Czytałam kiedyś o tym popaprańcu. Jedyne co to dał niemały wkład do psychologii ale jakim kosztem. |
On niestety dał ogromny wkład do psychologii |
Szkoda mi wszystkich ludzi którzy robili z króliki doświadczalne,szkoda mi tez biednych zwierzakow,tych przysłowiowych kólików. Prawda jest taka,że gdyby nie one nie byłoby takiej wiedzy. Straszne. |
Najwiekszym i najbardziej efektywnym laboratorium badawczym był Azhwitz. Do dziś mamy firmy ktoe=re rozwineły się w tym czasie , chociazby Monsanto, czy Bayer. Aspiryna bajerowska dobra na wszystko he he PRL
|
To prawda. Ps.nigdy nie uzywam bayerowskiej aspiryny tylko nasza polopiryne S;) |
A gdzie ja stworzyli? skad mieli pomysł. To jedno i to samo Miśka. Sprzedany patent. Medycyna Rockfelerowska jest z nami sprzed I wony światowej
|
Pewnie tak. Z drugiej strony jak złamiesz nogę albo masz atak wyrostka to dzisiejsza medycyna ratuje zycie. |
I każda wczesniejszas tez to robiła! nam sie tylko wmawia, że jesteśmy odjechana cywilizacją he he. Mowiła to juz kiedyś mam znajomego, który ma w swojej okolicy ( świętokrzyskie) gościa, który składa złamania, wiedxzas przekazywana z ojca na syna. Bez żadych rentgenów i innych takich tam.
|
Nie mówiąc o kręgarzach...
Druga tura bez Bonżura...
|
i akupunkturowcach he he
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Alicja
No i super:)) Tak,myslę,że mieli kiedyś wielką wiedzę ale została głęboko "zakopana". Cykliczne resety też się do tego przyczyniały. Wiesz,ciekawe jest to,ze wiele roślin lecznmiczych jest w podaniech przedstawiana jako dar od Bogów:) Np.bylica pospolita to Artemisa vulgaris,Artemisa to od bogini Artemidy;) Na wsiach znali tysiące sposobów leczenia,głównie za pomoca ustnych przekazów,zdobywano wiedzę od ludzi wędrownych,np.Cyganów,sporo wiedzy zachowało się w klasztorach,tam mieli księgi i pzryklasztorne ogrody i infirmeria gdzie wyrabiano leki i leczono:)) |
Free forum by Nabble | Edit this page |