Imli-li ☼ napisał/a
no to Ci współczuję Kochanie wszystko w sobie tłumisz i tak rodzi się stres między innymi jak sobie przypomnę jak mnie synek przytulił i mówił przy tym mamuś kocham cię bardzo aż zachciało mi się na nowo żyć do teraz czuję jego uścisk i jego ciepełko Buziak
Tak Kotuś. To wszystko należy do życia. I wysłuchiwanie i przytulanie. Może to zabrzmi trochę filizoficznie, ale biorę ostatnio, każde "przejawy życia" za coś osobliwego, za coś niepowtarzalnego...Buziak.