Ludzie to zawsze pchają łapy, tam gdzie nie wolno >;)

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
5 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Ludzie to zawsze pchają łapy, tam gdzie nie wolno >;)

Lothar.
A porażeniówka by się przydała, ale nie pójdzie na starych gratach, z dużą upływnością.

https://www.sadistic.pl/porazajacy-zwoj-kabelka-vt574292.htm
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ludzie to zawsze pchają łapy, tam gdzie nie wolno >;)

Amigoland
U nas na hali też był taki przyrząd do sprawdzania izolacji obuwia. Wiesz, antystatyczne. Musiał być dobrze naładowany, jak go tak "kopnęło"...Albo był na bosaka, tego tam dokładnie nie widać...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ludzie to zawsze pchają łapy, tam gdzie nie wolno >;)

Lothar.
Raczej wilgoć i mokre buty, albo dotykał zerowanej maszyny, ale ekstra go popieściło, mój pomocnik po takich wyczynach to siusiał na brązowo, a kawał chłopa i długo w zawodzie.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ludzie to zawsze pchają łapy, tam gdzie nie wolno >;)

Amigoland
Lothar. napisał/a
Raczej wilgoć i mokre buty, albo dotykał zerowanej maszyny, ale ekstra go popieściło, mój pomocnik po takich wyczynach to siusiał na brązowo, a kawał chłopa i długo w zawodzie.
Krew w moczu...Po porażeniu trzeba pić dużo mleka i być na obserwacji w szpitalu. Chyba co najmniej 2 dni...To nie są żarty...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Ludzie to zawsze pchają łapy, tam gdzie nie wolno >;)

Lothar.
Wolał piwo i nie chciał do szpitala >;)