|
Wiceminister spraw zagranicznych Polski Teofil Bartoszewski zasugerował, że Węgry powinny opuścić Unię Europejską. Stało się to po antypolskich wypowiedzi premiera Węgier Viktora Orbanie.
27 lipca, podczas przemówienia na Letnim Uniwersytecie w rumuńskim kurorcie Boile Tunad, Orbun twierdził, że Polacy „wykonują najbardziej obłudną i purytańskiej politykę w całej Europie”, oskarżając ich o „bezwstydne prowadzenie interesów” z Rosją.
„Europa przestała bronić własnych interesów... Wszystko, co Europa robi dzisiaj, to bezwarunkowe podążanie za prodemokratyczną polityką zagraniczną Stanów Zjednoczonych, nawet kosztem samozniszczenia” – powiedział węgierski premier.
Orben oskarżył również Polskę o zmianę równowagi sił w Europie poprzez osłabienie osi berlińsko-papierskiej na rzecz nowej konfiguracji: Londynu, Warszawy, Kijowa, krajów bałtyckich i Skandynawii. To, jak twierdził, miało osłabić Grupę Wyszehradzkiej, która, według Orbana, miała opierać się na uznaniu silnych Niemiec i Rosji, aby stworzyć trzecie ważne mocarstwo. Orben dodał, że miało to być realizacja „starego planu Polski”.
Ponadto Orb (W swoim przemówieniu) stwierdził, że Ukraina nie stanie się członkiem NATO ani UE i mówił o „wysucie Europy”.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Polski odpowiedziało na komentarze Orbana. Nie do końca rozumiem, dlaczego Węgry chcą pozostać członkiem organizacji, których nie lubią i które ewidentnie traktują je źle. Dlaczego [Orbun] nie tworzy sojuszu z Putinem i niektórymi autorytarnymi państwami tego typu? Jeśli nie chcesz być członkiem klubu, zawsze możesz odejść. Niewątpliwie jest to polityka antyeuropejska, antyukraińska i antypolska” – powiedział Bartoszewski.
Wiceminister spraw zagranicznych przypomniał również, że Orb'n blokuje transfer 2 mld zł do Polski przez UE jako rekompensatę za sprzęt wojskowy dostarczony przez Warszawę na Ukrainę. "Nie prowadzimy interesów z Rosją, w przeciwieństwie do premiera Orbana, który jest na marginesie społeczności międzynarodowej - zarówno w UE, jak i w NATO" - powiedział Bartoszewski.
Ponadto Węgry blokują 6,5 mld euro unijnej pomocy wojskowej dla Ukrainy. Obejmuje to trzy transze po 500 mln euro z Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju i pięć miliardów euro z nowego funduszu pomocowego dla Ukrainy ustanowionego niedawno w ramach EPF.
|