Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
67 wiadomości Opcje
1234
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Amigoland
Całego narodu nie zamkną. Młodzi Irańczycy powinni mieć więcej odwagi i zmusić władze do reform...Nie wiem. Może jakiś strajk powszechny?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Lothar.
Oni mieli w latach 70 nowoczesne państwo, ale cia zrobiło przewrót obaliło szacha i obsadzili Chomeiniego.

Poniższy tekst jest fragmentem najnowszej książki Krzysztofa Mroziewicza "Bezczelność, bezkarność, bezsilność. Terroryzmy nowej generacji", wydanej przez Oficynę Wydawniczą Branta.
Chomeini w młodości
Wikipedia Chomeini w młodości

Indus z pochodzenia, za młodu – podobno homoseksualista, agent Stasi, nikomu nie znany duchowny szyicki, który przebywał w Iraku, potem w Paryżu otoczony służbami wywiadowczymi różnych państw wschodnich i zachodnich, doszedł do władzy dzięki teherańskiemu motłochowi, który, jak każdy lumpenproletariat, był sterowany.

Wspomagali tę uliczną tłuszczę francuscy mentorzy duchownego, a także dyplomaci reprezentujący dotychczasowych protektorów szacha - Stany Zjednoczone (prezydenta Jamesa Cartera) i Wielką Brytanię. Z drugiej strony kręcili motłochem przeciwnicy cesarza czyli komunistyczna partia Tudeh i ambasada ZSRR. Duchowny piął się po szczeblach kariery religijnej i osiągnął tytuł imama, który nadali mu dwaj dziennikarze francuscy. W islamie szyickim tytuł ten może być używany tylko w odniesieniu do 12 bezpośrednich następców Proroka. Wydał fatwę, czyli orzeczenie, na którego mocy ma być zgładzony Salman Rushdie, autor „Szatańskich wersetów”. Wtrącił swój kraj w otchłań średniowiecza, a dziś wszyscy, którzy pomogli mu dojść do władzy, plują sobie w brody. Daliby wszystko, aby się to nie było stało, ale jest za późno o 30 lat, bo właśnie wtedy zwyciężyła rewolucja islamska w Iranie. Jej owoc w postaci obecnego reżimu nie nadaje się ani do skonsumowania ani do wyrzucenia. Nie wiadomo, co z nim robić.

