Cześć Lola.

Ciekawi mnie (bo nie widziałam materiału o którym wspominasz) jakie zależności zgłębiasz?
Mama odeszła 19lat temu,a kontakt? Hmm lakoniczne mówiąc z perspektywy czasu widzę to jako syndrom Sztokhomski.
Była dzieckiem wojny,więc dosyć oszczędna w okazywaniu uczuć,wymagająca,despotyczna,krytyczna,krucha emocjonalnie,konflikty rozwiązywała przemocą.
Od tamtego czasu mam macochę- krytyczną,upartą,zmienną(co by nie powiedzieć do niej to zawsze kontra,byle jej bylo na wierzchu).