Serenity napisał/a
"Słowacja zakończyła właśnie wielki test na 75% ludności. Ogłosiła dziś na stronie rządowej oficjalne dane. Nie badano ludzi testami PCR zalecanymi przez WHO i publikowanymi na co dzień, tylko antygenami ( realna obecność aktywnego wirusa ). Różnice są tak kolosalne i kompromitujące WHO, że można zrozumieć wybór Szwecji która jako jedyna nie uznała testów PCR do walki z wirusem. Z 10% zakażeń w testach PCR, Słowakom wyniki spadły do 1%. Poziom błędu sięgał 90%. Potwierdzono to, co niemieccy lekarze głosili że testy PCR dają tylko błędne wyniki a konsekwencje będą nieobliczalne nie tylko dla ludzi ale również polityków. Komu zależy na restrykcjach i zniewoleniu narodu polskiego?...
PS. Na Słowacji zmienili sposób testowania.
Nie wykonują już niewiarygodnych testów PCR, a wprowadzili tylko testy antygenne (realna obecność wirusa).
Na 3,625,332 testowanych, pozytywnych tylko 38,359. To 1,06%!!!.
https://www.somzodpovedny.sk/W Polsce, gdzie przede wszystkim wykonywane są testy PCR, wynik pozytywny wychodzi średnio w 20%-30% wykonanych testów.
W dniu dzisiejszym wyszło prawie 36%!!!.
Gratulacje dla tych ślepych łykających bezmyślnie medialną papkę ;-)
z netu...
Witaj Sarenko. Ale przecież o tym było wiadomo od początku. Na ulotce tego testu jest przecież napisane. Test nie może być użyty do diagnozy. Bo ten test jest tylko do namnożenia próbki DNA od człowieka. A tak w ogóle, sądzę , tu się powtórzę że biorą od ludzi DNA, pod płaszczykiem szukania wirusa...Po pierwsza. Kopia tego DNA ląduje w kartotece policji. Po drugie, mają ją laboratoria. Mogą sobie wziąć pierwszego lepszego Kowalskiego, który nigdy nie chorował. Ma czyste karty u lekarza. Poszukają jego DNA i mogą sprawdzić, jak to u niego działa...Czyli materiał do prac naukowych...