Wiadomo już, kto to ten Indus z pochodzenia? Strach wymieniać jego nazwisko, bo ma swoich ludzi wszędzie, w Polsce także. Na szczęście jego fani nie wchodzą w skład Al-Kaidy, bo organizacja ta, ortodoksyjnie sunnicka, uważa szyitów za heretyków. Natomiast ludzie Chomeiniego, bo to o nim mowa, przejęli metody Al-Kaidy i mordują wrogów, ale często też niewinnych współbraci w Koranie tylko dlatego, że budzi to lęk. Masowe morderstwa to wynalazek zwolenników Chomeiniego zastosowany jeszcze przed powstaniem Al-Kaidy. Założono ją w 1988 r., a kino „Rex” w mieście Abadan, stolicy przemysłu naftowego Iranu, z 400 matkami i dziećmi, podpalone zostało w przedświąteczny czwartek (w piątki nie wolno mordować) 19 sierpnia 1978 r. Ponieważ drzwi od zewnątrz były zablokowane, wszyscy zginęli w płomieniach. Reza Pahlavi był tak otumaniony wiadomością, że nie zareagował na tę zbrodnię, tłumacząc potem, że nie chciano zakłócać 25 rocznicy upadku Mossadeka i powrotu szacha. Nie pojechał na miejsce zbrodni, ani nie wysłał tam żony Farah Diby, wytrawnej intrygantki i specjalistki od nieistniejącego wtedy jeszcze PR. Mało tego – wybrał się na uroczyste przyjęcie wydane przez królową matkę. Błąd ten wykorzystał Chomeini, który powiedział, że to nie on podpalił kino, choć nikt go nie pytał o alibi. Komunikat brzmiał dziwnie: „Jest pewne, że ta nieludzka zbrodnia, sprzeczna z islamem nie może być przypisywana przeciwnikom szacha. Niektóre poszlaki wskazują na ruch islamski”. Co to za poszlaki? Już wtedy Chomeini bał się szantażu Stasi, która wiedząc o nim wszystko, mogła bez trudu przekształcić te poszlaki w dowody i skierować je do druku w jakiejś poważnej gazecie. Po dziesięciu latach badań ustalono, że podobne zbrodnie w Algierii, Egipcie i USA dokonywane były przez fundamentalistów w interesach ogólnoświatowej rewolucji islamskiej. Były rektor Uniwersytetu Teherańskiego prof. Houchang Nahavandi[1], uznawany przez Pierre Salingera za lojalnego opozycjonistę szacha, był on bowiem przewodniczącym grupy studyjnej, która zajmowała się nierozwiązanymi przez cesarza problemami Iranu, w książce „Upadek i śmierć szacha Iranu. Relacje i dokumenty”[2] ujawnia poza tą informacją wiele szokujących szczegółów na temat ajatollaha Chomeiniego, m.in. i tę, że najmłodszy premier w historii Iranu, 26 letni Amir Asadollah Amin aresztował w 1962 nikomu nieznanego mułłę Ruhollaha Chomeiniego, który przy poparciu komunistów i Egiptu Nasera podżegał do buntu przeciwko białej rewolucji szacha i narodu, zwłaszcza zaś przeciwko reformie rolnej i nadaniu praw kobietom. Sprzeciw partii Tudeh można zrozumieć – bo to nie jej pomysłu były reformy, skądinąd godne poparcia. Ale alians mułły i komunistów – tego zrozumieć nie podobna. Dopóki się nie wie, że Tudeh otrzymała instrukcję z ambasady ZSRR, albowiem Chomeini… był, mówiliśmy już, agentem Stasi. Dlaczego KGB i Stasi mąciły w Iranie na początku lat 60? Przypomnijmy – było to czas apogeum zimnej wojny po kryzysie rakietowym na Kubie. Gdzie mieli szukać lepszego miejsca na „zadymę” antyamerykańską w kraju sojuszniczym USA u granic ZSRR? Przecież nie w Turcji, bo tam znajdowały się już rakiety, które Chruszczow chciał zneutralizować, rozmieszczając swoje własne na Kubie. Lepszego miejsca na awantury uliczne od sąsiada Turcji nie było. Od początku lat 70 specjalistyczne publikacje na Zachodzie informują o powiązaniach Chomeiniego z NRD. Ale rewelacje te były znane Amerykanom – i tylko im - już od 1961 r. Pułkownik Michał Goleniowski, osoba druga co do rangi w kontrwywiadzie podówczas niemal wspólnym, polsko-radzieckim, zdezerterował w grudniu 1960. Przekazał CIA zaraz potem, że Chomeini był jednym z pięciu informatorów Moskwy donoszącym z samego centrum hierarchii szyickiej. CIA nigdy nie udostępniły tej informacji Iranowi. Ujawniono ją dopiero w 2000r.

A więc dowody na jego agenturalną przeszłość znane były już na początku lat 60., kiedy organizował rozruchy w świętym mieście Kom i w Teheranie. Skoro Amerykanie mieli twarde dowody od Goleniowskiego, to znaczy, że musieli natychmiast otoczyć Chomeiniego „specjalna troską”. Francuski biuletyn Europejskiego Ośrodka Informacji (CEI) czyli „pozarządowej” grupy studyjnej powiązanej z wywiadami wszelkiej maści z siedzibą w stolicy wolności, równości i braterstwa (albo śmierci), Paryżu, podał w 10 lat po rozruchach (dla wywiadu nigdy nie jest za późno), że oficerem prowadzącym mułłę był Amerykanin pochodzenia irańskiego, Ibrahim Jazdi. Po triumfie rewolucji islamskiej został u swego podopiecznego wicepremierem, szefem dyplomacji i prezesem Trybunału Rewolucyjnego, który posłał na drugi świat większość generałów armii szacha. Doradców Stasi, jak widać, nie zatrudnił, zresztą w stosunku do KGB pełniliby oni rolę służebną.

