Jesteśmy tylko gwiezdnym pyłem, w który tchnięto życie...lecz nasz duch to cząstka Boga.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Sylwia napisał/a

Amigoland napisał/a

Witaj Sarenko. Witajcie Duszki. Skoro jesteśmy gwiezdnym pyłem, to powinniśmy się więcej ruszać, hehehe...

Wszystko w normie Ami ;) to moja dewiza.

No oczywiście...Co 10 kilometrów, przerwa na papierosa, hehehe. No i te 30 km dziennie można przejść...
Witaj Sarenko. Witajcie Duszki.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

[michalina]

Amigoland napisał/a

Witaj Sarenko. Witajcie Duszki. Skoro jesteśmy gwiezdnym pyłem, to powinniśmy się więcej ruszać, hehehe...

Ten człowiek ma 100% racji.Mojego tate gonię codziennie na spacer,chocby i pół godziny bo jak się taki starszy człowiek zastoi to juz koniec.
Ruch to podstawa,szczegolnie chodzenie,spacery:))
Bo co do biegania czy intensywnych cwiczeń to uważam,że to bardziej szkodliwe niz pomocne.

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Witaj Sarenko. Witajcie Duszki. Skoro jesteśmy gwiezdnym pyłem, to powinniśmy się więcej ruszać, hehehe...

Ten człowiek ma 100% racji.Mojego tate gonię codziennie na spacer,chocby i pół godziny bo jak się taki starszy człowiek zastoi to juz koniec.
Ruch to podstawa,szczegolnie chodzenie,spacery:))
Bo co do biegania czy intensywnych cwiczeń to uważam,że to bardziej szkodliwe niz pomocne.

W Niemczech jest takie powiedzenie..."Sport ist Mord", hehehe

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Witaj Sarenko. Witajcie Duszki. Skoro jesteśmy gwiezdnym pyłem, to powinniśmy się więcej ruszać, hehehe...

Ten człowiek ma 100% racji.Mojego tate gonię codziennie na spacer,chocby i pół godziny bo jak się taki starszy człowiek zastoi to juz koniec.
Ruch to podstawa,szczegolnie chodzenie,spacery:))
Bo co do biegania czy intensywnych cwiczeń to uważam,że to bardziej szkodliwe niz pomocne.

W Niemczech jest takie powiedzenie..."Sport ist Mord", hehehe

I coś w tym jest Amigo:)
Intensywne bieganie,sztuczny ruch to nadwyrężanie organizmu.
Mąż mojej tesciowej zmarł na wątrobę,nigdy nie pił ani nie palił za to uwielbiał biegać,biegał nawet maratony.
I znajomy lekarz mu powiedział,że u ludzi biegających maratony siada wątroba,pewnie przez  przeciążenie organizmu.

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Witaj Sarenko. Witajcie Duszki. Skoro jesteśmy gwiezdnym pyłem, to powinniśmy się więcej ruszać, hehehe...

Ten człowiek ma 100% racji.Mojego tate gonię codziennie na spacer,chocby i pół godziny bo jak się taki starszy człowiek zastoi to juz koniec.
Ruch to podstawa,szczegolnie chodzenie,spacery:))
Bo co do biegania czy intensywnych cwiczeń to uważam,że to bardziej szkodliwe niz pomocne.

W Niemczech jest takie powiedzenie..."Sport ist Mord", hehehe

I coś w tym jest Amigo:)
Intensywne bieganie,sztuczny ruch to nadwyrężanie organizmu.
Mąż mojej tesciowej zmarł na wątrobę,nigdy nie pił ani nie palił za to uwielbiał biegać,biegał nawet maratony.
I znajomy lekarz mu powiedział,że u ludzi biegających maratony siada wątroba,pewnie przez  przeciążenie organizmu.

Wow. Tego nie wiedziałem. Lekarz pewnie wie co mówi, ma pewnie doświadczenie...
Musimy rozróżnić sport rekreacyjny, od sportu wyczynowego. Sport wyczynowy prowadzi do przyrostu masy mięśniowej a także do przyrostu pewnych organów, o czym nie mówi się oficjalnie. Może nie u każdego sportowca przebiega to tak samo. Ale jeszcze dawno, dawno temu, jak ćwiczyłem kolarstwo. To pamiętam jak trener opowiadał jak był u lekarza i ten ze zdziwienie powiedział...Chłopie! Ty masz dwa razy większe serce niż normalny człowiek! I nie miał tu na myśli wcale dobroci tego "chłopa", hehehe

[Sylwia]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Ale to jest II część wykłady Zalewskiego, Michalina puszczała I , i ta część dotyczy twojego filmu z Moniką i Andym.

To by się pokrywało z tym, że poprzez testy szukają tych odpowiednich genów.
Ale myślę, że wtedy przed szczypawkowaniem powinni także robić takie testy.

