Jest takie nieładne przysłowie >;P

[Lothar.]

Określające stan gdy ktoś ma tak dużo pieniędzy że je marnotrawi >;)) W kontekście podejścia Azteków nabiera to ciekawego znaczenia >;PPP

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Określające stan gdy ktoś ma tak dużo pieniędzy że je marnotrawi >;)) W kontekście podejścia Azteków nabiera to ciekawego znaczenia >;PPP

Cześć Wojtek. Jak się dowiedziałem o tych masowych morderstwach, to moje zainteresowanie tą "kulturą" znacznie spadło. Miałem zamiar kiedyś nawet tam polecieć, obejrzeć te słynne budowle, ale teraz już mi przeszło...

[Serenity]

Gdzieś słyszałam, że mają być wprowadzone pieniądze z datą ważności. Czyli, że jeśli się ich nie przeje, to będą nic niewarte. Być może chodzi o to, by ludzie nie ukrywali swoich oszczędności po materacach czy w innych skrytkach ;) ale może to także znaczyć, że każdy będzie żył z dnia na dzień bez oszczędzania, by przekazać majątek swoim dzieciom, czy wnukom...
Dzień dobry :)

[Lothar.]

Znajdą się inne formy płatności Serenko, jak choćby kryptowaluty poza opodatkowaniem i nadzorem, jeszcze zapłaczą nad tym, że się do tego dotykali.

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Określające stan gdy ktoś ma tak dużo pieniędzy że je marnotrawi >;)) W kontekście podejścia Azteków nabiera to ciekawego znaczenia >;PPP

Cześć Wojtek. Jak się dowiedziałem o tych masowych morderstwach, to moje zainteresowanie tą "kulturą" znacznie spadło. Miałem zamiar kiedyś nawet tam polecieć, obejrzeć te słynne budowle, ale teraz już mi przeszło...

Inne czasy i inna kultura i przy okazji jaką mamy pewność, że to nie tak było, jak z Pismem Słowian?

[Amigoland]

Serenity napisał/a

Gdzieś słyszałam, że mają być wprowadzone pieniądze z datą ważności. Czyli, że jeśli się ich nie przeje, to będą nic niewarte. Być może chodzi o to, by ludzie nie ukrywali swoich oszczędności po materacach czy w innych skrytkach ;) ale może to także znaczyć, że każdy będzie żył z dnia na dzień bez oszczędzania, by przekazać majątek swoim dzieciom, czy wnukom...
Dzień dobry :)

Ja też słyszałem w jakimś klipie ostatnio. Chodzi o tego wirtualnego Huana chińskiego...Tylko że ten "przepadek" będzie nie dla wszystkich. Bo nie wyobrażasz sobie np. Jakiejś firmy co nie mają trochę odłożonego kapitału...Ale to nie jest nic nowego. Oni się szybko uczą i wykorzystują już istniejące warianty np. Unijne.
Unia ma np. Pewną sumę na jakiś program. No oczywiście połowę musi dopłacić państwo. Ale jak się tej sumy nie wykorzysta. W następnym roku przepada lub jest mniejsza. Trąbi się od czasu do czasu w mediach jak to tracimy miliardy z unii, hehehe. No oczywiście ci co są w temacie wiedzą że...Nic nie tracimy! Ba! Nie zadłużamy się!

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Znajdą się inne formy płatności Serenko, jak choćby kryptowaluty poza opodatkowaniem i nadzorem, jeszcze zapłaczą nad tym, że się do tego dotykali.