Przed powrotem do Iranu Chomeini mieszkał najpierw w Iraku, gdzie mógł się zetknąć bez trudu z Rosjanami czy też specjalistami z NRD, a nawet z PRL. Ale w Iranie był jeszcze nikim. Z Iraku pojechał, a raczej został przeniesiony przez dyskretnych manipulatorów z Waszyngtonu, Londynu i Paryża, którzy chcieli się pozbyć szacha, do Francji, gdzie urządzono mu rezydencję w Neauphle-de-Châteaux. Dookoła jego siedziby rozmieścili swoje „bezpieczne pudełka” czyli „kawalerki” obserwatorzy na usługach CIA, KGB, Savak i Stasi. Francuzi nie musieli mieć tam „kawalerki”, bo go nie spuszczali z oka, gdziekolwiek był, a był u nich.

Żona Chomeiniego – przypomina b.rektor Nahavandi - była uliczną tancerką. On sam okazał się nieukiem. Już jako ajatollah wydał rozkaz irańskim siłom powietrznym, aby zniszczyły amerykańskie satelity. I polecił zalać irańską pszenicą rynek USA, aby pogrążyć gospodarkę „Wielkiego Szatana”. W prasie francuskiej okrzyknięto go błyskotliwym filozofem. Uważał tak nawet Jean Paul Sartre. Tymczasem tezy filozoficzne Chomeiniego budzą osłupienie: zostało udowodnione, że lekarze zachodni są totalnymi ignorantami. Kobiety pochodzące od Proroka rozpoczynają menopauzę w wieku lat 60, wszystkie inne w wieku lat 50. Islam musi rządzić. Ci, którzy chcą ustanowić demokrację, mają na celu pogrążenie kraju w korupcji. Są gorsi od Żydów, należy ich powywieszać. To nie są ludzie, mają w żyłach krew zwierząt. Niech będą przeklęci. Wszystkie prawa na świecie, z wyjątkiem islamskich, pochodzą od zidiociałych syfilityków. Islam nie uznaje żadnego innego prawa poza swoim własnym. Powinniśmy dążyć do życia w permanentnym kryzysie i nadać nowe znaczenie idei śmierci i męczeństwa. Jeżeli Iran zniknie w przyszłości, jest to bez znaczenia. Ważne jest doprowadzenie całego świata do sytuacji kryzysowej. Ci, którzy uważają się za Irańczyków i chcą pracować na rzecz Iranu – mylą się. Należy rozlewać krew, im bardziej Iran krwawić będzie, tym szybciej zwycięży rewolucja. Matka, która doniesie na syna, a ten zostanie osądzony i powieszony, niech będzie przykładem dla innych ludzi. Jest ona modelową kobietą islamu. Uczniowie powinni śledzić swoich nauczycieli, a nauczyciele powinny śledzić samych siebie, tak samo dzieci powinny śledzić siebie i donosić o wszystkich nieprawidłowościach. Izrael musi być spopielony. Ten „błyskotliwy filozof i teolog” pisał także o właściwych sposobach oddawania moczu oraz defekacji, a także o należnym postępowaniu kobiet w czasie okresu. W jego osiągnięciach myśliciela znajdziemy setki takich mądrości.

Amerykanie – przypuszcza rektor Nahavandi – manipulowali Chomeinim w roku rewolucji 1978 mając na niego strasznego haka. Tę właśnie agenturalność na rzecz Stasi i Moskwy.

