Lothar napisał/a
Jak sobie pomyślę jak wycinamy lasy i wyjaławiamy oceany to czy interesy ludzkości na innych planetach nie zniszczą tych planet. Może najpierw warto by było zrobić porządek u siebie na podwórku, a nie nieść wojny i zniszczenie na inne planety? Jak spotkamy inne formy życia, to będziemy je "nawracać" i "demokratycznie bombardować"? Chowajcie się kosmici i nie pozwólcie się odkryć!
Wojtek...Wycinanie lasów, nazywa się gospodarką leśną. Jedne drzewa się wycina...I znowu sadzi się drzewa. To nie jest tak że tylko wycinamy. Natura sama wraca szybko z powrotem. Pola przeznaczone na działki budowlane, jak nie upilnujesz, to za 3 lata, masz...Las, hehehe...