Kawusia napisał/a
Serenity napisał/a
Moim zdecydowanie jest pies, o czym już wspominałam na Atlantydzie. Przypomnę tylko, jak dwa psy mnie odprowadzały do domku, a po latach, gdy już mieszkałam zupełnie gdzie indziej sytuacja dokładnie się powtórzyła. Były to dwa duże psy i gdy zeszłam, żeby dać im coś do jedzenia, to ich już nie było...
Motyle w tym roku wybrały sobie mnie na obiekt;) i wcale nie byłam szczególnie kolorowo ubrana;)
To może i motyl jest Twoim zwierzęciem mocy

Tak mi ostatnio zasugerowałaś Kawusiu 😊 Jeszcze może być delfin, bo przyśnił mi się swego czasu, gdy poprosiłam o wskazanie mi zwierzęcia mocy
Miłej niedzieli Kawusiu 😊 😊