Najważniejszym w tym czasie szyickim przywódcą duchowym był ajatollah Szariat-Madari, który znał Chomeiniego i żywił dla niego pogardę. Po rewolucji islamskiej już o Madarim nie było słychać. Chomeini został wykorzystany zarówno przez prezydenta Cartera jak i przez funkcjonariuszy Leonida Breżniewa. Lepszych patronów mieć nie mógł. W tym samym czasie szach uważał, ze Amerykanie go nie porzucą, a zarazem dawał się kokietować stolicom Układu Warszawskiego. W Pradze chciał kupować najlepszą wtedy na świecie broń strzelecką, w Warszawie przyjmował honory należne doktorowi honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego.

Szachinszach naraził się swoim rodakom, bo był za bardzo pro-zachodni. Irańczycy, a wcześniej Persowie, wierzyli w imperium, cesarstwo, praźródło rasy aryjskiej. Pahlavi zmienił nazwę kraju z Persja na Iran, żeby było jasne, iż Iran to kraj Ariów. Wiele jest takich krajów, które albo same siebie uważają za praźródło białej rasy, albo były za takie uważane (na przykład Afganistan przez Hitlera).

Muzułmanin wierzący, ale niepraktykujący to dla ajatollahów szatan w ludzkiej skórze, z której należy go odrzeć. Ajatollahowie wielcy i poważni, jak Szariat-Madari, liczyli się z szachem, doradzali mu, żeby wykazywał trochę więcej inicjatywy, żeby nie był bezwolnym monarchą, którego dobre serce wykorzystują najbliżsi współpracownicy, m.in. prymityw, ale wobec szacha lojalny do końca, szef tajnej policji politycznej Savak, gen. Naisiri. Szach był śmiertelnie chorym i śmiertelnie znużonym człowiekiem. Dzięki eksportowi ropy naftowej i wzrostowi jej ceny, którą mógł manipulować, podniósł dochód per capita z 160 do 2600 dolarów USA i to w ciągu niespełna 20 lat. Jako czwarty eksporter ropy w świecie mógł wraz z saudyjskim królem Fajsalem, który zginął w niewyjaśnionych okolicznościach, rządzić cenami tego surowca w OPEC, a do tej organizacji należeli wszyscy eksporterzy ropy z wyjątkiem ZSRR. I podniósł ją drastycznie po wojnie Jom Kipur w 1973, opowiadając się wyraźnie po stronie Egiptu i prezydenta Sadata. Amerykanom bardzo się to nie podobało, bo zwyżka cen godziła przede wszystkim w nich.

Ponadto szach uzbrojony po zęby przez Amerykanów zaczął prowadzić na Bliskim Wschodzie politykę samodzielną, nie oglądając się na USA. Odegrał ważną rolę w przygotowaniach do podpisania układu Egipt-Izrael w Camp David, o co Amerykanie go nie prosili. Negocjował także z królem Jordanii, Husajnem, który wkrótce potem podpisał podobny układ. Carter nie życzył sobie takiego pośrednika. Kiedy pozycja szacha stawała się coraz potężniejsza, wynaleziono Chomeiniego, żeby zastąpił cesarza Ariów (to znaczy już nie Kurdów, Arabów i Azerów – czyli mniejszości irańskich). Ambasady USA i Wielkiej Brytanii w Teheranie nie szczędziły starań, aby szachowi obrzydzić życie i zmusić do wyjazdu. Podobnie, choć z innych przyczyn postępowali dyplomaci sowieccy, którzy potrzebowali w Iranie przyjaznego zaplecza dla swoich wojsk, które miały wylądować niebawem w Afganistanie. Dziwny sojusz został zawarty w roku 1979, kiedy to podpuszczeni przez Rosjan strażnicy rewolucji islamskiej z partii Tudeh zajęli ambasadę USA i przetrzymywali w niej zakładników przez 444 dni. Carter liczył na następną kadencję, ale nie mógł jej być pewnym, dopóki ambasada była w rekach terrorystów. Szach, którego Carter zmusił do wyjazdu z Iranu, był przez pewien czas uważany za zakładnika, którego wymieni się na dyplomatów amerykańskich. Ale Chomeini nie chciał szacha, chyba że jako człowieka, któremu zetnie się głowę. Negocjować z niewiernymi nie zamierzał. Wobec tego doradca Cartera do spraw bezpieczeństwa narodowego, Zbigniew Brzeziński, zaproponował odsiecz wojskową, która została źle zaplanowana i fatalnie wykonana. Helikoptery armii amerykańskiej w drodze do Teheranu zderzyły się w burzy piaskowej. Akcję trzeba było odwołać.

