Lothar. napisał/a
Raczej wilgoć i mokre buty, albo dotykał zerowanej maszyny, ale ekstra go popieściło, mój pomocnik po takich wyczynach to siusiał na brązowo, a kawał chłopa i długo w zawodzie.
Krew w moczu...Po porażeniu trzeba pić dużo mleka i być na obserwacji w szpitalu. Chyba co najmniej 2 dni...To nie są żarty...