[Sylwia]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Serenita odnośnie kryształów w oceanach Vandal VelMagik w oststnim Red Pill mówi o delfinach. O porodach z delfinami i ich porozumiewaniu się, moż to ma jakiś związek??

https://rumble.com/vnie3x-red-pill-news-special-part-2-wiadomoci-w-czerwonej-piguce-8.10.21.html?fbclid=IwAR2lofFfuSmSN4rKfYLpOrrJcGG0oq0UOVck29nSCHQoQQTzk91S3rLY15Q

O! Nie widziałam jeszcze tej części, dzięki.
Słyszałam o tych porodach z delfinami. Ogólnie dzieci urodzone w wodzie podobno lepiej się rozwijają, a już przy towarzystwie delfina, z pewnością jest z korzyścią.
Ogólnie delfiny to ponoć najinteligentniejsze zwierzęta. Po człowieku ;)
Kryształy są nośnikiem informacji, ale woda również, więc delfiny jako ssaki i to inteligentne mogą czerpać wiedzę z tych kryształów.
Hmm, teraz słyszę, że już ukrócono te porody. Czyżby jednak delfiny mogły przekazywać noworodkom coś, czego obawiają się ci, co zafałszowali historię ludzkości?

[Sylwia]

Amigoland napisał/a

No oczywiście...Co 10 kilometrów, przerwa na papierosa, hehehe. No i te 30 km dziennie można przejść...
Witaj Sarenko. Witajcie Duszki.

Heheh, a jak ktoś nie pali, to czym się ma uraczyć? :D
Wszystko w normie oznacza dla mnie, żeby nie przeciążać organizmu, ale też nie ulec stagnacji. Znam takich, co to samochodem jeżdżą po bułeczki do sklepu, który znajduje się 300m od domu ;))
Cześć Ami:)

[Sylwia]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Po wyczytaniu i wyoglądaniu wszystkiego na co natrafiłam od wczoraj dotarłam w końcu do run he he he, chyba ku uciesze naszego magika. Do Głagolicy, run Futhrak starszych i młodszych, run słowiańskich, run polskich he he he. Troche tego jest

Zapodaj wątek Ewka. Myślę, że większość chętnie się zapozna :)
Ja na ten moment niewiele wiem w tym temacie ;))

[Sylwia]

Amigoland napisał/a

;)) Ciekawe, jakiej Antoni użył sztuczki?

[Sylwia]

michalina napisał/a

I coś w tym jest Amigo:)
Intensywne bieganie,sztuczny ruch to nadwyrężanie organizmu.
Mąż mojej tesciowej zmarł na wątrobę,nigdy nie pił ani nie palił za to uwielbiał biegać,biegał nawet maratony.
I znajomy lekarz mu powiedział,że u ludzi biegających maratony siada wątroba,pewnie przez  przeciążenie organizmu.

Dokładnie tak Michalinko. Mnie to już zastanawiało, gdy różni sportowcy zaczęli padać. Przeciążenie organizmu z pewnością nie jest zdrowe...

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Sylwia]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Wątku nie zapodam, bo ja jestem z tego zielona, dopiero o tym czytam. A czytam dlatego, że w końcu ktos mi wyjaśnił czym są runy, że to jest cos w rodzaju pisma, lub pismo, a nie kostki do wrózenia. To, że z nich tam wróżą to inna sprawa, a inna, że to jest pismo he he he. Teraz czytam to, są tam filmiki, ale jeszcze nie obejrzałam, bo siadam z doskoku do kompa, a jeszcze na komórce słucham w odcinkach Andiego he he

https://hugenerd.pl/polskie-slowianskie-runy/

No ok, też jestem zielona ;)
A obejrzałaś to, co dałam na kontrowersyjne? Nie jest takie długie, za to mocne!

http://magiczna-kawiarenka.358.s1.nabble.com/Tu-to-wrzuc-na-wszelki-wypadek-td55542.html

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Sylwia]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Teraz spojrzałam, juz to oglądałam, powiem ci, że chyba już nic nie jest w stanie mnie zdziwić

A ja pomyślałam, że koniecznie zaopatrzę się w przyrząd do robienia baniek ;D
Tak na wszelki wypadek, gdyby mnie jednak zmuszono...

[michalina]

Sylwia napisał/a

Zaraz zajrzę Michalinko do "kontrowersyjnych" ;)

Już wiem dlaczego odczuwasz takie zmęczenie, chociaż praktycznie nic Ci nie dolega (zresztą nie Ty jedna).
Po prostu rezonans Schumanna ma taki wpływ. Trzeba koniecznie podnieść swoje wibracje ;)

To też na pewno:))
Do tego sypią chemtralis jak obłąkani .