Więc Historia zatoczy koło i się powtórzy. Jak zmusić ludzi do walki ze sobą, jak pochodzą z takich samych domów o podobnych tradycjach? Nikt nie powie że chodzi o interesy Banków, ale o ..... równość społeczną i inne czerwone niesprawiedliwości >;))) na które tak łatwo się łapią ludzie niespecjalnie myślący >;PPP Czujesz jak ciśnienie ci rośnie?
![]() |
Wiedzieliście że Stany południowe spaliły zapasy bawełny, aby zwiększyć jej ceny, ale się przeliczyli, bo GB miała zapasy i na tym zarobiła, a potem miała lepsze interesy z panem Lincolnem? I to był początek końca, próby wyjścia z Unii? Nie wychodzi się z Unii za free >;/ A kolorowi byli tylko pułapką intelektualną na lewicujące osoby. Do dziś pamiętam film: Gloria.
Była to próba przedstawienia tego ekonomiczno politycznego konfliktu oglądanego przez człowieka tkwiącego w ułudzie poglądów propagowanych przez media i mającego wpływać na widza w 21 wieku :) Polecam film, patrzcie i się uczcie jak łatwo ludziom wmówić jakieś treści za które się będą zabijali. Chwała Glory1989. Recenzja filmu Chwała(1989) Za wolność swoją i własną Remiii Remiii "Chwała" to dramat wojenny opowiadający o początkach długiej drogi do równouprawnienia Afroamerykanów w Stanach Zjednoczonych. W jednej ze scen czarnoskórzy żołnierze żartują, że jeden z nich, zanim zaciągnął się do armii, kandydował na prezydenta, niestety nie wygrał... Dwadzieścia lat później, kiedy urzęduje pierwszy prezydent USA o afroamerykańskich korzeniach, dowcip ten stracił na aktualności, film – wprost przeciwnie. Pokazuje on bowiem, jak długą i bolesną drogę musi przejść nawet amerykańska demokracja, aby dokonały się i postępowały zmiany w poruszonym temacie. Rok 1862. Ogromny i zróżnicowany kraj jest podzielony wojną. Wpływowe kręgi abolicyjne na północy postanawiają utworzyć pierwszy ochotniczy pułk w republikańskiej armii, składający się z Afroamerykanów. Na jego czele, dzięki rodzinnym koneksjom, ma stanąć pełen entuzjazmu młody idealista Robert Gould Shaw (Matthew Broderick). Ochotników nie brakuje, począwszy od zbiegłych niewolników (Denzel Washington), wolnej biedoty (Morgan Freeman), po wykształconych i szanowanych Murzynów z liberalnych stanów Północy (Andre Braugher). Gdy łączy ich kolor skóry, ale dzieli tak naprawdę wszystko, zanim w ogóle dostaną broń do ręki, stoczą walkę z uprzedzeniami swojej własnej armii i względem siebie samych. W sytuacji, gdy pozyskanie choćby butów dla żołnierzy jest problemem, a Południe zamierza rozstrzeliwać każdego białego oficera złapanego na czele murzyńskich żołnierzy, Shaw jest zdeterminowany za wszelką cenę doprowadzić ludzi na pole walki. Kiedy nawet możliwość oddania życia za sprawę jest przywilejem białych, a rasizm jest tak samo obecny we własnej armii, co w armii wroga, najpierw musi stawić czoło własnym podwładnym, a nawet wyższym rangą dowódcom. Największą siłą tego filmu jest oparta na solidnym aktorstwie opowiedziana w nim prawdziwa historia. Romantyczna, czysta, heroiczna. Pełna patosu? A i owszem. Czy przemiana z czyjejś własności, z żywej rzeczy, zwierzęcia, którym można dowolnie dysponować albo zabić według własnej woli, w człowieka o wolnej woli to nie krystalicznie prawdziwy patos? Przemiana w człowieka świadomego, że wolność darowana nie jest prawdziwą wolnością. Ją, a także szacunek i prawa trzeba sobie wywalczyć. W przeddzień finałowej bitwy szeregowy Trip (rola Washingtona uhonorowana Oscarem) w rozmowie z pułkownikiem Shawem nie ma złudzeń. Ktokolwiek wygra tę wojnę, i tak wygrają ją biali. Murzyni, poza namiastką wolności, nie zyskają nic. Właściwie męczeńska rola, jaka przypadła im w udziale, jest niewiele gorsza ponad to, co czeka ich po wojnie. Smutna i prawdziwa konstatacja. Tym bardziej pogodzeni z losem gotowi są ponieść tę ofiarę, która kiedyś być może przyniesie owoce ich dzieciom, a przecież biali umierają wokół nich za bardziej iluzoryczne wartości. Jest więc bardzo wzniośle, ale bynajmniej nie na fałszywą nutę. Poza nagrodzoną brawurową rolą Washingtona, film zebrał jeszcze dwa Oscary. Jeden za dźwięk, który rzeczywiście daje się odczuć, kiedy aktualnie nie przygrywa muzyka Jamesa Hornera, zresztą bardzo dobra. Drugi Oscar – za zdjęcia, i właśnie ta statuetka budzi moje