A ja mam za free :) Pomaga patrzenie jednym okiem, tylko to niebezpieczne. Bo muszą kręcić głową żeby ocenić odległość. Po 40 dniach to pewnie można rozmawiać z aniołami.Jem owsiankę i trochę owoców, acz niechętnie >;P
<quote author="Lothar."> A ja mam za free :) Pomaga patrzenie jednym okiem, tylko to niebezpieczne. Bo muszą kręcić głową żeby ocenić odległość. Po 40 dniach to pewnie można rozmawiać z aniołami.Jem owsiankę i trochę owoców, acz niechętnie >;P
No ale nie biorą kaszanki z grzybkami, hehehe. To nie był dobry pomysł...Wojtek.
A ja mam za free :) Pomaga patrzenie jednym okiem, tylko to niebezpieczne. Bo muszą kręcić głową żeby ocenić odległość. Po 40 dniach to pewnie można rozmawiać z aniołami.Jem owsiankę i trochę owoców, acz niechętnie >;P
Też mam za free;)
Ciągle widzę cienie kątem oka;)
Nie mowiąc o moim doświadczeniu latem w ogrodzie;)
Teraz jakoś nie mam ochoty się zapuszczać w to miejsce,niby nic a wiecznie tam "straszy";)
W ciągu dnia to moje ulubione miejsce nad oczkiem a nocą coś tam się czai.
Bo nie jesteś konfliktowa Michalino >;) Mnie to kusi "pogonić towarzystwo" żeby nie zapomnieli że są u mnie w gościach >;) Ale są wyjątki, coś mi po nocach wali w salonie, a przyszło mi do głowy że to śp. Mamusia ostrzega, to mamusia u mnie to jest u siebie i jak wali to pewnie ma powód >;)