Tymczasem Rosjanie byli już w Afganistanie, bo sądzili, że USA zajmą Iran. W Zatoce Perskiej skoncentrowano armadę USA największą od czasów wojny wietnamskiej. A Chomeini rozprawiał się ze zwolennikami szacha, mordując, kogo się dało. NRD nie miała już na niego żadnego wpływu, a Rosjanie ciągle wspierali go za pomocą partii Tudeh. Interesujące, że do Iranu szacha miał wstęp bezwizowy każdy obywatel każdego kraju, z wyjątkiem państw komunistycznych, więc także NRD. I trzeba było agenta Stasi oraz informatora Moskwy, żeby ten porządek zmienić na gorszy. Dziś bez wizy ajatollahów nikt nie może wjechać do Iranu w ogóle. Dziewczyny za szacha chodziły w minispódniczkach. Dziś prostytutki w burkach stoją na drogach wylotowych z Teheranu.

Nie ma co po latach bronić szacha. Był despotą, playboyem, tyranem i nieudacznikiem, który ciągle patrzył na poprawność swego postępowania, żeby być postrzeganym przez poddanych jako król królów. Tajna policja Savak nawet jego krewnych potrafiła zakopać w piasku na lotnisku po lądowaniu z Europy w Teheranie. Wiem o tym od studentki East Anglia University w Norfolk, pięknej Iranki z rodziny szacha i od innej kobiety, asystentki w katedrze literatury perskiej, która była w więzieniu Savaku, gdzie ją gwałcono. Chciała sobie odebrać życie. Torturowano ją wkładając głowę do pudła pełnego karaluchów, które wchodziły w nozdrza, uszy i oczy. Dziś jest znaną pisarką, mieszka poza Iranem, nie mogę wymienić jej nazwiska. Uciekała z Teheranu przez Afganistan i Indie na Zachód. Była sympatyczką partii Tudeh. Uważa dziś, że szach przy wszystkich wynaturzeniach jego systemu był dużo lepszy od Chomeiniego, którego przedstawiciele, tuż po rewolucji islamskiej, chodzili do szpitali i w trupiarniach wyciągali z lodówek szuflady, żeby napawać się widokiem pomordowanych i ubranych po śmierci w mundury galowe generałów armii cesarskiej. O tyle to ciekawe, że ci sami oprawcy chodzili po Teheranie z pustymi trumnami w rzekomych konduktach pogrzebowych, żeby wyrazić protest przeciwko bestialstwu sił porządkowych szacha, które bez pardonu strzelały ponoć do uczestników antycesarskich demonstracji. Można wiele złego powiedzieć o szachu, ale z książki b.rektora Nahavandiego wynika, że cesarz wydał rozkaz obowiązujący wszystkie siły i formacje zbrojne Iranu: ani jednej kropli krwi w starciach z demonstrantami.
Aplikacja „Polityki” - lektura każdego dnia.
Podaruj sobie i bliskim wnikliwy opis świata.
Pobierz

Szach zmarł na wygnaniu, Chomeini u siebie w zdewastowanym Teheranie, a skutki rewolucji islamskiej odczuwane są do dziś. Następcą Chomeiniego został ajatollah Ali Chamenei, absolwent trzech klas szkoły podstawowej. Jest on zwolennikiem twardej linii swego poprzednika. Realizuje ją rękami prezydenta Mahmuda Ahmedineżada, który swoją retoryką i polityką gotów jest doprowadzić do konfliktu nuklearnego na Bliskim Wschodzie. Amerykanie, nie mając żadnego wpływu na ajatollahów, postanowili – jeszcze za Chomeiniego - usunąć ich w konflikcie z Irakiem i wsparli Saddama Husajna. Okazał się za słaby. Już go zresztą nie ma od kilku lat, a Irak płonie. Po, jak się wydaje, sfałszowanych wyborach Ahmedineżad został prezydentem Iranu na drugą kadencję. Przeciwników i demonstrantów wtrącono do więzienia, gdzie poddaje się ich torturom.