wątpliwości, ponieważ kadrowanie często nie pasuje do akcji, szczególnie w scenach batalistycznych. Montaż (nominowany, ale nie nagrodzony) też ma dość ciekawe wpadki, choćby pierwsza bitwa pułku, w której żołnierze, tuż po salwie karabinowej, atakują na bagnety, choć nie było czasu ich założyć. Broderick w niezłej roli Shawa, może być nie do końca zrozumiały, choćby dlatego, że pozbawiono bohatera żony, uwspółcześniając go na podobieństwo chłopca o wiele za młodego do powierzonych obowiązków i chcącego udowodnić, że jest zgoła inaczej. Edward Zwick poprowadził film poprawnie, niemniej widać spory chaos w szczegółach, a film sam w sobie nie jest wyjątkowy. Tak czy inaczej udał się ten wyniosły, a jednocześnie nie patetyczny pomnik ku czci pierwszy czarnoskórych żołnierzy walczących w swojej własnej sprawie. Czy uznajesz tę recenzję za pomocną? 69% użytkowników uznało tę recenzję za pomocną (13 głosów). komentarze (5) Ksenomorf830 Ksenomorf830 Film jest zakłamany Abraham Lincoln i generałowie Unii mieli w dupie niewolników przez większość wojny a po stronie konfederatów też walczyli czarni . Poza tym wojska Shermana w georgii masakrowały konfederackich cywilów bez względu na płeć,wiek,kolor skóry czzobacz więcej 2 5 lat temu Remiii Remiii @Ksenomorf830 Ale w filmie akurat jest dobrze pokazane, gdzie elity i plebejusze zasadniczo miały murzynów. 4 lata temu skullman skullman Zgadzam się z tobą Remii. Do tego np.: "wolnej lecz ubogiej biedoty", masło maślane, chyba, że jest jeszcze "wolna lecz średniozamożna biedota". O dziwo takich kwiatków nikt nie wyłapał. Szkoda, że teraz nic nie musi być prawdziwe i poprawne, ważne by było politycznie poprawne. 9 lat temu https://www.filmweb.pl/reviews/recenzja-filmu-Chwa%C5%82a-10904 |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
|
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Przywitam się tylko i sorry za usunięcie jednego tematu, ale licho nie śpi;)
![]() |
Oczywiście Serenko >;) Lepiej mieć oko niż znów mieć kłopoty >;))
|
Oj tam, oj tam >;))) Dostałem zwrot na pocztę >;P
|
Administrator
|
Dokładnie "Oj tam, oj tam";)) niby nic, ale temat o brutalności przestępstw też może być potraktowany, jak "tylko dla dorosłych" Pozdrowionka:) ![]() |
To akurat nie jest "dla dorosłych" ale powinno ostrzegać nas wszystkich aby zwyczajnie uważać i nie oceniać innych osób względem siebie bo mogą posiadać albo zgoła nie posiadać barier etycznych czy kulturowych, dla przykładu, u na bicie kobiety lub dziecka to patologia godna natychmiastowej kary, ale nie wszędzie tak jest, warto przypomnieć nawet biblijny przykład gdy Dawid mówi że zabije chłopca gdy mu ten nabije siniaka, gdyż pozycja chłopca a pozycja Króla była zgoła inna, choć w naszej kulturze władza nie upoważnia do zabijania poddanych lecz bardziej do opiekowania się nimi, choć to pewnie bajki >;)))
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
Witaj Sarenko, witajcie Duszki. Myślę że wszyscy tutaj są już pełnoletni, hehehe. Rozumiem że forum...Tylko dla dorosłych ma inne kody dostępu. Ale dlaczego nie możemy "odhaczyć"...Tylko dla dorosłych? Tych z Multi pewnie skręciłoby z ciekawości co my tu takiego, khm, khm...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Jeżeli chodzi o historię w Europie, to zna ją tylko wąskie grono zainteresowanych. Zapytałem się kiedyś kolegi z pracy czego oni się uczyli na lekcjach historii. Najwięcej było o...Historii starożytnej po rewolucję francuską. A historia dwóch wojen światowych, po prostu po łebku. Główne daty bitw i kto tam kogo w którą stronę pędził, hehehe.
Trochę to dziwne, bo przecież te dwie ostatnie wojny światowe, całkowicie zmieniły świat, chodzi nie tylko o strefy wpływów, ale o ciągły pokój w Europie...Mam nadzieję że dożyję do stu letniej rocznicy zakończenia 2 WŚ...
Druga tura bez Bonżura...
|
Oczywiście sprawa holokaustu jest dalej "celebrowana". Tylko że oni tak się o tym uczą w szkole że potem po iluś tam latach w końcu zastanawiają się, zaraz, zaraz, to dlaczego tak z taką nienawiścią potraktowano akurat żydów, a nie np. Francuzów. Czy innych. I tu firma holokaust przychodzi z pomocą...Bo żydzi nie mieli narodowości...Czyżby???
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |