Imli-li ☼ napisał/a
wspominałam może że czasem zdarzają się takie ziarnka że za nic nie chcą podejść niczym kamyki twarde raz mi tak strzeliło jakby kamyk podszedł a ostatnio za nic nie chciał mielić i znalazłam właśnie w środku takie twarde że te żarna nie mogły zebrać tego cholerstwa i wyrzuciłam toto teraz chodzi jak żyleta Buziak
Sądzę że to są już uschnięte ziarna kawy, zebrane z krzaka, a potem razem z tymi zielonymi palone. Bo normalne ziarna kawy zerwane z krzaka, są zielone. Jak chcesz, to Ci kupię inną kawę. Ale tej co kiedyś pisałaś...Nie ma...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...