Tymczasem rektor uważa, że dostęp do własnych instalacji, które dają energię nuklearną, jest niezbywalnym prawem Iranu. Powiedział to w rozmowie z Jamie Glazovem i można z jego zdaniem zapoznać się na portalu Frontpagemag.com. Rektor twierdzi, że gdyby nie Chomeini, Iran byłby potęgą nuklearną już 20 lat temu. Dziś, jego zdaniem, bomba potrzebna jest Iranowi nie po to, żeby atakować kogokolwiek, bo próba taka okazałaby się żałosna. Bomba jest potrzebna po to, żeby legitymizować represyjny reżim. Irańczycy nie chcą bomby. Nie chcą wymazywać Izraela z mapy świata. Nie są Arabami i są przez Żydów od dawna bardzo poważani, choć dobre stosunki między Izraelem a Iranem pogorszyły się z powodu poparcia szacha dla prezydenta Sadata. Bazar w Teheranie był w dużej mierze kontrolowany przez Żydów. Teraz już nie jest, zostali przegnani. Natomiast Chomeini był popierany przez awanturników i terrorystów palestyńskich, których przywoziły do Teheranu samoloty syryjskie i libijskie. W tym musiały uczestniczyć ręce Stasi.

W więzieniach koło Teheranu przebywają dziś Irańczycy, ale i cudzoziemcy irańskiego pochodzenia. Odżył syndrom „obcych sił”, które po dawnemu destabilizują Iran, ale już w inny sposób i dla innych celów. Znowu są to Amerykanie i Francuzi. Ale obalenie Ahmedineżada, ze względu na jego dzikość i niepoczytalność, będzie znacznie trudniejsze niż usunięcie cywilizowanego bądź co bądź szacha. I kto niby miałby zastąpić teokratów – znowu jakiś nieznany agent, który na razie mieszka zagranicą i nawet nie domyśla się swojej przyszłości?

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Biegnij Lola biegnij
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Biegnij Lola biegnij
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Dużo ludzi nie wie Ewo skąd wzięli się "talibowie" choć to po naszemu Uczeń >;)

"Po raz pierwszy od dwóch dekad, uchwaliliśmy budżet, który nie jest uzależniony od pomocy międzynarodowej. To dla nas ogromny sukces" - oświadczył rzecznik resortu Ahmad Wali Hakmal. "Pieniądze pochodzą tylko z naszych własnych źródeł, m.in. z ceł, podatku dochodowego, dochodu ministerstw" - tłumaczył.

Uchwalony we wtorek na pierwsze trzy miesiące roku budżet opiewa na 53,9 mld afgani (ok. 450 mln euro) i pokryje prawie w całości wydatki związane z działalnością rządu - poinformowała francuska agencja AFP. Budżet gwarantuje m.in. rządowe pensje - przekazał przedstawiciel talibów, zapewniając, że wszyscy urzędnicy państwowi, którzy powrócili do pracy 15 sierpnia, będą mieli wypłacone swoje wynagrodzenia. Hakmal podkreślił, że pensje zostaną wypłacone także urzędniczkom. Jednak większości z nich nie pozwolono powrócić do pracy - zauważyła AFP.

Nie podano, kiedy dokładnie wypłaty będą przekazane pracownikom.

Jak przypomina francuska agencja, od momentu powrotu talibów do władzy w Afganistanie 15 sierpnia 2021 roku, międzynarodowi darczyńcy zawiesili swoje ogromne wsparcie finansowe, które odpowiadało za prawie 80 proc. afgańskiego budżetu.

Talibowie zadecydowali, że rok podatkowy będzie odtąd bazował na kalendarzu słonecznym, a więc jego początkiem będzie 21 marca - poinformowano. Jak podał rzecznik talibskiego ministerstwa finansów, kolejny budżet zaprezentowany będzie właśnie po tej dacie.

Islamscy fundamentaliści musieli stworzyć budżet bez głównego wsparcia finansowego w postaci zamrożonych przez Stany Zjednoczone 9,5 mld dolarów w postaci rezerw banku centralnego Afganistanu - zwróciła uwagę AFP. Kwota ta odpowiada aż połowie PKB, uzyskanego przez ten kraj w roku 2020 - dodano. (PAP)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Biegnij Lola biegnij
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Lothar.
Pożyjemy zobaczymy Ewo, nie najlepiej to wygląda, nie tylko nasz los zależy od kompromisu stany-chiny, a właśnie się chyba dogadali :) Podejrzewam chiny o "wystawienie" sojuszników >;)) Biznes is biznes.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Lothar.
Ja to bym się nie zdziwił gdyby syjon się przeniósł do chin.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

michalina
Lothar. napisał/a
Ja to bym się nie zdziwił gdyby syjon się przeniósł do chin.
Myślisz,ze ich tam wpuszczą?
Tylu tam maja mędrców i filozofów,mam nadzieję,że im się nie uda tam wkraść.
A jeśli juz to będzie koniec wolnego świata dla wszystkich.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Lothar.
Okradli i osłabili wszystkich Michalino, czas wyciągnąć wnioski.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Co ty za głupoty opowiadasz Amigo? Popłynąłes z falą syjonpropagandy! Nie widzisz, że od conajmniej roku jest wtłaczana nam sieczka do głowy, żebyśmy dali przyzwolenie na zaprowadzenie hamerykańskiej "demokracji" w Iranie, żebyśmy bili brawo kiedy "misje pokojowe" będą bombardowały Iran i "wyswobadzały" go spod jarzma jakiegoś "dyktatora"! Nie widzisz, że to stara sprawdzona taktyka syjonu? naprawdę?
Skoro władze Iranu dostarczają powodów. To ich sprawa. Chyba nie chciałabyś chodzić cały dzień ze szmatą na głowie? I być traktowana jak piąte koło u wozu? A może jeszcze gorzej? Czym się różni Iran od Talibów w Afganistanie? Są także kraje muzułmańskie jak np. Turcja, gdzie nie musisz nosić żadnych szmat, na głowie. Iran ma jeszcze starszą kulturę jak Turcja. Ale ich polityka komu służy? No powiedz...Komu?
Cześć Ewka.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Ja to bym się nie zdziwił gdyby syjon się przeniósł do chin.
Tja, marzenie ściętej głowy...Tak jak nie mogą się przenieść do Japonii. Azjaci wiedzą już do czego zdolny jest syjon...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Co ty za głupoty opowiadasz Amigo? Popłynąłes z falą syjonpropagandy! Nie widzisz, że od conajmniej roku jest wtłaczana nam sieczka do głowy, żebyśmy dali przyzwolenie na zaprowadzenie hamerykańskiej "demokracji" w Iranie, żebyśmy bili brawo kiedy "misje pokojowe" będą bombardowały Iran i "wyswobadzały" go spod jarzma jakiegoś "dyktatora"! Nie widzisz, że to stara sprawdzona taktyka syjonu? naprawdę?
Skoro władze Iranu dostarczają powodów. To ich sprawa. Chyba nie chciałabyś chodzić cały dzień ze szmatą na głowie? I być traktowana jak piąte koło u wozu? A może jeszcze gorzej? Czym się różni Iran od Talibów w Afganistanie? Są także kraje muzułmańskie jak np. Turcja, gdzie nie musisz nosić żadnych szmat, na głowie. Iran ma jeszcze starszą kulturę jak Turcja. Ale ich polityka komu służy? No powiedz...Komu?
Cześć Ewka.
