Lata 90 bez telefonu komórkowego he he

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

https://www.facebook.com/reel/744215003935559/?s=single_unit

No i żyło się. Mężusiowie byli poza zasięgiem

[Lothar.]

Jak świat się zmienił >;) Pamiętam te pierwsze "telefony" no tak ja podłączałem ciekawe urządzenia i rozmawiałem poprzez trakking to były takie radiotelefony i wywoływałem na kanałach rozmówców jak wojsku a jak chciałem połączyć się z telefonem miejskim to wywoływałem panią telefonistkę z błękitnego wieżowca i ona mnie łączyła. Wtedy jeszcze nikt nie miał prywatnych komórek i jak wyciągałem radiotelefon to ludzie się gapili z daleka. Potem były kaloryfery centertela miałem firmowy to dopiero był szpan i na dziewczynach robiło wrażenie >;)





Kosztowało to majątek i nie było dla Kowalskiego i zasięgi były mizerne >;)

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

https://www.facebook.com/reel/744215003935559/?s=single_unit

No i żyło się. Mężusiowie byli poza zasięgiem

Ale jak miałeś to ile spraw załatwiałeś. Przedtem mieliśmy obowiązek się zgłaszać co 2 godziny, jesteś daleko i znajdź telefon, słupołazy na słup i spróbować, lub do jakiegoś urzędu lub na policje i łączyli >;)) Ludzie byli przyjaźniejsi niż dziś, bardziej skłonni do pomocy. Pamiętam jakiś wygwizdów, lasy, szedłem za kablem, jest dom i telefon i ludzie nie odmawiali >;))

[Lothar.]

To były czasy dzikich prywatyzacji i ludzie się bali o pracę, ile ludzkich tragedii się rozegrało.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Amigoland napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

https://www.facebook.com/reel/744215003935559/?s=single_unit

No i żyło się. Mężusiowie byli poza zasięgiem

Ale jak miałeś to ile spraw załatwiałeś. Przedtem mieliśmy obowiązek się zgłaszać co 2 godziny, jesteś daleko i znajdź telefon, słupołazy na słup i spróbować, lub do jakiegoś urzędu lub na policje i łączyli >;)) Ludzie byli przyjaźniejsi niż dziś, bardziej skłonni do pomocy. Pamiętam jakiś wygwizdów, lasy, szedłem za kablem, jest dom i telefon i ludzie nie odmawiali >;))

Nic bym nie robił, tylko cały dzień szukał telefonu Czy oni nie wiedzieli że większość słupów znajdowało się poza zabudowaniami??

[Lothar.]

A jak mieli nadzorować ludzi w terenie? >;)) I tak się urywaliśmy >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

A jak mieli nadzorować ludzi w terenie? >;)) I tak się urywaliśmy >;)

Jak to jak? Masz na określoną robotę, tyle i tyle czasu i masz zrobić. U nas nikt nie stał na oddziale i nie pilnował. Masz taki a taki czas i majstra nie obchodziło czy ty to zrobisz dzisiaj czy jutroAbyś się zmieścił w czasie...

[Amigoland]

Teraz to byście mieli GPS wmontowane w aucie i kierownik by wszystko widział. Gdzie się szlajacie Robiłem krótko jako kierowca dostawczaka. Był to chyba rok 98. Wracam, a on mnie się pyta, co robiłem w jakiejś tam miejscowości. A ja mówię...Zabłądziłem. Jeszcze nie było navi. Jeździło się z atlasem

[Amigoland]

Krótko tam byłem. Chyba tylko miesiąc, ale co poznałem okolice, to moje. Do dziś się przydaje

[Lothar.]

Chodziło o przyjmowanie nowych zleceń Andrzeju. Byłeś rano w biurze o 7 brałeś zlecenia i z brygadą w teren, zrobiłeś i brałeś następne, mieliśmy pejdżery a one też nie miały zasięgu. Jaka to wygoda jak każdy ma w kieszeni komórkę >;)

[Lothar.]

Wiesz że zarząd wymyślił że wynajmie biuro detektywistyczne żeby obserwowało czy się nie obijamy w terenie? Ale to ciężka praca bo chłopaki wzywali policje jak zauważyli, albo sami "szli na rozmowę" i skończyło się gps w autach służbowych. Poprzez różnicę interesów co do dzwonienia po godzinach i tego że auta miały parkować na parkingu służbowym. To auta i komórki zostawały w firmie. W nocy prywatne komórki to odbierały żony i kazały spi... dzwoniącym i dzwonić przestali.

[Lothar.]

Bo jak kobieta ma przepisany na siebie telefon i zgłosi na policje nękanie, to sprawa idzie do sądu. Tam już nikt rozsądny nie pracuje.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Ewo >;) to co ogłaszają to jest śmiech >;) każdy dostawca ma OBOWIĄZEK przechowywać 5 lat każdą korespondencję i rozmowy, tylko kto o tym wie? :) Ludzie są jak dzieci >;))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Ewo, zawsze mogli >;) W Polsce jest 18 służb i korporacje handlujące danymi w inżynierii społecznej, których prawo niekoniecznie obowiązuje i tak jest od 2000 a nawet ma to dużo dłuższą historię >;) Ponieważ moja zawodowość kiedyś się o to otarła to nie mam złudzeń co do prywatności.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie w takiej skali wojcieszku! Wybiórczo i owszem, tym bardziej jesli wszystko było na papierze. Teraz mozesz stworzyć bazę danych i pod hasłem wojcieszek masz wszystko nie wychodząc z biura. Co wojcieszek je, co kupuje, co oglada, co preferuje, jak sie leczy, jakie ma poglady polityczne, religia  itd itd

Płacę gotówką, więc pozostaje komórka i internet >;)