Bardzo szybko wyprodukowali szczepionkę, hehehe. Rzeczywiście ta babka gada tak niestworzone rzeczy, że człowiek aż się zastanawia, skąd się tacy ludzie biorą?
Gotowe sosy są w porcjach dla żołnierzy, co siedzą w okopach...To widziałem. Ale tak? Dla zwykłych? Może kuchareczka miała na myśli jakiś ketchup?
Pełno jest tych sosów w proszku, ciemny, jasny grzybowy, zalewasz wtzątkiem i masz! he he
No w proszku to znam, ale ona coś o gotowym z torebki. Sosy np. Knorr, to ja muszę najpierw wymieszać w zimnej wodzie, a potem odgrzewać w rondelku 2 minuty...
Gotowe sosy są w porcjach dla żołnierzy, co siedzą w okopach...To widziałem. Ale tak? Dla zwykłych? Może kuchareczka miała na myśli jakiś ketchup?
Pełno jest tych sosów w proszku, ciemny, jasny grzybowy, zalewasz wtzątkiem i masz! he he
ano są;)
Małż się kiedys popisał takim sosem do mięsa,bardzo był z siebie dumny,ze zrobił sos
Kiedyś wyszedł mi...niebieskawy sos Nie pamiętam co tam dawałem, bo byłem na gazie. Ale pamiętam że chyba dodałem parę łyżeczek utartego chrzanu Dobry był...
Witaj Michalino...