Oj Wojtek. Ty dalej nie wierzysz w możliwość pejsatych, hehehe. Ludzkość straciła już wiarę w jakieś akcje, mało kto to kupuje, domyślają się lub wiedzą że to są spekulacje, jakieś "bańki" itp. Itd. Do tego stały się nierentowne bo trzeba to opodatkować...Tak stworzono tzw. "Kryptowalutę" A żeby ta waluta była ciekawsza i powodowała pożądanie, zrobiono wokół niej coś tajemniczego, że to coś należy do kogoś, nie wiadomo kogo, ale na pewno do kogoś cwanego, kto jest...Poza systemem, hehehe. Też kiedyś to łyknąłem. Ale z czasem mój zapał opadł...Całkowicie. To robią ci sami, których podejrzewasz że...Zapłaczą, hehehe

[Amigoland]

Także oni nie płaczą. Oni zacierają łapki i cieszą się ilu jeleni na to poleciało. Dam ci dobry przykład. Wartość Bitcoina w ciągu roku wzrosła o 700 procent!!!. Teraz wyobraż sobie. Kupiłeś przed rokiem tysiąc takich Bitcoinów. Chyba logicznie byłoby sprzedać. Przecież nigdzie nie masz takiego oprocentowania żeby ci z tysiąca w ciągu roku zrobiło 7000 tysięcy!! Dlaczego nikt nie sprzedaje?? Nie zastanawia cię to?

[Amigoland]

Jak trzeba być naiwnym żeby zawierać umowę z...Oprogramowaniem! Hehehe. Żadnego podpisu, nic na papierku. Teraz żeby nawet szczepionkę przyjąć trzeba się podpisać...
https://www.frau-margarete.de/pl/bitcoin-profit-opinie/

[Amigoland]

Raz wejdziesz w bitcoin i na zawsze w nim zostaniesz. Za bitcoina nie kupisz nawet suchej bułki, hehehe...
https://odkryjbitcoin.pl/jak-sprzedac-bitcoiny/

[Amigoland]

https://www.kryptoporadnik.pl/temat/bitcoin-profit-oszustwo-i-falszywe-opinie-879/?__cf_chl_jschl_tk__=4bc91e8299aa6e9e7fdaf4a76ef2e5406b261c16-1618688978-0-AQ5oV_3nIfbsxVWQ4F42ZqINH-gEocPn-QM8nEj2kw_lRse_Z9csOmI2djatz2fEcik9oAOhg4EDOhDrjh6oPXD8EBHKrkeYRsgcEvqfQjXVe9YcQrsf4KY_JX4fdXvt6SyYRUr4eH8ypRFby0t1WgpWYKkWU9U045OWGHRYss_6QJqQMvDSs6pJYV1t8Vbdw6dKqa55VQ2rzVtu5Uf_hG6O9QwSqWERNT5rjbkyys4Tzh6S0ApN0mKJ2T-N_SrbJgCtT7ghvJks8YsgDdr6ApNXdlKSAl2XxVBaBp7rXXWDK0laZiFgRAxzUvyAraC0q7JmhNIsHK79AhEmsRKmXxtedFFaCvcQMntFon1gc_ZUNaiHtno6rx7Nt-B4iF1FAAbWsi6kfaMR4elBH_bN5NbM_DpNn7IyBPEf5og73taLFBXTpdQCanb2BG9vC2RHxtykhaVHo37BwwBQ_2HAZHJGmbXPCdfRFffDMGv_Zvp8ajTWC6j1_QyxfYzjobzVVw

[Lothar.]

Przydała by się jakaś alternatywa dla plastikowego pieniądza.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Przydała by się jakaś alternatywa dla plastikowego pieniądza.

Nie sądzę żeby na świecie, gdzie jest tylu ekonomistów, nie było jakiś alternatyw i pomysłów. Tylko że to jest ściśle monitorowane i trzymane za twarz. Wiesz, tam gdzie chodzi o pieniądze, tylko jedna nacja może mieć ostatnie słowo, hehehe

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Serenity napisał/a

Gdzieś słyszałam, że mają być wprowadzone pieniądze z datą ważności. Czyli, że jeśli się ich nie przeje, to będą nic niewarte. Być może chodzi o to, by ludzie nie ukrywali swoich oszczędności po materacach czy w innych skrytkach ;) ale może to także znaczyć, że każdy będzie żył z dnia na dzień bez oszczędzania, by przekazać majątek swoim dzieciom, czy wnukom...
Dzień dobry :)