Znaczenie religii w Iranie przypomina znaczenie KK w Polsce w średniowieczu. Chyba nie chciałabyś palić się na stosie? Wszystko można, można dopasować religię do czasów współczesnych, tak żeby nic nie straciła. Ale jak 10, czy może 20 proc. Starych dziadów w Iranie chce hamować młodzież, która  w wyciszonych piwnicach, urządza sobie kluby, żeby potańczyć i posłuchać Jazzu, to coś nie tak...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Biegnij Lola biegnij
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Zauważyłeś Andrzeju jak stany rozgrywają biznesy? Nakręcają ludzi żeby ze sobą walczyli i sprzedają obydwu stronom broń. A potem odbudowują i obsadzają swoich i to wygląda jak u nas. Największe na świecie podatki. A wiesz że w Iraku wcale nie płacili podatków, a teraz już po wyzwoleniu płacą >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Amigoland napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Co ty za głupoty opowiadasz Amigo? Popłynąłes z falą syjonpropagandy! Nie widzisz, że od conajmniej roku jest wtłaczana nam sieczka do głowy, żebyśmy dali przyzwolenie na zaprowadzenie hamerykańskiej "demokracji" w Iranie, żebyśmy bili brawo kiedy "misje pokojowe" będą bombardowały Iran i "wyswobadzały" go spod jarzma jakiegoś "dyktatora"! Nie widzisz, że to stara sprawdzona taktyka syjonu? naprawdę?
Skoro władze Iranu dostarczają powodów. To ich sprawa. Chyba nie chciałabyś chodzić cały dzień ze szmatą na głowie? I być traktowana jak piąte koło u wozu? A może jeszcze gorzej? Czym się różni Iran od Talibów w Afganistanie? Są także kraje muzułmańskie jak np. Turcja, gdzie nie musisz nosić żadnych szmat, na głowie. Iran ma jeszcze starszą kulturę jak Turcja. Ale ich polityka komu służy? No powiedz...Komu?
Po pierwsze skąd wiesz czy tak jest naprawdę, czy to co pokazuja to ściek kłamstw. Po drugie jesli to prawda, to powiedz mi czy to co proponuje dla kobiet postepowa Europa, nie jest przypadkiem dla nich tak samo niszczace, jak to co proponują talibowie dla swoich kobiet? Co jest gorsze? Gdzie kobiety cierpia mniej? Dla mnie te dwa skrajne obozy rzekomo "dbające o kobiety" sa dla nich tak samo destrukcyjne! "Nie mozesz zrobić nic bez zgody męża" u Arabów, to zwiercidalane odbicie "Róbta co chceta" u Europejczyków, obydwa niszczą kobiety.
Chyba nie ma złotego środka Ewka. W Europie masz jeszcze o tyle dobrze że nie jesteś ukamienowana lub obita kijami na środku rynku. A te lewackie ideologie, to możesz przyjąć, ale nie musisz. Tu jest zasadnicza różnica...W islamie kobiety też są indoktrynowane od dziecka...Ale w końcu następuje bunt...No nie wszędzie...Weź np. Kraje Magrebu, które były koloniami francuskimi. Też mają islam...Takimi ganiankami z kobietami w Iranie , ajatollachy daleko nie zajadą, bo jak sama wiesz...Kobieta nie odpuszcza
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Lothar.
Ale to kraje "demokratyczne" rozprzestrzeniają  islam i komunizm niekumatym.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

Biegnij Lola biegnij
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Majdan w Iranie będzie dużo droższy niż się wydawało.

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Ja to bym się nie zdziwił gdyby syjon się przeniósł do chin.
Tja, marzenie ściętej głowy...Tak jak nie mogą się przenieść do Japonii. Azjaci wiedzą już do czego zdolny jest syjon...
Slyszam od kogoś kto bywa w Japonii że tam głównie posługują się gotówką.
Jest to znakiem,że syjon się tam nie rozgoscił,jak na razie;)
1234