty mogą mi nafiukać ;)))
Żałuj u mnie w lodówce zawsze jest parę litrów >;)) Ale to trzeba wiedzieć i pilnować :) bo koło 40 jest taki okres że ciało może przestać przyswajać mleko jak się robi przerwę powyżej 3 miesięcy i wtedy się choruje po mleku. U mnie Tata pił dużo mleka i jak się spóźniłem to nie piłem >;)) A to pomaga, pracowałem u rodziny i dzieciaki oczywiście nie lubią mleka to ja do lodówki podczas biegania  po chałupie i myk szklanę, drugi trzeci no bo jestem "mlekopijem'  >;P dzieciaki widzą że mleko się kończy, no to po pół sklaneczki bo już jest mało i jeszcze chcą bo dobre a nie ma >;)) Następny dzień są 2 litry mleka w lodówce i kolejka pod lodówką i "wujek wojtek mówi" >;)) żeby się nie rozpędzać bo 2 litry to mało i na długo nie wystarczy następnego dnia są już 4 litry i to wystarcza >;)) jak widać mlekopijalność się rozprzestrzenia przez "dobry przykład" >;))) A potem jak się podpadnie skrzatom to mają używanie >;)))
Zimne mleko prosto z lodówki, może wywołać anginę. Nie tylko mleko...Cześć Wojtek...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Miłego wieczoru:)

Lothar.
To ja pijam kakao i kawę z mlekiem jakiś litr dziennie idzie. Kiedyś jak gorzała była w użyciu, to w niedzielę 2 litry >;P
Tylko mleko musi być tłuste żadna biała woda >;P



Ciekawe czy nie picie mleka to.... grzech >;PP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Miłego wieczoru:)

Amigoland
Ja piję mleko bardzo rzadko. Jak tam trochę zostanie w opakowaniu i szkoda mamie wylać. Mama używa mleka do kawy. Ja piję kawę bez mleka...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Miłego wieczoru:)

Amigoland
Na temat picia mleka, zdania są podzielone. Kiedyś czytałem że mleko od krowy, jest dla cielaka, a nie dla człowieka. A mleko matki dla dziecka. Brzmi logicznie. Człowiek przyswoił sobie laktozę, no nie wszyscy, ale większość. Ale czy to takie zdrowe?
"Podobne pytania
Czy dorosly czlowiek trawi mleko?
Właśnie ze względu na obecność tego dwucukru, którego rzekomo organizm dorosłego człowieka nie trawi – picie mleka jest niekorzystne. Fakty pokazują jednak, że w toku ewolucji populacja europejska wykształciła zdolność trawienia laktozy również u dorosłych."
https://www.google.com/search?q=czy+doros%C5%82y+powinien+pi%C4%87+mleko%3F&oq=czy+doros%C5%82y+powinien+pi%C4%87+mleko%3F&aqs=chrome..69i57j0i22i30.13187j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Miłego wieczoru:)

Lothar.
Mnie służy >;P Jak jesteś bardzo zmęczony to bawarka/biała herbata stawia na nogi wcale nie kawa >;)
12