Ja też słyszałem w jakimś klipie ostatnio. Chodzi o tego wirtualnego Huana chińskiego...Tylko że ten "przepadek" będzie nie dla wszystkich. Bo nie wyobrażasz sobie np. Jakiejś firmy co nie mają trochę odłożonego kapitału...Ale to nie jest nic nowego. Oni się szybko uczą i wykorzystują już istniejące warianty np. Unijne.
Unia ma np. Pewną sumę na jakiś program. No oczywiście połowę musi dopłacić państwo. Ale jak się tej sumy nie wykorzysta. W następnym roku przepada lub jest mniejsza. Trąbi się od czasu do czasu w mediach jak to tracimy miliardy z unii, hehehe. No oczywiście ci co są w temacie wiedzą że...Nic nie tracimy! Ba! Nie zadłużamy się!

Chiny robiąc wirtualnego Huana czują się już monopolistą w wielu dziedzinach. Tylko że jak Polacy produkowali już komputery, to oni nie mieli zielonego pojęcia, czym jest komputer...I żeby im przypadkiem ten ich wirtualny Huan, bokiem nie wyszedł...Bo inne kraje zaczną same produkować komputery...to tak na przykładzie tylko komputerów...

[Lothar.]

Łatwo się zamyka zakłady i zwalnia ludzi i zarabia na spadkach, Andrzeju, zaś z budowaniem to jest zupełnie inaczej, bo musi ktoś w to zainwestować i nad tym wiele lat pracować. Chiny można jedynie blokować cłami, nie wiem czy wiesz, ale jak sprowadzę sobie urządzenie to cło wynosi tylko 30% plus koszty wysyłki i te 30 dni min. Więc pomysł na drugi kanał morski, ten rosyjski północny, wydaje się ciekawym pomysłem, nawet jak ruscy chcą mieć wgląd w rodzaj przewożonych towarów, czemu wcale się nie dziwię >;PP

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Łatwo się zamyka zakłady i zwalnia ludzi i zarabia na spadkach, Andrzeju, zaś z budowaniem to jest zupełnie inaczej, bo musi ktoś w to zainwestować i nad tym wiele lat pracować. Chiny można jedynie blokować cłami, nie wiem czy wiesz, ale jak sprowadzę sobie urządzenie to cło wynosi tylko 30% plus koszty wysyłki i te 30 dni min. Więc pomysł na drugi kanał morski, ten rosyjski północny, wydaje się ciekawym pomysłem, nawet jak ruscy chcą mieć wgląd w rodzaj przewożonych towarów, czemu wcale się nie dziwię >;PP

Wybudowanie takiego zakładu blaszaka w obecnych czasach, to fraszka, hehehe. A z tymi latami potrzebnymi dla "nauki" to też nie prawda...Wystarczy skopiować chińskie, hehehe. Jakby Polska np. Chciała budować jakieś laptopy, komputery , czy inne zabawki elektroniczne. To za rok by produkowała...Polak potrafi...

[Lothar.]

Masz bardzo optymistyczne spojrzenie Andrzeju >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Masz bardzo optymistyczne spojrzenie Andrzeju >;))

Nie optymistyczne, ale praktyczne. Chyba nie powiesz że koszty pracy w Polsce są większe niż w Chinach? Hehehe. A z tego co widzę branża komputerowa w Polsce nie wymarła...

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Masz bardzo optymistyczne spojrzenie Andrzeju >;))

Nie optymistyczne, ale praktyczne. Chyba nie powiesz że koszty pracy w Polsce są większe niż w Chinach? Hehehe. A z tego co widzę branża komputerowa w Polsce nie wymarła...

Tam jest zatrudnionych...10 osób!

[Amigoland]

Nie wszystko jest w Chinach produkowane...